Kawka na kempingu

sta28 napisał(a):Już mam - te podziękowania należą się dla Anuli z Zabrza Dzięki raz jeszcze ! Stronka kempingu z min. cennikiem: http://travel.to/camp-oliva

Witaj !
Cieszę się że miło spędziłeś urlop.
pozdrawiam

asikx napisał(a):

billea napisał(a):oczywiscie to nielegalne ...... ale cóz szkoda płacic za cały prad tylko po to zeby sobie rano kawke strzelić......
Pozdrawiam wszystkich kawkowiczów

Oto Polska własnie. Po co płacić za prąd, jak można się podpiąc i podpierdzielić trochę energii.

Dlatego czasem wstydze sie za moich rodaków.


Pozdrawiam
Rafał

Nie ma się co tak znowu wstydzić za rodaków Na każdym porządnym kempingu są gniazda elektryczne ogólnodostępne właśnie do takich celów jak zagotowanie herbaty, czy kawy. Za prąd płacimy wtedy kiedy używamy go do oświelenia, działania lodówki i innych urządzeń i dotyczy to najczęściej turystów z przyczepami i kamperami. Na wielu kempingach są też kuchenki gazowe w kuchniach turystycznych oprócz prądu i też za ich używanie się nie płaci. Taka usługa jest wliczona w pobyt. Pozdrawiam i przestań się wstydzić za rodaków

Jacek Grocvhowalski napisał(a):

asikx napisał(a):

billea napisał(a):oczywiscie to nielegalne ...... ale cóz szkoda płacic za cały prad tylko po to zeby sobie rano kawke strzelić......
Pozdrawiam wszystkich kawkowiczów

Oto Polska własnie. Po co płacić za prąd, jak można się podpiąc i podpierdzielić trochę energii.

Dlatego czasem wstydze sie za moich rodaków.


Pozdrawiam
Rafał

Nie ma się co tak znowu wstydzić za rodaków Na każdym porządnym kempingu są gniazda elektryczne ogólnodostępne właśnie do takich celów jak zagotowanie herbaty, czy kawy. Za prąd płacimy wtedy kiedy używamy go do oświelenia, działania lodówki i innych urządzeń i dotyczy to najczęściej turystów z przyczepami i kamperami. Na wielu kempingach są też kuchenki gazowe w kuchniach turystycznych oprócz prądu i też za ich używanie się nie płaci. Taka usługa jest wliczona w pobyt. Pozdrawiam i przestań się wstydzić za rodaków

Bez przesady
przyjechalismy połapalismy sie ze nie ma pradu w łazienkach, wtedy stwierdzilismy że zapłacimy za ten prad trudno to nie tak dużo przeciez kosztuje, wtedy okazało sie że musimy miec własny kilkumetrowy przedłużacz ( ooops!!!!) mielismy szczery zamiar jechac do miasta na drugi dzien i gdzies kupić no i wtedy znaleźlismy w nieczynnej rano ani wieczór knajpce gniazdko na zewnątrz. cóz to za kradzież raz dziennie rano sobie na minute czajnik włączyć ???? zresztą duzo ludzi np tam sobie ładowało komórki, albo robili pod knajpka imprezki taneczne i włączali swoje magnetofony, nawet stołek tam cały czas stał pod tym gniazdkiem hehehe chyba własnie po to zeby sobie cos połozyc na nim i włączyć, a tu od razu ze kradzież.....