Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kamperem - bezpiecznie i ekonomicznie Poznań - Povile

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
waldemar1973
Croentuzjasta
Posty: 130
Dołączył(a): 07.07.2005
Kamperem - bezpiecznie i ekonomicznie Poznań - Povile

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldemar1973 » 02.07.2016 21:24

Witam,

Proszę o Wasze uwagi, porady dot planowanego przejazdu starszym kamperem z Poznania do Povile (okolice Novi Vinodolski).
Plan jest taki:

Poznań - Wrocław - Boboszów - Svitavy - Brno - Hodonin - Csorna - Redics - Varazdin - Povile

W skrócie - chcę przejechać bezpiecznie i jak najtaniej. Biorąc pod uwagę jakim autem jadę a jest to kamper dziadunio jadący z prędkością 80km/h w porywach do 90km/h nie mam potrzeby wybierania płatnych dróg. Drogą 86 przez Węgry już jechałem w 2009r . Pytanie odnośnie przejazdu przez Czechy - czy odcinek, który wybrałem jest akceptowalny? Osobówką tamtędy jechałem ale nie pamiętam czy ta trasa jest ok jeśli chodzi o kampera, pamiętam, że sporo na niej serpentyn i podjazdów a auto ma 70KM ;) ...

Wątki w podobnych tematach czytałem, nie ma jednak wiele tych dotyczących przejazdu kamperem a jest to raczej istotne ;) - np serpentyny, podjazdy, tunele ......
Mapki rozkładu płatnych dróg widziałem, proszę tylko o potwierdzenie czy się nie mylę, aaa no i czy dwa dni na dojazd mi starczą? :))) Plan wyjazd ok. godz.4:00

Pozdrav,
Waldek.

Ps. proszę mimo wszystko o pozostawienie wątku
Ostatnio edytowano 02.07.2016 21:57 przez waldemar1973, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.07.2016 10:57

Nie wiem czy dobrym rozwiązaniem jest rezygnacja z płatnych dróg przez ciebie. Twój kamper jak piszesz ma małą moc i prędkość, więc jadąc autostradą rozpędzisz kampera i jedziesz, a jadąc "bokami" masz cały czas ograniczenia prędkości, wioski, w których TY się okrutnie umordujesz. Przecież nie musisz autostradą jechać z max. prędkością.
Ja bym jechał autostradami, wiem jak to jest męczące, bo w 2002 r jechałem na Pag samochodem marki LUBLIN, a wtedy nie było tyle autostrad (w Chorwacji) i to była mordęga :twisted:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 03.07.2016 11:58

Szaki17 dobrze radzi, dodatkowo jadąc bokami - zablokujesz nie raz jadących za Tobą.
Plus urok uważania w ciasnych wioskach i miasteczkach na wszystkie znaki drogowe i drzewa - żeby nie zahaczyć.
waldemar1973
Croentuzjasta
Posty: 130
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldemar1973 » 03.07.2016 15:55

Jeżeli chodzi o to , że mogę być zawalidrogą ;) to raczej nie, drogi krajowe takie jak np 86 na Węgrzech rzadko kiedy pozwalają na prędkość powyżej 90km/h - a znaczna część trasy wiedzie przez 86tkę. Jedynie gdzie mogę trochę "przykorkować" to rejon Kłodzko - Boboszów i dalej na Svitavy w Czechach, bardziej martwią mnie podjazdy, ale powinien dać radę, jest w miarę lekki, a wdrodze nad morze polskie wyprzedzałem nie jedną osobówkę :))
dareks20
Odkrywca
Posty: 103
Dołączył(a): 18.05.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) dareks20 » 03.07.2016 17:07

Jak to w końcu jest z tą 86. Jedni twierdzą że można tam jechać spokojnie z max dozwolona predkoscia
Nigdy nia nie jechałem ale mniemam ze jest to nie mniej niż 100 km/h.
Do Cro jade drugi raz i właśnie chciałbym jechać przez Węgry z uwagi na remonty w Austrii i Czechach. Ale jak mam wlec się przez Węgry 80_90 to chyba gra nie warta świeczki. Pomijam oczywiście tereny zabudowane gdzie nie popedzi człowiek.
waldis
Croentuzjasta
Posty: 293
Dołączył(a): 06.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldis » 03.07.2016 17:56

waldemar1973 napisał(a):Jeżeli chodzi o to , że mogę być zawalidrogą ;) to raczej nie, ...

