Kempingi w Chorwacji

znam ludzi , którym wystarczy dobry humor , trochę kasy i dokumenty ......ja im zazdroszczę , bo nie zaliczam się do tej grupy , potrzebuję na kempingu w/w gadżety typu stoliki , krzesła , kuchenki , czajniki itp ...ale bez dobrego humoru ani rusz

Rafi70 napisał(a):znam ludzi , którym wystarczy dobry humor , trochę kasy i dokumenty ......ja im zazdroszczę , bo nie zaliczam się do tej grupy , potrzebuję na kempingu w/w gadżety typu stoliki , krzesła , kuchenki , czajniki itp ...ale bez dobrego humoru ani rusz

No jadąc zupełnie bez ekwipunku to tej kasy trzeba więcej niż trochę choćby na posiłki w knajpach
Dupke przed namiotem też przyda się na czymś posadzić.

Ja bym nie demonizował. Z żoną jeździliśmy na moto spakowani do trzech kufrów o pojemności 45 litrów każdy (karimaty dopięte do kufrów). Spaliśmy i siedzieliśmy na karimatach, namiot to 3 osobowe igloo Hannah - bardzo mały po spakowaniu. Mały palnik z Camipingaza, śpiwory, ubrania kosmetyki itp. W razie niepogody można posiedzieć w knajpce, a odpowiednio rozbity namiot nie powinien przeciekać. Jeżeli nie są miętcy jak tasia z Aldika, to dadzą radę

No my to raczej preferujemy taki mały survival Parę razy w Polsce pogoda też nas nie rozpieszczała właśnie pod namiotem i stąd pomysł na Cro. Córa po rodzicach jest świrusem, 10 lat ma wiec żadnym maluchem to ona nie jest:) Jeśli chodzi o ciuchy to parę wygodnych na przebranie i trzymamy właśnie w walizce;) mate oczywiście tez mamy opcykaną. Jeśli chodzi o dodatki takie jak krzesła stoły itp. radzimy sobie bez. Jedzenie w mięście śniadanie lidl( bułeczki, rogaliki itp.) SURVIVAL RZĄDZI:) Najwazniejsze byle miasto pod ręka i będzie gitara:))) Jeszcze raz dziekuje za podpowiedzi, wszystkie!!!

SingSing74 napisał(a):Ja bym nie demonizował. Z żoną jeździliśmy na moto spakowani do trzech kufrów o pojemności 45 litrów każdy (karimaty dopięte do kufrów). Spaliśmy i siedzieliśmy na karimatach, namiot to 3 osobowe igloo Hannah - bardzo mały po spakowaniu. Mały palnik z Camipingaza, śpiwory, ubrania kosmetyki itp. W razie niepogody można posiedzieć w knajpce, a odpowiednio rozbity namiot nie powinien przeciekać. Jeżeli nie są miętcy jak tasia z Aldika, to dadzą radę

Widze, że ktoś wie o co nam chodzi:) Mąż fascynuje się survivalem i zawsze wie jak ogarnąć temat żeby było dobrze. Chodzi nam tylko o to by było blisko miasta ze wzgedu na jedzenie.

dagmaraa napisał(a):No my to raczej preferujemy taki mały survival Parę razy w Polsce pogoda też nas nie rozpieszczała właśnie pod namiotem i stąd pomysł na Cro. Córa po rodzicach jest świrusem, 10 lat ma wiec żadnym maluchem to ona nie jest:) Jeśli chodzi o ciuchy to parę wygodnych na przebranie i trzymamy właśnie w walizce;) mate oczywiście tez mamy opcykaną. Jeśli chodzi o dodatki takie jak krzesła stoły itp. radzimy sobie bez. Jedzenie w mięście śniadanie lidl( bułeczki, rogaliki itp.) SURVIVAL RZĄDZI:) Najwazniejsze byle miasto pod ręka i będzie gitara:))) Jeszcze raz dziekuje za podpowiedzi, wszystkie!!!

No to podziwiam.
Ja jak przedmówca nie wyobrażam sobie namiotowania bez stołu, krzeseł etc...

Dobar dan. Tak swojsko zaczynając.
Czy ktoś maże polecić przyzwoity kamping w okolicy Supetaru na wyspie Brać.
Ten najbardziej znany Beach Village Waterman Resort, w Supetarze, trzeba wcześniej zarezerwować, koszt 50,-euro kaucji, która przepada jeśli się zmieni plany. A jadąc z namiotem nie chcę być uwiązany co do czasu i miejsca. Dlatego proszę o inne namiary, tak na 5-6 dni stałego pobytu w dobrych warunkach by zwiedzić tą część wyspy.
Dziękuję i pozdrawiam. Tomasz.

