Kemping dla małych dzieci

Witam

W Chorwacji byłem już kilka razy kamperem, ale w tym roku to zupełnie inna bajka bo jedziemy w 6 osób w tym dwójka dzieci jedno 2,5 roku drugie 9 miesięcy.

Szukam dlatego zupełnie innych kempingów niż zazwyczaj.
Jeden już znalazłem i jest to Solaris w Sibeniku.

Szukam drugiego w miarę podobnego czyli z atrakcjami. Chciałbym aby dzieci szczególnie to starsze, miały co robić oraz żeby najlepiej był to kemping na wyspie i najlepiej na południu.

Macie może rodzice jakiś pomysł?

Pozdrawia
norbertcala

Ten kemping o którym piszesz jest super, ale nie jest ani na południu ani na wyspie. Warunek niezbędny to wyspa

Camping Simuni oraz Camping Strasko na wyspie Pag.
Oba bardzo fajne dla dzieciaków.

Polecam gorąco Zaton- jest rewelacyjny a zwłaszcza gdy mieszka się w apartamentach na campie. Wszystko czyściutkie i zadbane.Super plaża ,zwłaszcza od strony placu zabaw na plaży.

Odradzam natomiast Simuni-po jednej nocy wynieśliśmy się stamtąd.Strasznie dużo ludzi, głośno w nocy i wieczorem.Parcele małe, ludzie rozbijają namiot na namiocie:( Zero prywatności i spokoju.Toalety też nie pachną fiołkami:( Nam się tam zdecydowanie nie spodobało.

Jesteśmy teraz w Chorwacji więc info o Simuni jest aktualne:)

W tym roku byłem w Zaton ale kemping Sumuni chyba nie jest zły ?

Zaton super - po ścisłym sezonie czysto, pachnąco - toalety po remontach, parcele przyzwoitych rozmiarów (mieszkaliśmy w mobil home, ale rozważamy powrót z namiotem - własnie ze względu na infrastrukturę towarzyszącą i całokształt ośrodka)

My byliśmy z 1,5 letnią córką (i pięcioletnią) na Simuni i mnie się nie bardzo podobało. Może i fajnie z malutkimi dziećmi pod warunkiem, że się jest przy morzu, a przy morzu to tylko taka patelnia na cyplu albo trzeba baaaardzo wcześnie rezerwować. A tak to bardzo hałaśliwy kemping, małe dzieci śpią w dzień i idą wcześnie spać i to jest bardzo tam uciążliwe. Poza tym sanitariaty jak dla mnie pozostawiają wiele do życzenia... Dla większych dzieci ok, wiele atrakcji.
Ja w ogóle jestem zdania że malutkie dzieci - mniejsze kempingi, trochę większe dzieci - mogą być większze kempingi. Ale to tylko moje zdanie.

Jako że ja też zabieram maluchy na campingi to się wypowiem

Moje dzieci jeżdżą odkąd miały rok (dzieci urodzone latem, pierwsze wakacje, kiedy mieli miesiąc i dwa miesiące spędzaliśmy w Polsce, następne już w Cro).

Nasze spostrzeżenia są takie: małe dzieci nie potrzebują mega atrakcji z cyklu zjeżdżalnie i trampoliny. Za to bardzo potrzebują spokoju i cienia. I bezpiecznego zejścia do wody. Camp powinien być płasko położony - żeby nie było niebezpiecznych półek bez ogrodzenia, z możliwością spacerowania z wózkiem po najbliższej okolicy lub dreptania na małych nóżkach.

Jeśli chodzi o wyspy - dobry byłby Bijar na Cresie (świetne warunki sanitarne, cały zacieniony, położony w lesie, spacerki do Osoru ścieżką, z małym placem zabaw). Na Hvarze byliśmy z 3 - latkiem i roczną córką na campie Lili, ale tam ze spacerami cieżko. I na Peljescu: byłiśmy w Dubie na campie Luka z rocznym synkiem i na Vrila w Trpanj. Niezły był też camp Dole w Zivogosce, ale tam zdecydowanie mniej spokoju.

Pozdrawiam i życzę dobrych wyborów!