Kempingi na wyspie Hvar
http://www.avtokampi.si/kampi.asp?drzav ... r=1&otok=4
Janusz Bajcer napisał(a):Kempingi na wyspie Hvar
http://www.avtokampi.si/kampi.asp?drzav ... r=1&otok=4
Specjalistką od tego campu jest Roxi ... napisz do niej bo może tu nie zaglądnie.darek1974 napisał(a):Dzięki panie Januszu ale może ktoś,coś jeszcze napisze na temat campu "Lili"?
Pozdrowionka
darek1974 napisał(a):Hmm camp Vira może i ma dobre oceny ale ceny też! (2+1(11lat)+auto+nam.+Stellplatz +tax+lod. to jest 57.50€)
gusia-s napisał(a):Specjalistką od tego campu jest Roxi ... napisz do niej bo może tu nie zaglądnie.darek1974 napisał(a):Dzięki panie Januszu ale może ktoś,coś jeszcze napisze na temat campu "Lili"?
Pozdrowionka
Jedna z relacji Roxi - Wrześniowy Hvar
Oooo jak wilk z lasu wywołana do odpowiedziRoxi napisał(a):gusia-s napisał(a):Specjalistką od tego campu jest Roxi ... napisz do niej bo może tu nie zaglądnie.darek1974 napisał(a):Dzięki panie Januszu ale może ktoś,coś jeszcze napisze na temat campu "Lili"?
Pozdrowionka
Jedna z relacji Roxi - Wrześniowy Hvar
A czasami zaglądam.
Oprócz zalinkowanej przez Ciebie relacji z wrześniowego Hvaru jest jeszcze relacja z naszego pobytu na Lili w 2015 roku, tam też jest trochę informacji i zdjęć.
darek1974 napisał(a):Wrześniowy Hvar przeczytałem cały miłe panie a moje pytanie było na 49 stronie i tyko jedno. Czy można dojść na nogach do jakiejś konoby?
Janusz Bajcer napisał(a):darek1974 napisał(a):Wrześniowy Hvar przeczytałem cały miłe panie a moje pytanie było na 49 stronie i tyko jedno. Czy można dojść na nogach do jakiejś konoby?
Nie byłem ... ale wątpię.
darek1974 napisał(a):Dużo osób poleca camp "Lili" w Jgodnej. Powiedzcie czy to prawda że nie można tam rezerwować parceli pod namiot?
gusia-s napisał(a):
wiem, wiem ... drugą też czytałam a raczej pierwszą patrząc chronologicznie
Roxi napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):darek1974 napisał(a):Wrześniowy Hvar przeczytałem cały miłe panie a moje pytanie było na 49 stronie i tyko jedno. Czy można dojść na nogach do jakiejś konoby?
Nie byłem ... ale wątpię.
A jednak.
Jest jedna konoba/bar na terenie Lili.
Spokojnie można tam coś zjeść, niektóre dania trzeba zamawiać dzień wcześniej np pekę, ale to chyba normalka.
darek1974 napisał(a):Szkoda że tylko jedna ale jakby się udało z miejscem pod namiot to chyba z głodu nie umrzemy. Chyba że kajakiem uda się dpłynąć do jakiejś?:)