Bogdan007 napisał(a):Drodzy Croforumowicze, w tej dyskusji nie chodzi przecież o to by nie przestrzegać prawa, by nie zakładać w ogóle kamizelki, chodzi o niedorzeczność OBOWIĄZKU posiadania takiej kamizelki.
Myślę, że dokładnie tak jest. Ta dyskusja to ocena przepisów. Myślę, że każdy, kto zamierza jechać przez Austrię choćby nie wierzył w sens przepisów to i tak zabierze kamizelkę... Może nam się wydawać, że kupienie winietki tygodniowej dla jednokrotnego przejazdu jest bezsensowne... nie mamy wyjścia... ale możemy sobie ponarzekać, jeśli to nam pomoże poczuć się lepiej
A w tej dyskusji przypadkowo dowiedziałem się o tym obowiązku drugich okularów (akurat ja jestem "okularnikiem")
i znowu kilka wyjść:
- zostać w domu
- omijać Austrię
- posadzić za kierownicą żonę
- założyć szkła kontaktowe
- włożyć do schowka jakieś stare okulary...
Wydaje się Wam, że żartuję... ale akurat zgadzam się z sensownością takiego przepisu... Już wyjaśniam i podaję skrajny przypadek ale zdarzył się na prawdę
Kilka lat temu, nad Bałtykiem wybrałem się kąpać na falach oczywiście w moich zwykłych okularach, bo bez nich słabo widzę...
Jedna duża fala, gdy byłem odwrócony tyłem i nastąpiło pożegnanie z okularami... Szukanie nic nie dało. Dobrze, że moja żona jest również kierowcą, bo miałbym problemy z dojechaniem do pobliskiego Kołobrzegu, żeby kupić nowe okulary...
Teraz nie wożę drugich okularów (chyba muszę to przemyśleć bo mam takie stare, zniszczone - używane do różnych robót szlifiersko, murarskich w domu) ale do Chorwacji zabieram okulary do pływania (na gumce) z korekcją optyczną... w ostateczności gdyby coś się stało z moimi podstawowymi, to bedę wracał w nich , może mnie nikt nie aresztuje
Pozdrawiam
Józek