Kemping Kero - Bibinje koło Zadaru

Fatamorgana napisał(a):Bibinje k/Zadaru. Camp Kero. Opisywany w mojej relacji z CRO. z ub. roku.
Spełnia wszystkie kryteria postawione przez Rysia i rzadko bywa tam tłok.
Jest niewielki, ale w sam raz- to spory plac a nie jakiś trawnik przy domu.
Poza tym, jest to znakomita baza do wypadów i wycieczek w okolice- praktycznie we wszystkich kierunkach. Min.rejs na Kornaty z Zadaru, a sam Zadar o 2 rzuty beretem i nie trzeba sterczeć w korkach żeby wjechać do starego miasta.
Cena była taka: 17 EUR za noc, namiot, 2+1 i auto, bez prądu (prąd mieliśmy w herbacie... )
Pozdr.

Fatamorgana napisał(a):Piotrulex...a było tylko przeze mnie 3 razy opisywane- Kero kamp w Bibinje...
Nad samą wodą, za miasteczkiem, spokój, cisza, brak tłoku,przyjaźni ludzie (Ante i synowie, którzy przyjeżdżają aż z Australii).
Lubią tam przyjeżdżać też pewni Czesi.
Płaciliśmy rok temu ok. 17 Euro/noc za 2+1 i auto + namiot.
Do Zadaru jest raptem 10km, ale co najważniejsze- od tej strony jest luz i nie trzeba się cisnąc przez pół miasta, bo wystarczy zjechać na pierwszych miejskich światłach w lewo (koło Konzumu) i zaraz zaczyna się centrum, zaś najłatwiej stamtąd trafić na opisywany przeze mnie darmowy parking (wystarczy kierować się na szpital miejski- patrz moja relacja z CRO "Intensywny fianał...") bliziutko starówki, co też jest nie do pogardzenia.

Pozdrawiam.

Kuba Pigóra napisał(a):No i wróciliśmy.
Zaliczyliśmy 2 Campy. Pierwszy to
Camp Kero w Bibinje pod Zadarem


Cena: 10 euro za osobę. W cenie prąd i parking.
Camp z tych mniejszych, raczej na uboczu, ale z dobrym dojściem do knajp i sklepów i dojazdem (jakieś 4 km do Zadaru).
Sanitariaty: raczej kiszka, bo na zewnątrz. Mi nie przeszkadzały, ale mojej połówce było za mało dyskretnie.
Rozbiliśmy się na brzegu, przy murku z widokiem na morze, więc było przyjemnie. Na campingu minibar (do 22.00, potem ciszaaaa nocna).

rych19 napisał(a):Napisz co jeszcze Cię interesuje to odp.