kempingi na KRK, Cres, Losinj

Okazało się, że niepotrzebnie podróżowałem promem do Zadaru. Byłem prawie pewien, że ten prom z Meragu nie zabiera samochodów a nie uśmiechało mi sie jechać z powrotem na Istrię. Juz nawet przypominam sobie chyba gdzie dowiedziałem się , ze tamten prom nie wozi samochodów. Na tablicy informacyjnej w Punta Kriza na kempingu. Tak mi się teraz majaczy, że to tam przeczytałem. Jest to jeszcze jeden dowód na to, że dobrze byłoby mieć dostep do netu również na wakcjach. Dzięki za informacje i przepraszam jesli komus namieszałem w głowach.

Hmmm w takim razie chyba wyboiorę wersję ... najpierw Krk a jeśli nie spełni oczekiwac to wtedyw stronę Cres i Losinj ....
Tyle, że wszystkie fajniejsze miasteczka typu Korcula, Dubrovnik czy Hvar w szczycie zezonu są pełne turystów i ciężko sie przecisnąc. Tu chyba Krk nie jest jaką odmiennością...

Tak zerkając na temat "kameralne kempingi" zastanawiam się ... może w rejonie Cres, Losinj, Krk są też takie małe, schowane przed światem kempingi (jak np. Lilli na Hvarze).

Tydzień na Krk'u i o to spostrzeżenia co do kempingów:
Spaliśmy na kempingu Skrila koło miejscowości Stara Baśka. Sam kemping bardzo dobrze połozony, dwie spore plaże ale jak dla mnie kemping bardzo zenidbany (dużo śmieci). Sanitariaty czyste i zadbane ale raczej starszej daty. Dodatkowo miejsca dla tych, którzy podróżują z przyczepami nasłonecznione, bo dobre miejsca dla przyczep zajmują te, które stoja tam na stałe i sa zabudowane tworząc swego rodzaju wioski ( jakos to do mnie nei przemawia).
Na kempingu nie ma możliwości płacenia kartą ale można płacić w euro.

Odwiedziliśmy tez inne kempingi: w Krk - Jezevac, Glavotok,w miejscowości Punat (ale niepamiętam nazwy). I powiem tak, żaden z tych kempingów nie przypadł mi do gustu bo poprostu brak tam dobrej plazy. Kemping w Punat wogóle jak dla mnie takowej nie ma bo plaże stanowi betonowy deptak a jedyna dostepna to plaża miejska (jak dla mnie odpada: zjeżdżalnie, knajpy, skuterki itd). Najlepiej prezentował się ten Glavotok, spokojnie i przyjemnie ale widok na Rijeke i kominy .... jakoś tak nam nie odpowiadał)