Aldonka napisał(a):I od nas kartka jutro leci do Dominiczki, ze specjalnym rysunkiem od Julki.
Dziękuję dziewczyny
buziaczki dla was przesyłam
BeJur napisał(a):Jolu .... spójrz do skrzynki
Bea
do Twojego dziecka i ciebie
również buziaczki lecą
mervik napisał(a): Jolu mówiłem , że kartka do torby się nie zmieści
.....pani na poczcie mierzyła ,jakąś miarą
....priorytecik i poszła
Jolanda napisał(a):mervik napisał(a): Jolu mówiłem , że kartka do torby się nie zmieści
.....pani na poczcie mierzyła ,jakąś miarą
....priorytecik i poszła
mówiłeś ...mówiłeś Merviczku
a ja wiem że w całości już doszła
tylko ciekawi mnie jak naszemu JeckowiDanielsowi:) udało się wysłać
bo jego była ciut od twojej większa
Pozdrawiam
Jola
mervik napisał(a):
....dla chcącego nic trudnego
Jolu jesteś wspaniała , to co robisz i piszesz ,że Dominisia zaczęła się czymś interesować ,
to dobry znak
...coś wiem na ten temat ,sam przeszedłem to piekło ,
ale w tym czasie urodził mi się syn ,więc myślałem tylko o nim a nie o sobie .
Pozdrowienia
Jolanda napisał(a):to jeszcze muszę zapytać jak naszej Beatce-BeJur udało się kotka wysłać ..pewnie też w paczce
myślę że o słomce nie zapomniałaś ?
żeby Bartusiowy kot się nie udusił
BeJur napisał(a):Jolanda napisał(a):to jeszcze muszę zapytać jak naszej Beatce-BeJur udało się kotka wysłać ..pewnie też w paczce
myślę że o słomce nie zapomniałaś ?
żeby Bartusiowy kot się nie udusił
złożyłam na pół, kotem do środka, zakleiłam kopertę i już
jak widać - przetrwał - ale nie miał daleko