szaki17 miał raczej na myśli to, że ciągłe zwalnianie i rozpędzanie Twojego grzmota wpędzi Cię w depresję. Wyjeżdżając z terenu zabudowanego z pięćdziesiątką, rozbujać się w pięć minut do osiemdziesiątki , znowu 50 i tak dalej. Chyba słabo.
waldemar1973
Croentuzjasta
Posty: 130
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldemar1973 » 03.07.2016 18:09

Zniechęcacie mnie ;) a im bardziej zniechęcacie tym bardziej chce mi się takimi drogami jechać :)
Zwalniania i powtórnego rozpędzania tak się nie obawiam jak podjazdów w serpentynach. Jeżdżąc po Polsce (co praawda jeszcze w górach nie byłem) rozpędzanie do 80km/h naprawdę nie trwa długo, pomimo małego, słabego silnika auto zachowuje się całkiem żwawo, może dlatego, że waży niewiele jak na kampera - z kierowcą 2100kg, z dwoma pasażerami i psem + jedzonko masa wzrośnie do max 2300kg a już tak załadowany nad polskie morze jechałem i to również przez wiochy...
aaaa - czas dojazdu nie jest u mnie priorytetem - zakładam dojazd w dwa dni,- kamper nie jest dla tych, którzy się spieszą ;)

Ciekaw jestem opinii kamperowców tutejszych ;) ale nie tylko...
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 03.07.2016 19:32

Jakie kamper, jaka DMC?
Będa problemy a trakcja i hamowaniem na bocznych, pochyłych drogach.
stefanos
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 09.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) stefanos » 03.07.2016 20:04

Kolego nie zniechęcaj się, jeżeli nie śpieszysz się i możesz sobie pozwolić na 2-dniowy dojazd do cro to zrób to. Ja też tak jeździłem wiele razy np. przez Węgry. Omijając autostrady można dużo więcej zobaczyć. Niestety obecnie czas jest moim priorytetem (krótki urlop) i korzystam z autostrad. Pozdrawiam stefanos
zmasz
Croentuzjasta
Posty: 263
Dołączył(a): 05.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) zmasz » 03.07.2016 20:06

Witam
Ja co roku jadę taką trasą do Cro

https://goo.gl/maps/XQtJvHJvFow

Czas przejazdu około 24-26 godzin z wieloma przerwami i dłuższą przerwą na małą drzemkę.
Myślę że to trasa dla Ciebie po niewielkich modyfikacjach. :D
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 03.07.2016 20:16

Jazda kamperem jest inna, chyba dlatego, że kuchnia, wc i sypialnia na miejscu :) i z wszystkiego trzeba skorzystać :)
trasę, która robiłam na raz osobówką, musiałam niestety podzielić, jazda maksymalnie 100km/h wykańcza :)
waldemar1973
Croentuzjasta
Posty: 130
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldemar1973 » 03.07.2016 21:58

stefanos napisał(a):Kolego nie zniechęcaj się, jeżeli nie śpieszysz się i możesz sobie pozwolić na 2-dniowy dojazd do cro to zrób to. Ja też tak jeździłem wiele razy np. przez Węgry. Omijając autostrady można dużo więcej zobaczyć. Niestety obecnie czas jest moim priorytetem (krótki urlop) i korzystam z autostrad. Pozdrawiam stefanos


No i o to chodzi, jak się sparzę, pojadę następnym razem "ałtobaną" , zresztą jak jeździłem osobówką czy to do CRO czy ITALII zawsze wybierałem trasy widokowe, np Grossglockner, Timmelsjoch czy inne, nie lubię autostrad, strasznie mnie nużą...
zmasz napisał(a):Witam
Ja co roku jadę taką trasą do Cro

https://goo.gl/maps/XQtJvHJvFow

Czas przejazdu około 24-26 godzin z wieloma przerwami i dłuższą przerwą na małą drzemkę.
Myślę że to trasa dla Ciebie po niewielkich modyfikacjach. :D


