Wczoraj spotkalem sie z kolega, ktory byl w sierpniu pod namiotem z zona, i trojka dzieci w Chorwacji przez 3 tygodnie. Byl to jego trzeci wyjazd... wiec nie byl nowicjuszem - postanowili wiec zwidzic tym razem to czego nie widzieli poprzednio tzn polnoc.... Krk, Istria ...itp.
Generalnie jest zdegustowany cenami... nie wiem czy na polnocy jest drozej czy w tym roku poszaleli.... mowil mi ze ze na kempingu placil nawet po 50Euro dziennie! A caly wyjazd kosztowal go (wlacznie z jedzieniem i zakupami z Polski) ponad 8.000PLn chociaz jedzenie mial z Polski i nie szalal !!!
Mowil ze generalnie bylo tam 2x drozej niz w Grecji
pozdrav