pacoramirez napisał(a):Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Jestem tu po raz pierwszy tak samo jak po raz pierwszy do Chorwacji. Szukam fajnego kempingu (niedrogiego) w Omisiu. Nie interesują mnie raczej kempingi na obrzeżach miasta. Proszę o pomoc, może macie adresy www kempingów. Do wyjazdu pozostało 10dni. Pozdrawiam
Jacek 206 napisał(a):Polecam fajny mały kamp w Grebasticy o nazwie TONY prowadza młodzi ludzie Toni i Ines. Kamp jest położony nad samym morzem, zacieniony umiejscowiony po drugiej stronie zatoki ok. 200 metrów od miejsca ,gdzie droga spotyka się z końcem zatoki.Gospodarz umożliwia przejażdżki łodzią po morzu. Pozdrawiam Wszystkich właśnie z tego miejsca
Jacek 206 napisał(a):Polecam fajny mały kamp w Grebasticy o nazwie TONY prowadza młodzi ludzie Toni i Ines. Kamp jest położony nad samym morzem, zacieniony umiejscowiony po drugiej stronie zatoki ok. 200 metrów od miejsca ,gdzie droga spotyka się z końcem zatoki.Gospodarz umożliwia przejażdżki łodzią po morzu. Pozdrawiam Wszystkich właśnie z tego miejsca
viggen_wawa napisał(a):Jacek 206 napisał(a):Polecam fajny mały kamp w Grebasticy o nazwie TONI prowadza młodzi ludzie Toni i Ines. Kamp jest położony nad samym morzem, zacieniony umiejscowiony po drugiej stronie zatoki ok. 200 metrów od miejsca ,gdzie droga spotyka się z końcem zatoki.Gospodarz umożliwia przejażdżki łodzią po morzu. Pozdrawiam Wszystkich właśnie z tego miejsca
Możesz napisać coś więcej. Byłem w Grebasticy w 2001 roku na małym kampingu właśnie 200 m od końca zatoki. Chyba właśnie Tony. Tylko wtedy zarządzali nim Sandra i Daniel (chyba, że to kamp następny po tym naszym).
Czy na kamp zjeżdżało się na twarz w dół?Jakie ceny w tym roku?
Jacek 206 napisał(a):viggen_wawa napisał(a):Jacek 206 napisał(a):Polecam fajny mały kamp w Grebasticy o nazwie TONI prowadza młodzi ludzie Toni i Ines. Kamp jest położony nad samym morzem, zacieniony umiejscowiony po drugiej stronie zatoki ok. 200 metrów od miejsca ,gdzie droga spotyka się z końcem zatoki.Gospodarz umożliwia przejażdżki łodzią po morzu. Pozdrawiam Wszystkich właśnie z tego miejsca
Możesz napisać coś więcej. Byłem w Grebasticy w 2001 roku na małym kampingu właśnie 200 m od końca zatoki. Chyba właśnie Tony. Tylko wtedy zarządzali nim Sandra i Daniel (chyba, że to kamp następny po tym naszym).
Czy na kamp zjeżdżało się na twarz w dół?Jakie ceny w tym roku?
Kamp jest na 8-10 stanowisk, prawie w pełni zacieniony, sanitariaty ok, chociaż prysznic pod chmurką, woda ciepła non stop, grill do dyspozycji,
cena: osoba 24 kun,dziecko 18 kun, auto 24 kun, namiot 30 kun, prąd 20 kun, taxa 5 kun. Zjazd, rzeczywiście ostro w dół .
viggen_wawa napisał(a):
Dzięki za szybką odpowiedź. Właśnie tam chyba wybieramy się w sierpniu. Z 2001 roku mamy super wspomnienia(nawet pożar, który zaatakował góry - 10 metrowe płomienie były własnie przy końcu zatoki - nie zburzył naszego wyobrażenia o Chorwacji).
Pozdrawiam serdecznie