Czy ten odcinek w Austrii jest płatny? Moja trasa jest podobna, chcę uniknąć przy okazji opłat więc skręcam z Brna na Hodonin (chyba, że nie trzeba żeby nie płacić za winietę żeby odbijać)

Bea.ta napisał(a):Jazda kamperem jest inna, chyba dlatego, że kuchnia, wc i sypialnia na miejscu :) i z wszystkiego trzeba skorzystać :)
trasę, która robiłam na raz osobówką, musiałam niestety podzielić, jazda maksymalnie 100km/h wykańcza :)


Zgadza się, jazda kamperem to czysta przyjemność :) - nie zapomnę jak w korku w okolicach Wiednia ludzie wychodzili ze swoich aut (osobówek) i sikali gdzie popadnie, tak długo staliśmy w korku...- w kamperze nie ma tego problemu, można nawet "dwójkę" zrobić bez stresu , kulturalnie na swoim kibelku, można sobie kawkę świeżą zaparzyć, można wyjąć zimną np colę z lodówki itp itd... a to, że wolniej jedzie? ..... przestało mi się spieszyć ..... wierzcie mi lub nie ale w kamperze życie zwalnia....

FUX napisał(a):Jakie kamper, jaka DMC?
Będa problemy a trakcja i hamowaniem na bocznych, pochyłych drogach.


Kamper to Fiat Ducato/Talento 1992r 1.9D 52kW , DMC 2820kg , masa wlasna 2075kg
Zdaję sobie sprawę z tego, że będę musiał uważać m.in. na fading :roll:
Jak będzie mi go za bardzo gibało na boki, upuszczę mu trochę powietrza z poduszek w zawieszeniu, ze spokojem...
zmasz
Croentuzjasta
Posty: 263
Dołączył(a): 05.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) zmasz » 04.07.2016 18:28

Trasa przez Austrię nie jest płatna. Jadę przez Austrię ponieważ lepsze drogi.
Jedyny problematyczny odcinek drogi to

https://goo.gl/maps/aN3UkRKah822

Połatane drogi, jak to na Węgrzech.

Cała trasa jest bezpłatna, my jedziemy ze względu na chore dziecko. Musimy mieć możliwość zatrzymania się dowolnym miejscu.
waldemar1973
Croentuzjasta
Posty: 130
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldemar1973 » 04.07.2016 20:49

zmasz napisał(a):Trasa przez Austrię nie jest płatna. Jadę przez Austrię ponieważ lepsze drogi.
Jedyny problematyczny odcinek drogi to

https://goo.gl/maps/aN3UkRKah822

Połatane drogi, jak to na Węgrzech.

Cała trasa jest bezpłatna, my jedziemy ze względu na chore dziecko. Musimy mieć możliwość zatrzymania się dowolnym miejscu.



Oki, super, dzięki za namiary - trasa z pewnością do rozważenia, omijam jednak Csorną a tam naprawdę dobry obiadek za dobre pieniądze można zjeść...

A dlaczego ten odcinek nazwałeś problematyczny? ze względu na? stan drogi?
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 04.07.2016 20:56

A czy w Twoim kamperze szyba boczna otwiera się do samego dołu??? czy wystaje trochę?? :)
bo to taka ... przypadłość Ducato śmieszna trochę na bramkach.
Przynajmniej dla kogoś wzrostu okolo 164cm :wink: - do dolnego podajnika biletów za wysoko, do górnego - za nisko :)
Musiałam wykorzystać najstarsze dziecko, które wyskakiwało z tylnej kabiny, brał bilet i truchcikiem po przejechaniu szlabanu dobiegał do kampera.
Innej możliwości nie było.
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Kamperem - bezpiecznie i ekonomicznie Poznań - Povile
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone