napisał(a) Japona » 13.12.2006 12:43
A karnawał zkończymy na wyspie Lastovo. Znaczy zakończymy na Pokldzie..tak , tak Pok
ladzie , nie Pok
ładzie
Ale po kolei...
Poklad to tradycyjny lastowski karnawał, który co roku przez 4 wieki odbywa się w autuentyczny i niezmieniony sposób.
Korzenie karnawału sięgają rzymskiego, dionizyjskiego święta na cześć bujnego życia, przebudzenia sił przyrody i początku wiosny. W chrześciajńskim świecie obrzędy pokladu odbywają się w tym samym czasie, z tym że są inaczej tłumaczone. Karnawał rozumiany jest jako przeciwieństwo nadchodzącemu okresowi Świąt Wielkanocnych, kiedy wierzący przez post wzmacniają pokorę ducha.
Pochodzenie lastowskiego Pokladu wiąże się z konkretnym wydarzeniem z przeszłości, który swoimi symbolami i stylizacjami dostosowany jest do karnawałowego święta. Mianowicie, legenda głosi że katalańscy piraci napadli Korczulę, a poprzez lastowskiego posłannika przekazali mieszkańcom Lastowa by się poddali, gdyż chcą ich zaatakować, zaraz po tym jak się rozliczą z Korczulanami. Mieszkańcy Lastowa jednak wcale się nie przestraszyli, lecz uzbroili i ruszyli do ataku. W tym czasie kobiekty i dzieci modliły się do świętego Jerzego o pomoc i ochronę a ich modlitwy zostały wysłuchane: ulewa całkowicie rozproszyła pirackie statki, a mieszkańcy Lastowa złapali posłańca, który wcześniej przekazał rozkaz poddania się i ciągnęli go przywiązanego do osła przez całą wieś, a następnie osądzili i spalili.
W praktyce wygląda to tak.
Wcześnie rano, w tak zwany Tłusty Poniedziałek zaczyna się tworzenie kukły Poklady. Jej tułuw wypełniany jest słomą i trocinami, a nogi piaskiem z wiejskiego cmentarza. Następnie należy kukłę ubrać - zakłada się jej czerwony kombinezon i czapkę.Twarz kukły naciera się węglem, a do ust wkłada papierosa. Kiedy kukła jest gotowa, przebierańcy ruszają w obchód po wsi, odwiedzając mieszkańców Lastowa i improwizując śmieszne sytuacje.
We wtorek...
Kościelny dzwon już o 11 zaczyna wydzwaniać południe. Wtedy wszyscy kończą pracę i cała wieś odpoczywa świętujący zaczynają grać na lirze. Od tej pory całej zabawie towarzyszy muzyka. Kukła posadzona jest na najlepszego osła i wraz z osobą niosącą flagę, przebierańcy ruszają do przewodniczącego gminy (w przeszłości do dubrownickiego księcia) i proszą o pozwolenie na odwiedzanie mieszczan...Taki pochód dowiedza domy mieszczan aż do zmroku, kiedy na polanie w pobliżu kościoła odbywa się taniec z mieczami. Uczestnicy Pokladu i przebierańcy tworzą koło, wykrzykując walecznie, dopóki nie nabiją kukły na pal i jej nie spalą. Kiedy z kukły zostanie już tylko pył, mieszkańcy Lastowa idą do swoich domów a dzwon z kościelnej wieży ogłsza koniec karnawału.
Takie ichsze "Palenie i topienie Marzanny".