Kempingi które warto polecić ....

Ondrasza napisał(a): Między Vacansoleil a stronami chorwackimi czy innymi pośrednikami różnice wynoszą nawet 500-800 zł w zależności od tego jaki camping wybieram . Możecie mi to wytłumaczyć? Gdzie najbezpieczniej i najtaniej dokonać rezerwacji? Wiem już o dodatkowych kosztach (opłata rezerwacyjna) które przepada i wiadomo - ubezpieczeniach. Ale te 500-800 zeta robi nam różnicę.

Różnice mogą wynikać np. z lokalizacji danej parceli (odległość od morza) czy też jej wyposażenia (podłączenie do wody, ścieków, prądu). Vacansoleil oferuje w zależności od kempingu 4 różnego rodzaju parcele. Duże kempingi mają podobnie.

Co do bezpieczeństwa, to zamawiaj we wspomnianej firmie lub na stronie konkretnego kempingu. Oba sposoby są bezpieczne.

robur napisał(a):Jakie stronki rezerwacyjne oprócz selektcamp, vacansoleil, homair, polecacie do ogarnięcia dużych campów w chr i it?

Eurocamp, Lux-camp.

Z rozmów , które przeprowadziłem z rodakami na kempingach , bardzo korzystne ceny ma Roan. Tylko u nich w ofercie znajdziesz głównie namioty i na niektórych kempach mobile homy

Oprócz selestcamp`u byłem ze wszystkimi ww wymienionymi. Eurocamp, Homair i Roan należą teraz do jednej grupy. Parcele ma chyba tylko Vacansoleil, jednak Eurocamp przed i po sezonie do tej pory był bezkonkurencyjny. Na tyle, że w cenie parceli można było wynająć gotowy w pełni wyposażony namiot.

Ostatnio korzystałem z pośrednictwa w firmiy Lux-camp. Wynajmowałem u nich mobildomki Homair i Roan. Cenę mieli niższą niż na stronach tychże firm.

SingSing74 napisał(a):zamawiaj we wspomnianej firmie lub na stronie konkretnego kempingu...

Lub po prostu zapytanie mailowe albo tel. Często bezpośrednio na kempingu te rezerwacje przez system nie chodzą a miejsca są, nie wszystkie miejsca są w systemie rezerwacji. Ponadto każdy w zasadzie kemping ma miejsca we free zone czyli takie nieparcelowane głównie dla namiotów i dużo tańsze niż prcela.
Ja ostatnie 2 lata rezerwowałam mailowo tydzień przed wyjazdem, w zeszłym roku z opłatą rezerwacyjną w tym nawet bez opłaty. Zarezerwowali mi konkretną parcelę, podali numerek i tak było jak stawiliśmy się na miejscu.

Dzwoniłam do Vacansoleil i tam mają tylko duże parcele po 90 m. U nich wyszło mi 1891 PLN plus 149 zł opłata rezerwacyjna i po 2,2E /dzień za nas dwoje, czyli w sumie po kursie 4 zeta/euro 2146PLN za 12 nocy.
Na stronie kampingu mam takie info (nie mogę linku wstawić):
19.3E za jednostkę 9,10 za osobę - rozumiem że to cena za parcelę i po 9,1E za głowę, a do tego klimatyczne to w sumie 1907 PLN, czyli porównywalnie, bo pewnie opłatę rezerwacyjną też skasują, chyba że pojedziemy w ciemno.
Ok, to mi troszkę rozjaśniło - o ile dobrze kombinuję z cenami :/ Dzięki.

Ondrasza napisał(a):Dzwoniłam do Vacansoleil ...

Jeżeli z własnym sprzętem jedziesz to to po co pośrednicy?
Tego typu agencje to raczej domki lub namioty z wyposażeniem na miejscu.
Z namiotem bym nic nie rezerwowała tylko jechała w ciemno. Gorzej jest z przyczepami i kamperami bo nie każde miejsca na kempie nadają się, tarasy=brak możliwości ustawienia czegokolwiek na kołach a namiot zawsze się wciśnie

gusia-s napisał(a):Jeżeli z własnym sprzętem jedziesz to to po co pośrednicy?

Też się kiedyś nad tym zastanawiałem. Nie jest to jednak wcale takie nielogiczne.

Po pierwsze Ondrasza pisze, że Vacansoleil oferuje duże parcele, więc wnioskuję, że te oferowane przez kemping (w podanej cenie) są mniejsze.

Po drugie euro w tej chwili kosztuje około 4,35 (a nie równe 4). Przeliczając po takim kursie cena będzie podobna.

Po trzecie wszystko załatwiamy w Polsce i po polsku, a to ma znaczenie, w szczególności kiedy zaczyna się przygodę z zagranicznymi kempingami.

