Kamping w pobliżu Rzymu?

Hej!

Tak powoli myślę o kolejnych wakacjach w Chorwacji + wycieczce do Rzymu, z oczywistych powodów...
Czy ktoś z szanownych Forumowiczów ma jakieś doświadczenia z kampingami w pobliżu Wiecznego Miasta? A może znacie jakąś włoską stronę z kampingami w tych okolicach?

PozdraV
J.

Witaj Jacunio

Tu jest strona z campingami we Włoszech -podział w zależności od regionów-miłej lektury
http://www.camping.it

pzdr

może ten
http://www.campingtiber.com/

Jak planujesz to rozegrac? Wyjazd do Chorwacji i pozniej z jakiegos miasta promem do Włoch? Czy jazda autem dookoła?


Ja w drodze powrotnej podjechałem do Wenecji, dalej juz mi sie nie chciało. Ale i tak to wyszło 250 km od Rijeki. Jednak warto było

Oooooo!

Dzięki!!

PozdraV,
J.

Janqes napisał(a):Jak planujesz to rozegrac? Wyjazd do Chorwacji i pozniej z jakiegos miasta promem do Włoch? Czy jazda autem dookoła?


Ja w drodze powrotnej podjechałem do Wenecji, dalej juz mi sie nie chciało. Ale i tak to wyszło 250 km od Rijeki. Jednak warto było

Rozważam takie rozwiązanie:
1. Pobyt w Cro; jakieś 2 tygodnie. W tym roku myślę o Hvarze, chociaż nie jestem jeszcze zdecydowany...
2. Ew. nocleg w pobliżu Zadaru.
3. Prom Zadar-Ancona. Powinienem się zmieścić w 200 EUR (2+2+auto)
4. Przejazd w okolice Rzymu na kamping. Ancona-Rzym: 300 km
5. Jeden do dwóch dni na zwiedzanie
6. Powrót

Bez promu byłoby to ponad 1000 km... (ze Splitu)

J.

Dla zainteresowanych: jeszcze jedna strona z włoskimi campingami: http://www.campeggievillaggi.it/index.php?zona=ita&lang=eng

PozdraV,
J.

Jacunio napisał(a):Hej!

Tak powoli myślę o kolejnych wakacjach w Chorwacji + wycieczce do Rzymu, z oczywistych powodów...

Jacunio też o tym wczoraj pomyślałem ale to plany na dalszą przyszłóść. Przecieraj szlaki.

Pozdrawiam

Popieram Cię Jacunio. Przetrzyj szlak to pojedziemy wszyscy Twoim tropem. To jest świetny pomysł. Sam zaraz poszukam wszelkich połączeń promowych. Mam znajomego w Peruggi ( siatkarz ) to może go przy okazji odwiedzę !!!!

Jacunio napisał(a):

Janqes napisał(a):Jak planujesz to rozegrac? Wyjazd do Chorwacji i pozniej z jakiegos miasta promem do Włoch? Czy jazda autem dookoła?


Ja w drodze powrotnej podjechałem do Wenecji, dalej juz mi sie nie chciało. Ale i tak to wyszło 250 km od Rijeki. Jednak warto było

Rozważam takie rozwiązanie:
1. Pobyt w Cro; jakieś 2 tygodnie. W tym roku myślę o Hvarze, chociaż nie jestem jeszcze zdecydowany...
2. Ew. nocleg w pobliżu Zadaru.
3. Prom Zadar-Ancona. Powinienem się zmieścić w 200 EUR (2+2+auto)
4. Przejazd w okolice Rzymu na kamping. Ancona-Rzym: 300 km
5. Jeden do dwóch dni na zwiedzanie
6. Powrót

Bez promu byłoby to ponad 1000 km... (ze Splitu)

J.

No tak patrze to odległość z Zadaru wynosi prawie 1000 km. Co w przełożeniu na paliwo i autostrady wyniesie gdzieś 500 zł I dobre 12 godzin jazdy.

W przypadku promu to jak mówisz 200e + 300 km z Ancony to koło 1000 zł. Nie wiem ile prom płynie ale z 6-8h (?) plus 3 godziny jazdy to tez wyniesie mniej więcej koło 10 godzin.

Nie wiem co lepsze. Sam o tym myśle i jedyne co mi wychodzi to to, ze wszystko zależy gdzie będzie sie przebywać w Chorwacji. Jeśli na północy to lepiej jechac autem, jesli na południu a zwłaszcza poniżej Zadaru to promem. Wtedy koszta sie wyrównują a czas jazdy różnicuje.


Patrzyłeś na inne alternatywne promy? Z których miejscowości?

