Kamping na wys. LASTOVO?

Czy naprawdę nikt z Was nie był na Lastovie???? czyżby Chorwacja to tylko ISTRA i Makarska no w porywach Dubrownik i jego riwiera !!???
VAN

halo halo czy naprawdę nikt nie był na LASTOVIE?????

Też szukam kampu na Lastowie - na razie przez internet. Jak dotąd efekty mizerne. Wydaje się, że na Lastovie są tylko kwatery prywatne i jeden hotel. W piątek jeddziemy do Chorwacji - między innymi na Lastovo. Po powrocie (ok. 15.07) damy znać. Zdaje się, że Lastovo ciągle jest enklawą wolną od tłumów turystów - leży dość daleko od lądu i ten brak hoteli. Wygląda to wszystko bardzo zachęcająco

Wybieram się na Lastovo w sierpniu.

Będę wdzięczny za relację z pobytu na kampingu na Lastovie - czy kamp jest fajnie położony, jakie są warunki, czy rzeczywiście warto tam jechać, jezeli ktoś szuka miejsca pozbawionego tłumów???

nartka napisał(a):Też szukam kampu na Lastowie - na razie przez internet. Jak dotąd efekty mizerne. Wydaje się, że na Lastovie są tylko kwatery prywatne i jeden hotel. W piątek jeddziemy do Chorwacji - między innymi na Lastovo. Po powrocie (ok. 15.07) damy znać. Zdaje się, że Lastovo ciągle jest enklawą wolną od tłumów turystów - leży dość daleko od lądu i ten brak hoteli. Wygląda to wszystko bardzo zachęcająco

Też wybieram się na LASTOVO pod namiot - ciekawy jestem jak tam było???

Jak transport "na" i "z" wyspy???

Pozdrawiam

Jestem nową forumowiczką ale czytam WAS od dłuższago czasu i było to tak fascynujące, że postanowiłam się zalogować.
Jako gość zadałam pytanie o usuwanie zapyziałych naklejek z szyby - odziedziczonych po poprzednim użytkowniku auta- jako dodatkowe wyposazenie. Zasłaniają widoki mnie-pasażerowi.
Chyba ogłoszę konkurs na najstarszą winietke na szybie.
Pobrałam logo ale nie wiem kiedy zrobie z niego naklejke- najpoxniej w poniedzialek wyjezdzam do CRO.
To było trochę nie na temat.
Van, ja po przeczytaniu reportazu o LASTOVIE http://przewodnik.onet.pl/1229,1660,112 ... tykul.html
i dalszych odnosnikow z artykulu , zamarzyłam pojechac tam na wakacje.
po dlugich poszukiwaniach poddałam sie moze w przyszlym roku.
ąpartamenty drogie , kampingu nie znalazlam i raczej nie ma na wyspie.
pisałam do autorki artykulu , do wlasciciela konoby w ZAKLOPATICY i nic.
odpisala wlascicielka apartamentow ze Scrivena Luka - ale nie miala wolnych miejsc.
Myślę, ze trzeba zaryzykowac w ciemno jest to w koncu dzika wyspa - tak przynajmniej ja ją widzę- wiec nocleg na dziko np. pod latarnia - morską oczywiście- będzie miłym przeżyciem.
Powodzenioa. Do po wakacjach. Man nadzieje ze przeczytam o LASTOVIE
z wyjazdu do CRO - EWKA

ewka napisał(a):ja po przeczytaniu reportazu o LASTOVIE http://przewodnik.onet.pl/1229,1660,112 ... tykul.html
i dalszych odnosnikow z artykulu , zamarzyłam pojechac tam na wakacje.

Ja już w ramach planowania Cro 2005
Ponieważ obserwuję u siebie objawy "depresji pourlopowej" zaczynam już wstępnie myśleć o przyszłorocznym wyjeździe. Na razie dopadła mnie lekka infekcja o nazwie "wyspa w Dalmacji" a być może dalsza diagnoza wskaże na "wyspę Lastovo" lub podobną. Przeglądałem kilka małych galerii zdjęć z tej wysepki i coraz bardziej mi się tam podoba.

Na stronie www.lastovo.prv.pl znalazłem informację o chyba jedynym kempingu na wyspie:
http://www.camp-skriveni.com/pocetna_hr.html
Część w języku angielskim jest jeszcze w budowie a z chorwackiego rozumiem zapewnie około 30% i niestety nie mogę się doczytać czy na tym kempingu jest dostęp do elektryczności i czy można parkować samochód w pobliżu namiotu. Na podstawie galerii zdjęć z kempingu nie da się tego stwierdzić.