Po czwarte wolne parcele w sezonie potrafią być towarem deficytowym, wtedy oferta takiego operatora może być ostatnią deską ratunku i jak widać niekoniecznie droższą

Po czwarte wolne parcele w sezonie potrafią być towarem deficytowym, wtedy oferta takiego operatora może być ostatnią deską ratunku i jak widać niekoniecznie droższą

Właśnie dlatego, że nie chcę niespodzianki na miejscu w postaci upchnięcia namiotu gdzieś miedzy kibel a mobilny domek, albo oferty za milion monet bo przecież gdzieś spać muszę 90 metrów na duży samochód, duży namiot, dwa rowery, i co tam jeszcze przytachamy wydaje się "miejscem z oddechem" - nikt mi w talerz zaglądać nie będzie Jedziemy pierwszy raz, chcemy mieć pewną miejscówkę. Mąż nie chce się przemieszczać z namiotem - woli podjechać autem, nawet wycieczkę do Włoch zrobić samochodem z rowerami i najwyżej raz zapłacić podwójnie za nocleg, ale miejscówkę mieć jedna i pewną. I tak cieszę się, ze go w ogóle wyciągnęłam na takie wakacje bo on bardzo zachowawczy i tłumów turystów nie cierpi.

EDIT: zarezerwowane na stronie Avtokampi.si
Mam nadzieję że nic nie schrzaniłam Trochę dużo wyszło, wybrałam euro jako walutę, bo małżonkowi wydawała się stabilniejsza - zobaczymy. Teraz ubezpieczenia i inne pierdoły, przegląd auta, sprzętów i rowerów, rezerwacja czterech noclegów na trasie, lista wyposażenia jakie trzeba zabrać pod namiot i w drogę

gusia-s napisał(a):

SingSing74 napisał(a):Ja ostatnie 2 lata rezerwowałam mailowo tydzień przed wyjazdem, w zeszłym roku z opłatą rezerwacyjną w tym nawet bez opłaty. Zarezerwowali mi konkretną parcelę, podali numerek i tak było jak stawiliśmy się na miejscu.

Dostałam takiego emaila (tłumaczony przez google)

Szanowni Państwo,

Dziękujemy za rezerwację. ,
Działka nr. 937 jest w tej chwili darmowy i dodatkowa opłata za rezerwację
dokładna liczba to 100,00 EUR.
Daj nam znać do 26/07/2018, czy akceptujesz nowe koszty.

To jest ta opłata rezerwacyjna? 430 zł???
To opłata za zarezerwowanie konkretnej parceli czy w ogóle za rezerwację? Vacansoleil miał też opłaty - 149 za rezerwację plus 24 zeta za każdą zachciankę. Ale to jednak różnica

Hmmm.... bardzo drogo.
Na Istrii dużo campingów, w tym dużych. Na pewno coś się znajdzie, nawet w sezonie i nie przy toalecie. Rezerwacja ma sens jak zależy nam na konkretnym campie, albo w pierwszej linii (na te pewnie już i tak za późno), albo na bardzo małym campie.
Ale rozumiem obawy - my za pierwszym razem (na Istrii właśnie, w sierpniu) na Bijela Uvala usłyszeliśmy brak miejsc jakichkolwiek. Tyle, że nieobeznani w temacie pytaliśmy o parcele, a pewnie we free zonie coś by się znalazło. Wylądowaliśmy na Valcaneli. W kolejnym roku postanowiliśmy zarezerwować i to na Strasko, który udostępniał wtedy zdjęcie każdej parceli, więc konkret. Na miejscu okazało się, że od tej parceli lepsze jest miejsce w części wolnej i bez problemu mogliśmy zamienić na to tańsze nawet miejsce.
Przy ograniczonym budżecie rezerwacja drogiej parceli to rozpusta, według mnie.

Zrezygnowałam z 2 tygodni w CRO, ta opłata była doliczana do całości, taki mi ładnie napisali w sumie wyszłoby EUR 606 plus podatki lokalne (nie dowiedziałam się jakie). Podzieliliśmy urlop na pół, 8 dni w Chorwacji i 5 dni we Włoszech (paradoksalnie wyszło trochę taniej),miejsce gwarantowane pod namiot zamawiam tym razem przez Vacansoleil i teraz mam pytanie o KAUCJĘ - generalnie wynosi ona 100 euro i jest to kaucja zwrotna za np. sprzątanie parceli, zniszczenia. Czy ktoś miał kłopot ze zwrotem kaucji? Tak pytam, bo wyczytałam o niej drobnym druczkiem w Regulaminie. I że trzeba zapłacić przy wjeździe opłatę klimatyczną i tą kaucję, przy czym rezydent nie pośredniczy w odzyskiwaniu tych pieniędzy I to mnie własnie zastanowiło

