napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.03.2016 23:11
misiaczek-bartek napisał(a):co do wszystkich tych dziwnych wymogów (apteczki żarówki itd.) to ja zawsze mam przetłumaczony tekst o konwencji na języki krajów przelotowych, docelowych.
Co i tak uważam za głupotę (przy światłach ledowych miałbym mieć ze cały reflektor czy wystarczy moduł led?) co do kamizelek to i tak mam w każdym schowku, ale to ze względów bezpieczeństwa. Apteczkę warto mieć ze sobą na każdym wyjeździe to można sobie przecież palec przeciąć
więc nie ma co panikować tylko włączyć zdrowy rozsądek
co do opon zimowych w Czechach to z informacji które posiadam to mogę zostać winnym wypadku jeżeli takowych mieć nie będę. Swoją drogą to w zimę chyba już większość z nas zmienia opony na zimowe.
Policja za granicą, tego nie sprawdza, tych kamizelek, żarówek, itp.
I wie, co to jest konwencja wiedeńska.
Czasem ludzie bez sensu sieją panikę i tyle
W Czechach jest obowiązek korzystania z zimówek od 1 listopada do 31 marca, jeśli warunki na drodze są zimowe.
"... wymaga się używania opon zimowych w okresie od 1 listopada do 31 marca, jeśli na jezdni znajduje się zwarta warstwa śniegu, lód czy szadź lub jeśli ze względu na warunki pogodowe można spodziewać się wystąpienia na drodze w czasie jazdy zwartej warstwy śniegu, lodu czy szadzi". Nie ma patroli policyjnych, które kontrolują w osobówkach zimówki.
Ale wiadomo, że jak takie warunki są, a ktoś spowoduje kolizję bez zimówek, to ma przesr...
To samo dotyczy innych krajów z obowiązkowymi zimówkami
Ale tu raczej powinien się włączyć obok przepisów instynkt samozachowawczy