- Nazwa kempingu,
- Adres,
- Kiedy przez nas został odwiedzony,
- Dlaczego zasłużył na negatywną opinię.
Zbiorę w 1 poście te, które Wy wskażecie.
Zezwalam na dyskusję typu - "Ja byłem i mi się na nim podobało bo ... ", "Nie podzielam negatywnej opinii, bo byłem i się z tym nie spotkałem ...". Zaznaczam jednak, że ze względów porządkowych, aby temat z czasem nie urósł do 100000 postów, że dyskusje powyższe będą na bieżąco (oczywiście z czasowym opóźnieniem zależnym od tego jak temat się rozwinie) moderowane (usuwane) po dodaniu bądź odjęciu punktów "+" i "-" na podstawie właśnie tych Waszych opinii.
Zapraszam do współtworzenia
Osoby, które na danym kempingu nie były proszone są o niezabieranie głosu. Posty nie na temat, "wcinki" itp usuwane będą natychmiastowo bez podawania przyczyny
Zapraszam do współtworzenia
1. Zgodnie z opinią userów "szablasty", "na biedronkę".
Adriatic-Mokalo w pobliżu Orebica
Byłem: czerwiec-lipiec 2007 ( bez zastrzeżeń)
czerwiec-lipiec 2008 - uwaga z dziećmi na basen-wygląda bardzo atrakcyjnie, w rzeczywistości znajduje się w nim taka ilość chloru że większości dzieciaków porobiły się rany w pachwinach powodujące przymusową przerwę od jakichkolwiek kąpieli.
Pozostałe argumenty przeciwne zostały dość skutecznie obalone przez innych userów.
2. Zgodnie z opinią usera "Gajus.ems".
camp DRAZICA na Pagu ok 10 km od Novaliji w strone mjsc. Lun.
http://www.autocampdrazica.com/
Przebywałem na nim ok 1 h w lipcu br. (2008)
W zasadzie to camp ( jego położenie wśród drzewek oliwnych i nad fajna plaęą, warunki sanitarne itp. ) bardzo mi się podobał. Zdecydowanie jednak nie podobało mi się zachowanie właścicielki campu w stosunku do mnie kiedy znalazłem się w kłopotliwej sytuacji.
Kontr opinia usera
robi napisał(a):Gajus miałeś pecha. Byłem na kempie prawie 3 tygodnie (planowałem jeden) . Miejsce bardzo fajne spokojne mimo szczytu sezonu. Właścicielka super miła wręcz ujmująca. Pomogła wybrać miejsce, jej zięć wciągnął mi przyczepkę traktorem. Zawsze byli chętni do pomocy. Na drogę powrotną dostałem butelczynę z % i oczywiście przyczepa została zaholowana przez męża właścicielki do głównej drogi - droga dojazdowa do kempu jest stroma i b. wąska. Dokładną relację napiszę w innym poście.