Ondrasza napisał(a):Zrezygnowałam z 2 tygodni w CRO, ta opłata była doliczana do całości, taki mi ładnie napisali w sumie wyszłoby EUR 606 plus podatki lokalne (nie dowiedziałam się jakie). Podzieliliśmy urlop na pół, 8 dni w Chorwacji i 5 dni we Włoszech (paradoksalnie wyszło trochę taniej),miejsce gwarantowane pod namiot zamawiam tym razem przez Vacansoleil i teraz mam pytanie o KAUCJĘ - generalnie wynosi ona 100 euro i jest to kaucja zwrotna za np. sprzątanie parceli, zniszczenia. Czy ktoś miał kłopot ze zwrotem kaucji? Tak pytam, bo wyczytałam o niej drobnym druczkiem w Regulaminie. I że trzeba zapłacić przy wjeździe opłatę klimatyczną i tą kaucję, przy czym rezydent nie pośredniczy w odzyskiwaniu tych pieniędzy I to mnie własnie zastanowiło

Byłam na jakiś 80 kempingów vacansoleil i niegdy nie miałam problemów z kaucją. Warunek jest taki, że musisz oddać domek czy namiot w stanie w jakim go dostaliście - czyli wysprzątany. Czasem zdarzyło nam się coś stłuc - wtedy szliśmy do rezydenta i mówiliśmy co i jak. Dostawaliśmy nową rzecz i po problemie. A i zawsze dajemy w gotówce, chociaż oni wolą robić blokadę na koncie / karcie.

Jestem na campingu Maslina w miejscowości Buljarica/Czarnogóra. Odpowiem na ewentualne pytania. Pozdramiam.

Po tegorocznych wakacjach z czystym sumieniem mogę napisać że polecam camping Paradiso w Postupie koło Orebica na Peljesacu.

Nie duży, kameralny kemping tarasowo schodzący do morza. Własna plaża nieduża, łagodne zejście do wody - wygodna nawet dla małych dzieci, wokół plaży oczyszczone z jeżowców, można kąpać się bez butów do wody - plaża z drobnych kamyczków, żwiru. Trochę dalej można pójść na skałki i mieć ciszę i spokój ale tam przy wejściu do wody buty ochronne już wymagane ze względu na skałki i jeże.
Sanitariaty czyste - sprzątane kilka razy dziennie, nie ma kolejek i tłoku.

Stara część kempingu pięknie ocieniona pod gęstymi piniami, nowe tarasy dopiero obsadzone oliwkami więc cienia jeszcze nie ma ale tam tarasy są szersze i jest to miejsce głównie na kampery, nawet takie większe .
Stara część świetnie nadaje się na namioty ale i przyczepy i kampery dają radę ale tylko na kraju tarasów bo inaczej jest kłopot logistyczny jak wjechać i wyjechać. Te zacienione tarasy są też ładnie osłonięte przed wiatrem.

W nowej części jest spokojny wyjazd nie tak stromy jak w starej części. My Skodą Yeti z przyczepą zjechaliśmy stromym zjazdem a wyjeżdżaliśmy tym łagodniejszym - bez problemów, również nie było kłopotu żeby wycofać na parcelę i ustawić przyczepę jak chcieliśmy . Sprzęgło tylko raz śmierdziało ..

W bardziej newralgicznych miejscach zawsze można poprosić Właściciela o pomoc, on ma traktor którym zwozi i wyciąga przyczepy w razie potrzeby.

Generalnie jak dla nas (po pobycie na wielu kempingach w Chorwacji, we Włoszech oraz na Węgrzech ten chyba jest najfajniejszy - cicho, spokojnie, kameralnie, mino że jeździmy z dzieciakami (obecnie 13 i 15 lat) to nie brakuje im atrakcji - maska rurka, płetwy oraz skałki

w wyższym sezonie (w tym roku do 25.08) cena za 4 osoby, auto, przyczepę i prąd cena była 300 Kn za dzień.

Nie wiem czy to należy zaliczyć do plusów czy do minusów tego kempingu ale przez to ze jest ułożony tarasowo to trzeba sporo chodzić góra - dół - ja osobiście zaliczę do plusów bo dzięki temu zredukowałem "mięsień piwny" - dreptanie do łazienki, do mycia naczyń, do auta na parking i tak kilka razy dziennie (dzieciaki jeszcze chodziły wyżej - pod recepcje do wifi ), bardzo dobrze wpływa to na kondycję.

reasumując polecam ten kemping na wakacje - jak ktoś lubi ciszę i spokój to idealne miejsce.