[quote="Rysio"]Ja tu wpisów raczej nie porobię, bo preferuję kwaterki, ale zapraszam do wpisywania:
- Nazwa kempingu,
- Adres,
- Kiedy przez nas został odwiedzony,
- Dlaczego zasłużył na negatywną opinię.
Zbiorę w 1 poście te, które Wy wskażecie.
Zezwalam na dyskusję typu - "Ja byłem i mi się na nim podobało bo ... ", "Nie podzielam negatywnej opinii, bo byłem i się z tym nie spotkałem ...". Zaznaczam jednak, że ze względów porządkowych, aby temat z czasem nie urósł do 100000 postów, że dyskusje powyższe będą na bieżąco (oczywiście z czasowym opóźnieniem zależnym od tego jak temat się rozwinie) moderowane (usuwane) po dodaniu bądź
Zdecydowanie odradzam Camping Danijel .
Autocamp Danijel
Ruskamen bb,
21 317 Lokva Rogoznica,
Hrvatska
Przy rezerwcji w 2015 roku w emailu wskazałem parcele ze zdjęciem .(byłem na tym campingu w 2012 roku i chceiliśmy miec taką samą parcele)
Własciciel potwierdził w emailu po otrzymaniu zaliczki ze parcela jest dla mnie zarezerwowanana na 12 dni
Po przyjezdzie okazało się że nowy pracownik "omyłkowo " oddał nasze miesjce innym turystom .
Dostalismy miejsce na samej górze z informacją max 2 dni parcela się zwolni .Własciciel przyznał się do błedu nowego pracownika .
Po czterech dniach stwierdziliśmy że jednak przenosimy się na inny Camping bo siedzenie na samej górze campingu bez widoku na morze to bez sensu , dopiero wtedy zaczeły się wymówki gospodarza że zaliczka przepada i że to ja muszę udowodnic ze chciałem parecele ze zdjęcia .Miałęm przy sobie tylko wydruk treści z meila gdzie wyło wskazane parcela w pierszej strefie prz morzu .
Gospodarz zarzadał zapłaty za cały czas pobytu pomimo że na początku przyznał się do błędu pracownika
Nie miałem ze sobą laptopa firmowego z którego wysyłałem email ze zdjęciami .
W telefonie mam jedynie mozliwośc odczytania emaili z max 2 tygodni(rezerwcje robiłem ponad 1,5 m-c) .gospodarz powiedział że to mój problem .
Jak poprosiłem aby pokazał swoją skrzynkę odbiorczą to powiedział że jego laptop teraz nie działa:)
-Pod prysnicami kopie prąd , czystośc tez daje wiele do mówienia .
-bar został zamknięty , wczeniej w 2012 można było iść na lody czy piwko.
najblizszy sklep za 0,5 km .(w upał to nikomu nie chce się chodzić)
-standard w przeciągu 2 lat spadł bardzo dużo .
-zasięg wi-fi kótrego praktycznie nie ma
-ogólnodostępne zamrażarki wyglądały jakby ktoś w nich umarł kilka lat temu .(jedna Pani do sprzątania nie da rady wszytkiego posprzątać )
- ostatnim problemem jest też parking na "zasadzie kto pierwszy ten lepszy "
camping dobry na max dwie noce a by odpocząc i jechać dalej .
Bedąc 7 raz w Chorwacji pierwszy raz spotkaliśmy się z takim potraktowaniem .
Chorwacji to mili ludzie ,nie zmiani się moje podejscie do tych ludzi po takim incydencie .
Zmieniła się obsługa i atmosfera ,ogólnie panuje duży nieporządek .
ODRADZAM ,I PRZESTRZEGAM TYCH CO ROBIĄ WCZESNIEJ REZERWCJĘ .OMIJAJCIE TEN CAMPINGSZEROKIM ŁUKIEM .
Po tym niemiłym pobycie przejechaliśmy do Camp Seget reszta urlopu przebiegła wyśmienicie .