Mimo wszystko pomyślałbym o osobnym wyjeżdzie do Rzymu.
Co ci zostanie z wakacji w pamięci Rzym czy Chorwacja?
Samochodem się trudno jeżdzi po Rzymie ,tym bardziej , że Rzymianie nie przywiązują wagi do blachy i lakieru.Jest dobrze rozwinięte metro.
Ale 2 dni na Rzym ? To tylko do Ojca i do domu.
Mimo wszystko życzę powodzenia.
(są teraz tanie loty do Rzymu z Balic,tanie wycieczki )
A camping ,który poleciłem jest sprawdzony od .....14 lat.

platon napisał(a):może ten
http://www.campingtiber.com/

Bardzo dobry wybór,kiedyś wiele lat temu jeszcze z rodzicami nocowałem tam kilka dni-było to dość dawno ale pamiętam b.dobre warunki,dużo drzew oraz idealne połączenie z Rzymem autobusem-przystanek był zaraz po wyjściu z campingu,jazda do centrum to było jakieś 20-30 min.


PS a może odwrotnie I-tydzień Rzym /Watykan/-intensywne zwiedzanie-
na pierwszy raz powinno wystarczyć a potem promem na tydzień lub więcej do Cro i słodkie leniuchowanie


pzdr

Mnie też taka podróż chodzi po głowie.
Niemniej ceny na tym kemping są sa bardzo wysokie. W sezonie jakieś 30 E kiedy w HR płaciy jakieś góra 15E (zazwyczaj mniej).

Pomysł z przelotem jest super. W końcu i tak dojazd autem do Rzymu to duży koszt a i droga daleka. A tak lecisz szybciutko a potem komunikacją miejską, która nie ma nic wspólnego z naszą polską

Ale ja jednak myślałam o wyjeździe wakacyjnym - czyli dwa tygodnie na włoskich kempingach i przy okazji Rzym i Wenecja. Z tym, że chętnie poznam opinie tych którzy juz w ten sposób spędzali czas ... obawiam się bowiem, że nie znajdę spokojnych małych kempów we Włoszech.

Janqes napisał(a):No tak patrze to odległość z Zadaru wynosi prawie 1000 km. Co w przełożeniu na paliwo i autostrady wyniesie gdzieś 500 zł I dobre 12 godzin jazdy.

W przypadku promu to jak mówisz 200e + 300 km z Ancony to koło 1000 zł. Nie wiem ile prom płynie ale z 6-8h (?) plus 3 godziny jazdy to tez wyniesie mniej więcej koło 10 godzin.

Nie wiem co lepsze. Sam o tym myśle i jedyne co mi wychodzi to to, ze wszystko zależy gdzie będzie sie przebywać w Chorwacji. Jeśli na północy to lepiej jechac autem, jesli na południu a zwłaszcza poniżej Zadaru to promem. Wtedy koszta sie wyrównują a czas jazdy różnicuje.

Patrzyłeś na inne alternatywne promy? Z których miejscowości?

Podejrzewam, że te 500PLN na te 1000km może być mało - we Właszech paliwo strasznie drogie i autostrady chyba też... Czasy rzeczywiście porównywalne, tyle tylko, że nie zmęczysz się tak (ja to nie mam klimy... ) a i sama podróż promem może być atrakcją dla dzieci.

Jadrolinia obsługuje tylko Zadar-Ancona, Split-Ancona i Dubrovnik-Bari. Są też włoskie promy, ale dużo droższe. Zadar-Ancona płynie w dzień, więc nie musisz wykupywać kabiny. W sezonie prom płynie w dni powszednie od 10:30 do 17:00.

PozdraV,
J.

Zastanawiam się nad wykorzystaniem pomysłu Jacunia i spędzenia pierwszych 3-4 dni urlopu w Rzymie. Wybrałem już trasę dojazdu: Poznań - Berlin - Lipsk - Monachium - Insbruk - Bolzano - Verona - Rzym (czas jazdy ok. 20h). Dalej po Rzymie podróz do CRO: Rzym - Wenecja - Poreć (czas jazdy ok. 7h). W Rzymie planuję zatrzymać sie w jednym z trzech kempingów: TIBER, HAPPY VILLAGE lub SEVEN HILLS - prosze o podpowiedź który wybrać (Platon poleca TIBER).
Przed ostatecznym zdecydowaniem się na w/w plan powstrzymuje mnie (a właściwie bardziej moją żonę) obawa przed złodziejami we Włoszech. Bardzo dużo złego na ten temat wyczytałem w różnych przewodnikach i opisach turystycznych (np. odkręconych kolach od samochodu, kradzieży dokumentów, itp.). Czy ktoś mógłby coś więcej na ten teamat napisać, podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem?

Bogdan