Kamizelki, trójkąty ostrzegawcze, ubezpieczenia ...

weldon napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):A ja mam paszport Polsatu. Wystarczy?

Tam nie ma PL, a w naklejce jest: cro.pl.

Jak to nie ma? Polsatu

Ponieważ brakowało precyzyjnej wiedzy na temat ilości kamizelek odblaskowych wymaganych w Austrii postanowiłem napisać do ambasady i oto odp.:
W odpowiedzi na maila z dnia 16.06.2010 dotyczącego kamizelek odblaskowych Ambasada Austrii w Warszawie informuje co następuje.
Wożenie ze sobą odpowiedniego wyposażenia ostrzegawczego (trójkąt ostrzegawczy), jak i odblaskowego ubrania ostrzegawczego jest obowiązkowe dla kierowców pojazdów silnikowych wielośladowych. Dla pojazdów jednośladowych nie ma takiego obowiązku.
Ubranie ostrzegawcze musi być zarówno wożone w pojeździe, jak i używane w razie potrzeby (np. wypadek, awaria) przy opuszczaniu pojazdu. Odpowiednie ubranie ostrzegawcze to przykładowo kurtki, kombinezony, spodnie, peleryny, które odpowiadają normom ÖNORM EN 471.
Niewożenie ze sobą, ewentualnie nienoszenie ubrania ostrzegawczego może być karane. Tak samo roszczenia odszkodowawcze mogą zostać ograniczone, jeśli w razie wypadku nie założy się odblaskowego ubrania i z tego powodu powstaną obrażenia (np. przez nadjeżdżający pojazd).
Przepis prawny regulujący ten obowiązek to: Ustawa z dnia 23go czerwca 1967 – Bundesgesetz vom 23. Juni 1967 über das Kraftfahrwesen (Kraftfahrgesetz 1967 - KFG. 1967) StF: BGBl. Nr. 267/1967 Fassung vom 16.06.2010.

§ 110 (10) Kierowca powinien wozić ze sobą w podróży materiał opatrunkowy odpowiedni do opatrzenia rany, zapakowany w odpornym pojemniku nieprzepuszczającym kurzu, oraz w przypadku pojazdów silnikowych wielośladowych – odopwiednie urządzenia ostrzegawcze i odpowiednie ubranie ostrzegawcze z białym odblaskowym paskiem odpowiadające normom ÖNORM EN 471.
Kierowca powinien nosić to ubranie ostrzegawcze w sposób zgodny z przeznaczeniem w przypadku § 89 Abs. 2 StVO 1960 przy ustawianiu trójkąta ostrzegawczego lub w przypadku § 46 Abs. 3 StVO 1960, jeśli przebywa na autostradzie lub drodze poza pojazdem.
W przypadku pojazdów silnikowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3 500 kg z wyjątkiem pojazdów klasy M1 i w przypadku innych niż lekkie przyczepy kierowca powinien wozić ze sobą na pojazd każdorazowo przynajmniej jeden klin klocka hamulcowego.


Ambasada pozostaje z wyrazami szacunku:

Mgr Gabriele Janezic
Attaché i Wicekonsul

Wynika z tego, że kamizelka powinna być co najmniej jedna dla kierowcy, jednak dla własnego bezpieczeństwa i osób opuszczających ewentualnie pojazd powinno być ich więcej.

czy wymagania z pierwszej strony sa dalej aktualne ?? czy moze cos sie zmienilo ?

Czy jest chociaż 1 osoba na tym forum, która została ukarana w którymś państwie Europy za jakieś braki w wyposażeniu samochodu inne niż obowiązuje w PL ? (kamizelki, linki holownicze, apteczki, itp.)

Z pow.

Nie czytałem wszystkich postów więc może nie jestem w temacie, ale powiedzcie mi który kraj wymaga w samochodzie linki holowniczej i pokażcie mi współczesny samochód, który można holować bo ja takiego nie znam. Do czego innego może się ta linka przydać?

greenrs napisał(a):Nie czytałem wszystkich postów więc może nie jestem w temacie, ale powiedzcie mi który kraj wymaga w samochodzie linki holowniczej i pokażcie mi współczesny samochód, który można holować bo ja takiego nie znam. Do czego innego może się ta linka przydać?

greenrs napisał(a):Nie czytałem wszystkich postów więc może nie jestem w temacie, ale powiedzcie mi który kraj wymaga w samochodzie linki holowniczej i pokażcie mi współczesny samochód, który można holować bo ja takiego nie znam. Do czego innego może się ta linka przydać?

Możesz sobie zrobić hamak albo huśtawkę...

Chodzi mi tylko o to, że zdecydowana większość samochodów jeżdżących po drogach Europy posiada wspomaganie kierownicy i hamulców, które po prostu nie działają gdy silnik jest wyłączony. Takich aut nie mozna holować (co zresztą zapisane jest w ich instrukcji). Dlatego interesuje mnie tylko który kraj zdecydował sie na wprowadzenie ogólnego przepisu, który jest nieprzydatny a nawet szkodliwy dla większości kierowców? Po co więc te złośliwości? To tylko moje pytanie.

Z pow.

To ja napisał(a):...apteczka 25zl

Polecam apteczki w marketach za około 35 PLN. Nie pamiętam producenta ale takie czerwone z rzepem, zgodne z normą UE. Są b.dobrze wyposażone(trzeba tylko dokupić maseczkę do sztucznego oddychania) w przeciwieństwie do tych najtańszych w których króluje wata jako wypełniacz pudełka żeby ta mizeria w środku nie latała

Cześć Szary
Ty wiesz, że nigdy nie zaglądałem do apteczki Na szczęście.

Siemano Też nie zaglądałem do momentu kiedy byłem na szkoleniu z udzielania pierwszej pomocy. Pierwszą rzeczą było zdjęcie "apteczki" z tylniej półki a potem zerknąłem do środka. Wstyd mówić. Na drugi dzień kupiłem rzeczoną apteczkę za radą ratownika medycznego. Oby się nigdy nie przydała... ale gdyby co to już wiem jak pomóc.

szary779 napisał(a):Siemano Też nie zaglądałem do momentu kiedy byłem na szkoleniu z udzielania pierwszej pomocy.

Czyli mam zajżeć i sprawdzić co za badziew tam jest?

Oby się nie przydała ale lepiej zajżeć. Moja miała przegląd w zeszłym roku przed Crolandią. niedawno jak ją otwarłem to rękawiczki przyklejone były do wieczka, przy próbie odklejenia podarły się na kawałki a plastry, bandaże itp. były całe poczerniałe i jakby spalone. Wylała się buteleczka z jakimś płynem który specjalnie kiedyś kupiłem na Słowację(obowiązek) No i teraz gdyby mi była potrzebna to tylko siąść i płakać. Do tej unijnej apteczki wystarczy dokupić maseczkę i nikt się nie doczepi. Jeszcze warto może jakieś żelowe opatrunki na oparzenia. Małe w aptece kosztyją 2 zeta a duże na przedramię około 20

Muszę kończyć bo mnie z roboty wywalą