Kempingi w okolicy Jelsy na Hvarze

Witam,
czy ktos byl, moze polecic jakies kempingi w okolicach Jelsy na Hvarze ?
Jak nie Jelsa to moze cos innego, niemniej jednak Hvar

Planujemy wyjazd na 3 samochody -10-12 os. Pod namioty.
Z gory dziekuje za propozycje;)
Po zakonczonej wyprawie przedstawie relacje (wyjazd 22.08 - 05.09 2009)

Pozdrawiam

tu wszystkie możliwości.
Nigdy nie byłam gościem na żadnym z nich, ale Grebišće moim zdaniem wyglada najlepiej.
Pozdrawiam

Tak potwierdzam tylko Grebiśće. Odwiedziłem wszystkie campy na Hvarze i wybrałem właśnie Grebiśće. Byłem tam dwa razy. Jeśli jeszcze uda się Wam rozbić na górze campu nad lub koło recepcji to tylko pozazdrościć.
Na mojej liście TOP najczystszych sanitariatów Grebiśće zajmuje 1 miejsce. Sam camp jest fajny mimo tego że przebiega przez niego droga i do wody jest kawałek. Właściciele są bardzo OK. Stosunek ceny do oferowanych warunków przyzwoity. Do Miasteczka Jelsy jest zaledwie 15min piechotą więc po jakieś zakupy czy przyjemności wystarczy mały spacerek.
Jeśli chodzi o zwiedzanie STARI GRADU czy miasta HVAR to bez problemu autkiem fajna nie męcząca wycieczka.
Mam jakieś fotki z campu, jak coś to podeślę.

Pozdr. Maciej

Moim faworytem w tym regionie jest Mina w Jelsie. Byłem tam dwa lata temu z namiotem. Od tamtego wyjazdu namiot/przyczepa stały się ulubionym sposobem na wakacje dla całej rodziny i to nie tylko w Chorwacji.

Moim faworytem w tym regionie jest Mina w Jelsie. Byłem tam dwa lata temu z namiotem. Od tamtego wyjazdu namiot/przyczepa stały się ulubionym sposobem na wakacje dla całej rodziny i to nie tylko w Chorwacji.

Gr4nd0 napisał(a):Moim faworytem w tym regionie jest Mina w Jelsie. Byłem tam dwa lata temu z namiotem. Od tamtego wyjazdu namiot/przyczepa stały się ulubionym sposobem na wakacje dla całej rodziny i to nie tylko w Chorwacji.

Hm... plaża "przed" jak marzenie... rura ściekowa prosto z kampu wpuszczona w morze dokładnie przy kąpielisku....

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Hm... plaża "przed" jak marzenie... rura ściekowa prosto z kampu wpuszczona w morze dokładnie przy kąpielisku...

Jesteś pewna, że to ścieki. Oglądałem tą rurkę aż zniknęła głęboko pod wodą i nie znalazłem wylotu. Śladów, że coś z niej wypływa też nie było widać.

W zeszłym roku byliśmy na kempingu Grebiśće-bez zarzutu, polecam.Namiot rozbiliśmy w sadzie mandarynkowo-cytrynowym więc cienia nie brakowalo (poniżej recepcji).Okoliczne plaże skaliste , sąsiadujące z lasem -super.

Odświeżę temat.

Wybieram się na Hvar na początku września. Czy był ktoś w ostatnich latach na kempingu Mina koło Jelsy. Jakie są tam warunki sanitarne, czy są podłączenia do prądu i czy jest tam WIFI?