Kempingi które warto polecić ....

Tak. Np. Marina di Venezia czy Union Lido w pobliskim Cavallino.

Zamówiony cennik

andeo napisał(a):Ja za błotkiem nie ryłam,znalazłam w pudle takim i się wypaćkałam

Wiaderko namierzone. Jutro zgarniemy trochę tego cudu i się wypaćkamy. Samo zdrowie, choć pachnie jak nasz poczciwy mazurski muł

to prawda ,krzemem jakby ...paćkajcie się i fotki poproszę

kol. mirtomir..dzięki za cennik.Na 3 osoby wychodzi już prawie tyle co połowa kwatery..a targamy cały ,, bajzel " ze sobą przez pół europy .Ale jeśli sie to lubi...

andeo napisał(a)::mrgreen: to prawda ,krzemem jakby ...paćkajcie się i fotki poproszę

I odpuściłem... Nie smarowałem ani siebie, ani rodziny.
Zabrakło chyba wsparcia i wiary w działanie tego mułu.
Ake mam ciekawostkę. Te kojoty, to tak na prawdę Szakale złociste. Dawni mieszkańcy tych terenów.
Tyle na dzisiaj .

mirtomir napisał(a):Te kojoty, to tak na prawdę Szakale złociste. Dawni mieszkańcy tych terenów.
Tyle na dzisiaj .

Mówisz? Być może
Szkoda że zabrakło wiary i nie będzie paćkanych fotek

Andeo- Nawet pani Ulli wywiesiła notkę o " Gold schakalen" które " singen" i że nie są szkodliwe .
Błotka nie było, ale były Divna i Duba.
Plaże pewnie znane bywalcom. Ciekawy jestem, czy inni też zauważyli wręcz inwazję os na plaży Divna. Niby nic nie robią, tylko ich wszędzie pełno i trzeba mocno uważać. Duba już dużo spokojniej jesli o osy chodzi. Nie biorąc os pod uwagę obie plaże są pełne uroku mimo dość dużej ilości ludzi na nich
Dzisiaj rano sensacja!!! 5min. padał deszcz. Potem duchota przechodząca w normalny upał.
Na wtorek zapowiadają burze z dużymi opadami, czyli test nowego namiotu i ... terenu na którym stoi..

Na Divnej byliśmy ,wiało dość mocno, ale os nie było ,tylko ze to było trzy lata temu, Duby nie odwiedziliśmy .
Zazdroszczę Wam trochę tych koncertów szakali ,błotka,palemek na plaży.Fajnie ,bawcie się dobrze i obyście suchą nogą wyszli po tych deszczach zapowiadanych

Wracając do kupna świeżych ryb na "Vrili" to można je kupić naprawdę za peredziesiąt kun od "gościa" na skuterku który tam zajeżdża. Tak my kupiliśmy dwa lata temu.
Ps. Vrila super kamp napewno jeszcze wrocimy.My w tym roku Hvar i kamp Paklina, też może być

Darek a można trochę aktualnych informacji nt Kampu i fotek prosić? wiesz, plaża,sanitariaty,parcele?

Jeśli chodzi o camp Paklina. Sam camp w miarą dobrze zacieniony. Parcele z widokiem na morze pod małymi drzewkami oliwnymi i przy toaletach i prysznicach , dużo ludzi się kręci i trochę mało cienia bo drzewka jeszcze małe . My jesteśmy jakby po drugiej stronie na końcu campu pod wielkim drzewem. Od 9 godz. do 13 może w słońcu ale później całe zaciemnienie. Reszta campu w cieniu cały dzień. U Ivo można kupić zimne piwko, wino i zamówić rybę którą zrobi na grilu i poda z winem i sałatką (13€ od porcji). W Ivan Dolac jest jedna konoba(dobre jedzenie) i jeden Studenac ale jak narazie nie możemy narzekać . Toalety czyste, męskie dwie i dwie damskie. Jeszcze w kolejce nie stałem rano . Prysznice trochę "kicha"jak mówi moja żona bo dwa i tylko za kotarą od strony morza ale jak ktoś sie nie wstydzi? (wiaterek wieje ). Dla mnie jest ok. Plaże są trzy i jedna FKK małe, ale można pochodzić wzdłuż wybrzeża i znaleźć swoją zatoczke. Jutro mogę jakieś zdjęcia wstawić.

Super,dzięki za informacje ,zdjęcia chętnie zobaczę .

darek1974 - Dzięki za opis. A dałbyś radę wkleić tu fotkę cennika? Myślę że to byłoby dobre uzupełnienie.
Pozdrowienia z Camp Vrila ( wczoraj wiało i wiało, potem ciach i przestało. Wieczorem solidna burza z deszczem. Teraz 07:45, znowu pada... na razie bez grzmotów.)

NAMIOT PRZETRWAŁ ) - to był jego chrzest bojowy.

mirtomir napisał(a):darek1974 - Dzięki za opis. A dałbyś radę wkleić tu fotkę cennika? Myślę że to byłoby dobre uzupełnienie.
Pozdrowienia z Camp Vrila ( wczoraj wiało i wiało, potem ciach i przestało. Wieczorem solidna burza z deszczem. Teraz 07:45, znowu pada... na razie bez grzmotów.)

NAMIOT PRZETRWAŁ ) - to był jego chrzest bojowy.

Możesz się podzielić info , jaki to namiot ? przetrwał dzielnie nawałnicę....