napisał(a) mangood » 29.06.2011 07:48
Na Jezevacu 18.06 tego roku nie było już wolnych parcel. można było się rozbić z namiotem w takiej strefie dla namiotów bez wytyczonych granic, ale to żadna atrakcja.
Na Skirli juz problemu z miejscem nie było, ale ten kamp leży trochę na odludziu z dala od miasta, nie ma takiej infrastruktury jak duże kampy, ma małą plażę, primitywne sanitariaty, jedną knajpkę... miejsca pod namioty w części zalesionej nie dzielonej na parcelki więc też bez prądu wliczonego w cenę ( na pewno można się podłączyć za dodatkową opłatą ale skrzynki są rozrzucone dość rzadko więc to trochę ogranicza swobodę wyboru miejsca. na kampera są miejsca w części totalnie nie zacienionej. miejsce trochę odludne ale urokliwe, ale kamp dośc surowy.
Zablace to taka namiastka Istrii na Krku
Czyli jedyny kamp z basenem ( basen należy do kompleksu hotelowego ) i trawą zamiast księżycowej skalnej nawierzchni
Nie ma podziału na parcele jedna wielka równa powierzchnia trawiasta niczym boisko. Gdzieniegdzie drzewa , ale w sezonie zapomnieć należy o znalezieniu pod nimi miejsca. Cenowo - najdroższy na KRK
to tyle co widziałem na świeżo w tym roku
kampy na KRKu nie zachwyciły, w efekcie ruszyliśmy 200 km dalej na sprawdzony i dla mnie bedący niedoścignionym wzorem Simunij na PAGu
tu jeszcze link z prostymi klipami video ważniejszych kampów na KRKu
http://www.avtokampi.si/kampi.asp?drzava=2&obmocje=20&vrsta=&izbor=1&otok=6