gusia-s
Dojazd do NAVIS jest duuuużo lepszy niz do Kanić'a i Drazica. Z głównej drogi jadąc od Novalji jest oznaczony skręt w lewo. Też jest wąsko ale tylko w początkowej fazie ale po chwili jest wylana świeżutka droga - widać że specjalnie pod kamp. Przed samym kampem a i na samym kampie miejsca jest tyle, że spokojnie samolot zawróci - serio. Na kamp wjeżdzały naprawdę pokaźne kampery i spore zestawy.
Plaża: puściuteńka - z namiotu widziałem swoje dzieci pod tymi parasolkami (mam nadzieję że zdjęcia się załadowały)
Pole: nie jest sie rozbitym jeden na drugim, trochę drzewek jest ale my wybraliśmy wiatę - strzał w dziesiątkę.
Upał: a jakże ale wiatr od morza pieknie nas chłodził
Sanitariaty: jak pisałem wcześniej czyściuteńskie
Braki: brakuje jakiejś kafejki czy sklepu ale to za rok już ma być. U właściciela można zostawić listę zakupów i rano będzie do odbioru to co się chce - pozytywni ludzie
czy wrócę tam? Bez dwóch zdań tak jeśli wrócę na PAG.
Jutro dorzucę jeszcze parę zdjęć.