TomKinS napisał(a):Dobar dan. Tak swojsko zaczynając.
Czy ktoś maże polecić przyzwoity kamping w okolicy Supetaru na wyspie Brać.
Ten najbardziej znany Beach Village Waterman Resort, w Supetarze, trzeba wcześniej zarezerwować, koszt 50,-euro kaucji, która przepada jeśli się zmieni plany. A jadąc z namiotem nie chcę być uwiązany co do czasu i miejsca. Dlatego proszę o inne namiary, tak na 5-6 dni stałego pobytu w dobrych warunkach by zwiedzić tą część wyspy.
Dziękuję i pozdrawiam. Tomasz.

Jestem właśnie na tym kempie. My rezerwowalismy aby miec pewne miejsce pod przyczepę. Na namioty nie ma sensu rezerwować. Miejsca w lasku pod namioty jest w brud. Jest tam prąd i cień i widok na morze. Do morza z 50 m, do toalet trzeba się cofnąć ze 100 m. Na kempie jest kuchenka i grill gazowy dla namiotów. Są 2 baseny dla dzieci (40 i 120 cm) pośród lawendy i oliwek i sosen. Do ćwiczeń ławeczka, wioślarz i orbitek. Stół do pingla, kule, wielka szachownica z figurami i mini golf. Przy basenach parasole i lezaki free, na plazy płatne ale jest też dużo miejsca poza leżakami. Wi fi w okolicy recepcji bardzo dobrze śmiga. W tej chwili na parcelach pośród kamperow i przyczep jest 1 namiot, 1 parcela na 9 jest wolna. Z tych parcel jest dalej do plaży niż z pola namiotowego. Mieliśmy po tygodniu przenosić sie na drugą stronę ale zostajemy bo nam tu wszystko odpowiada. Jako baza wypadowa duzo lepiej niż po przeciwnej stronie wyspy. W Sutiwanie jest jeszcze mały kemp przydomowy, wypchany po brzegi i plaża brzydsza.
Acha, bedac gościem kempu Waterman masz nieograniczony wstęp do ich resortu na drugim krańcu miasta... baseny, animacje i te sprawy

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Przyjemnego wypoczynku

Witam.
Jaki jest mniej więcej roczny koszt postoju przyczepy na kempingu?

potaniało

https://www.olx.pl/oferta/przyczepa-car ... 618088d086

Woytech napisał(a):Witam.
Jaki jest mniej więcej roczny koszt postoju przyczepy na kempingu?

Nie na kempingu tylko w przechowalni obok kempingu
Sprawdzałem takie koszty, to ok 100 eur za przechowanie , dowóz i ustawienie oraz odbior z parceli

Rafi70 napisał(a):

Woytech napisał(a):Witam.
Jaki jest mniej więcej roczny koszt postoju przyczepy na kempingu?

Nie na kempingu tylko w przechowalni obok kempingu
Sprawdzałem takie koszty, to ok 100 eur za przechowanie , dowóz i ustawienie oraz odbior z parceli

Rocznie?

Vjetar napisał(a):

Rafi70 napisał(a):

Woytech napisał(a):Witam.
Jaki jest mniej więcej roczny koszt postoju przyczepy na kempingu?

Nie na kempingu tylko w przechowalni obok kempingu
Sprawdzałem takie koszty, to ok 100 eur za przechowanie , dowóz i ustawienie oraz odbior z parceli

Rocznie?

Tak rocznie. smiesznie tanio . Byłem na jednym i pytałem, natomiast inni , którzy akurat obok mnie ustawiali przyczepę Słoweńcom wołali 110 eur/ rok. W tej cenie tak jak napisałem są w/w czynności oraz mycie przyczepy na zewnątrz po zimie. Przed przyjazdem na kemping wystarczy do nich zadzwonić , a oni sami ustawiają ją na parceli, to samo po wyjeździe , odbierają i przewożą do przechowalni. Jedyny mankament tego rozwiązania to "uwiązanie" przyczepy do Cro...z drugiej strony ,czy to jest mankament?

Rafi70 napisał(a):

Vjetar napisał(a):

Rafi70 napisał(a):

Woytech napisał(a):Witam.
Jaki jest mniej więcej roczny koszt postoju przyczepy na kempingu?

Nie na kempingu tylko w przechowalni obok kempingu
Sprawdzałem takie koszty, to ok 100 eur za przechowanie , dowóz i ustawienie oraz odbior z parceli

Rocznie?

Tak rocznie. smiesznie tanio . Byłem na jednym i pytałem, natomiast inni , którzy akurat obok mnie ustawiali przyczepę Słoweńcom wołali 110 eur/ rok. W tej cenie tak jak napisałem są w/w czynności oraz mycie przyczepy na zewnątrz po zimie. Przed przyjazdem na kemping wystarczy do nich zadzwonić , a oni sami ustawiają ją na parceli, to samo po wyjeździe , odbierają i przewożą do przechowalni. Jedyny mankament tego rozwiązania to "uwiązanie" przyczepy do Cro...z drugiej strony ,czy to jest mankament?

Dzięki.