Kampingi - kilka pytań

co do "Pod Maslinom", tam nie byłam i póki co nie będę (ponoć za ostre zejście z kempu na plażę dla 3-latka i dla mnie góra-dół z jego klamotami). Czy cena za prąd jest aktualna nie wiem - strona www od 2003 roku nie była aktualizowana.

A właściwie dlaczego tyle piszemy o tym prądzie ? 2,3 czy 4 euro... jeżdżąc bez lodówki samochodowej, nie korzystałam z prądu bo butla gazowa 'załatwiała' mi wszystko. Po jej (lodówki) zakupie korzystam, bo... poza mikrofalą i zmywarką to w namiocie już mam wszystko zelektryfikowane. I to tyle.

koonrad napisał(a):Dzięki za rady.
Z lodówką zrobie tak, że wezme swoją turystyczną i jak będzie możliwość chłodzenia to będe gonił z wkładami.
Czy korzystaliście z chłodzenia w wodzie?
Bo to też stary biwakowy sposób, (jak kopanie dołków), wiem to nie Bałtyk i napoje nie będą zmrożone, ale zawsze troche chłodniejsze.
W PL kupowałem rybki od rybaków ok 14, a potem czekały wypatroszone w morzu do wieczora na grilla i nic nie śmierdziało. U nas przez ostatnie lata dawałem sobie rade bez lodówki, tyle że art. które mogły sie zepsuć kupowałem rano i od razu zjadaliśmy.
Grilla wezme, może sie przydać, a miejsca zajmuje niewiele.
Janusz dzięki za linki na campy, ale takie to sam znalazłem ,
chodziło mi raczej o miejsca sprawdzone i polecane przez Was. dla mnie b. ważne są np czyste WC.
Chciałbym mieć jakieś pewne miejsca gdzie sie można zatrzymać.
Pozdrawiam

Wkłady musisz włożyć do zamrażalnika, a więć do jakiejś dużej lodówki. Z tym będzie problem. Jak nie mialem lodówki turystycznej na prąd, to kopałem dołki w ziemi na prowiant (ale była to ciężka praca )
Rybek od rybaków na kempingu nie kupisz, można je kupic w sklepach i jak nie masz lodówki to najleoiej od razu patelnię
Każdy kemping na Węgrzech, szczególnie w okolicy Balatonu jest zadbany
bo tam jeździ dużo Austriaków i Niemców, a oni do "brudnych WC" nie przyjadą. Polecam np. kemping w Zalakaros przy basenach termalnych
http://www.castrum-group.hu/cgi-bin/index.php
http://www.bad-zalakaros.hu/index_ie_pl2.jsp
Jeśli chodzi o prąd na kempingach położonych na Istrii, to jest tam trochę inaczej niż w Dalmacji, prąd na dużych kempingach z reguły jest wliczony obligatoryjnie w tzw. parcelę ( to jest miejce na rozbicie namiotu i postamienia auta i za prąd , nie płaci się tam za to oddzielne i dochodzi oczywiście opłata za każdą osobę. A prąd na kempingu to dobra rzecz, bierzesz czajnik-masz szybko wodę na herbatę,kawę a i wieczorem przyjemniej posiedzieć przy świetłe (można poczytać lub podgrać w karty)

Koonrad, jeżeli chcesz wziąć swoją turystyczną i jak będzie możliwość chłodzenia to korzystać z wkładów, musisz się liczyć z tym, że korzystanie z "publicznych" lodówek na kempingach (a więc i zamrażanie wkładów) najczęściej jest płatne. Oczywiście można próbować chłodzić "na wydrę", ale chyba trochę wstyd. Zapytać właściciela, czy możesz korzystać z zamrażarki za darmo???- też siara...
Ja wykupuję prąd. Koszty są, ale zalety też:
-lodówka samochodowa sprawdza się doskonale- nie schłodzi ona zbytnio produktów, ale chłodne piwko utrzyma w niskiej temperaturze, a i masełko będzie się nadawało do smarowania chleba, a nie do jego polewania
- kuchenka elektryczna jednopalnikowa- zajmuje mniej miejsca, niż butla, odpada też problem z wyczerpaniem się gazu
- wieczorem miło jest odpocząć przy lampie zawieszonej przed namiotem
- brak problnmów z doładowaniem telefonu, czy akumulatorków do latarki czy innych urządzeń...
Chyba jednak prąd górą.
Pozdrav

koonrad napisał(a):Czytałem o Lagunach (Zelena, Plava) - wiem że moloch, ale dobrze utrzymany i zagospodarowany, na drugą część wypoczynku może być - jak opoczne po trasie .

Kir napisał(a):No nie wiem. Dużo ludzi, do morza możesz mieć nawet ponad 500m, a najgorsze na Plavej lagunie jest to że to patelnia czyli brak cienia. Lato co prawda nie zapowiada się na upalne ale w tamtym klimacie cień to skarb
No i drogo. tak drogo że w Dalmacji przy 2 osobach znajdziesz w tej cenie kwatery .

Witam serecznie
Wiem że z gustami się nie polemizuje ale ja mam zupełnie inne zdanie o kempingach na Plava Laguna ( Bijelava Uvala , Zelena Laguna ).Mieszkałem na Bijelava Uvala 10 dni i byliśmy zachwyceni. Nie spodziewałem się że może być tak na kempie. To prawda że z któregoś końca może być 500 m do morza ale ten kamp ma 45 hektarów, a więc jest to nie uniknione. Co do patelni - to nie do końca prawda - 90 % kempu jest zadrzewione . A że jest drogo -nietety to prawda . Przejrzuj link ze zdjęciami i cennikiem i sam zdecyduj czy warto tyle zapłacić.
Pozdrawiam

objecany link :
http://www.plavalaguna.hr/Objekti.asp?ObjectID=239809