Czy ktoś był w tym miejscu i wie coś na ten temat ?

Jeżeli tutaj niczego nie dowiem się, spróbuję napisać na podany na tej stronie adres kempingu adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl i być może z kimś się "dogadam"

Pozdrawiam Józek

Ten kemp to swietny pomysł. Pytanie tylko czy jest położony nad wodą bo to ma istotne znaczenie!!!Czekam z niecierpliwością na relacje tych którzy tam pojadą w tym roku. Marzy mi się Chorwacja taka jaką poznała w 1997 roku....cicha i spokojna bez natłoko turystów.

ally napisał(a):Pytanie tylko czy jest położony nad wodą bo to ma istotne znaczenie!!!

Wg tej strony kempingu jedna plaża znajduje się 500 m w "jużnoj" czyli chyba wschodnią stronę i 300 m w "zapadnoj" czyli na pewno zachodnią stronę. To dosyć daleko jak na kemping ale w tak niezwykłym miejscu dałoby się to przeżyć.

Ja już wstępnie oszacowałem, że wyprawa promem ze Splitu samochodem, 4 osoby (w tym tylko jedno dziecko poniżej 12 lat) kosztowałoby nas ponad 500 zł tam i z powrotem (wg cen z tego roku) Zaczynam się oswajać z tak dużą pozycją w kosztach pobytu bo wiem, że tylko dzięki temu nie może tam być tłumów turystów.

Ale zanim tam pojadę, muszę się dowiedzieć, czy na kempingu jest dostępny prąd, czy samochód można ustawić koło namiotu i czy nie ma problemów ze słodką wodą (nie musi być zbyt ciepła), bo nie wiem czy na wszystkie wyspy doprowadzone są rurociągi z lądu.

Pozdrawiam Józek

JoeF napisał(a):Jeżeli tutaj niczego nie dowiem się, spróbuję napisać na podany na tej stronie adres kempingu adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl i być może z kimś się "dogadam"

Na razie napisałem kilka pytań po angielsku, jeżeli nie będzie odpowiedzi za kilka dni spróbuję coś "sklecić" po chorwacku... używając głównie słownika.

Józek

Witam!

Tu Krzysztof - autor reportażu o Lastovie zamieszczonego na Interii, Onecie i w paru innych portalach oraz skromny twórca strony www.lastovo.prv.pl

Cieszę się, że inspiruje Was Lastovo - to ciekawa wyspa, a jednocześnie niezbyt znana.

Link na kemping na Lastovie rzeczywiście jest na www.lastovo.prv.pl.
Do właścicieli kwater na Lastovie najlepiej zadzwinić a potem potwierdzić mailem lub faksem ustalenia.

Pozdrawiam
Krzysztof

Lastovo napisał(a):skromny twórca strony www.lastovo.prv.pl

O tym wiedziałem, bo to najprawdopodobniej była końcowa faza "infekcji", która spowodowała, że stwierdziłem, że wyjazd na Lastovo mógłby być realny.

Lastovo napisał(a):autor reportażu o Lastovie zamieszczonego na Interii, Onecie i w paru innych prtalach

Jestem pod wrażeniem, to właśnie gdzieś tam po raz pierwszy przeczytałem o Lastovie i pomyślałem, że takie miejsce to MARZENIE.

Niestety uwzględniając w budżecie dodatkowe koszty transportu na wyspę oraz zamiłowanie do namiotu odpadają kwatery a do rozważenia pozostaje jedynie kemping.

Pozdrawiam Józek

Zawsze można zostawić auto na lądzie i na Lastovo popłynąć bez czterech kółek. Ceny pasażerskich biletów promowych (bez samochodu) są w Chorwacji relatywnie niskie.

A Lastovo jest na tyle małą wyspą, że można obyć się bez auta, tym bardziej, że jeździ lokalny autobus, a tambylcy chętnie biorą na stopa.

Pozdrawiam
Krzysztof

(P.S. - a ja w tym roku nad Morze Azowskie, jeszcze tylko kilka dni...)

Lastovo napisał(a):Zawsze można zostawić auto na lądzie i na Lastovo popłynąć bez czterech kółek.

Taki wariant byłby możliwy tylko jako jednodniowy wypad np. być może rejsem z Korculi. Ale ja chciałbym spędzić tam co najmniej tydzień czasu (lub dłużej) więc koniecznie z samochodem, w którym wozimy całe wyposażenie kempingowe.