Kamienie w Antenie i Santorini na deser :-)

Ale tu się dzieje... dużo emocji, przygód i oczywiście pięknych zdjęć
Mousaka- mniam, uwielbiam...
Dołączam się do czytelników
Pozdrawiam

Potter napisał(a):a Mysza już się rozdarła, że nie mamy dziś tego w planie ...

A w planie były przerwy na sikanie? I czy trzeba było czekać do wyznaczonej pory?

Potter napisał(a):Wcale tak mało ich nie było ...
Udało nam się nawet zobaczyć walkę żółwi .

W takim razie więcej pytań nie mam...

Tylko te 75 euro na pół dnia ...bo Ateny bez Akropolu dla mnie się nie liczą...

piekara114 napisał(a):

Potter napisał(a):a Mysza już się rozdarła, że nie mamy dziś tego w planie ...

A w planie były przerwy na sikanie? I czy trzeba było czekać do wyznaczonej pory?

Ojjjjjj, ja coś czuję, że Ty byś ze mną na wycieczki chodzić nie mogła ...

ajdadi napisał(a):Tylko te 75 euro na pół dnia ...bo Ateny bez Akropolu dla mnie się nie liczą...

Jak tylko Akropol musi być, to możesz nieco zaoszczędzić ...

mysza73 napisał(a):Jak tylko Akropol musi być...

50 lepiej wygląda niż 75...

piekara114 napisał(a):

Potter napisał(a):a Mysza już się rozdarła, że nie mamy dziś tego w planie ...

A w planie były przerwy na sikanie? I czy trzeba było czekać do wyznaczonej pory?

Sikania nie było. Wszystko wypacałyśmy (fajne słowo ) online .

Potter napisał(a): Ale właśnie ten rozmiar tak mnie zaciekawił ... Chociaż podobno nie ma on znaczenia ...

mysza73 napisał(a): mamy mały problem ...

Gdzie są cenzorzy.
Gdy w swojej relacji pokazałem na fotce kawałek całkiem apetycznej dupki to mi post wygumkowali, a tu czyste porno i nic !

mysza73 napisał(a):Miejsce na parkingach wykorzystują na maksa ...

I tak... z obu stron...

Pozdrawiam,
Wojtek

Potter napisał(a):

Mikeee napisał(a):...Potter urwała, czy już tak było?

Już tak było ! Ale właśnie ten rozmiar tak mnie zaciekawił ... Chociaż podobno nie ma on znaczenia ...

Tiaa... ale chyba tylko w pieluszce...... podobno...

Leon.
Okaleczyła rzeźbę ,to i porno nie ma...
Lepiej się skupić na magnesikach...

kaszubskiexpress napisał(a):

Potter napisał(a): Ale właśnie ten rozmiar tak mnie zaciekawił ... Chociaż podobno nie ma on znaczenia ...

mysza73 napisał(a): mamy mały problem ...

Gdzie są cenzorzy.
Gdy w swojej relacji pokazałem na fotce kawałek całkiem apetycznej dupki to mi post wygumkowali, a tu czyste porno i nic !

Leonie, i porno ... i duszno było

CROberto napisał(a):Lepiej się skupić na magnesikach...

Przez cały czas się na nich skupiałam ...

mysza73 napisał(a):Ogrody Narodowe ... wrócimy tu jutro

nawet krety są nauczone tu porządku...

mysza73 napisał(a):

pamiętam jak, ktoś z naszej grupy chyba za blisko strażnika stanął do zdjęcia i ten walnął kolbą w ziemię. Przychodzą wtedy strażnicy strażników i sprawdzają czy wszystko z tym pomponiastym jest w porządku.

także tu bezkarnie też nie da się rozmiaru sprawdzić

pozdrawiam,
M

Też to zauważyłyśmy. Jak któremuś robiło się gorąco i trza mu było czoło obetrzeć albo czapeczką powachlować to stukał kolbą w ziemię.
Mamy nawet filmiki z tej zmiany warty, ale nie wiem czy szefowa uzna za stosowne wstawić ...

Potter napisał(a): Mamy nawet filmiki z tej zmiany warty, ale nie wiem czy szefowa uzna za stosowne wstawić ...

Ty jesteś z tych bystrzejszych, to wstawiaj ... dla mnie to Neos Kosmos

Kamienie w Antenie i Santorini na deser ...

ciąg dalszy

Resztę dnia postanawiamy spędzić na Wzgórzu Filopapposa. Jest to wzniesienie obejmujące trzy szczyty: Pnyx, Wzgórze Muz oraz Wzgórze Nimf (a więc jednak byłam na Wzgórzu Nimf ).




Na jego szczycie znajduje się pomnik Filopapposa, rzymskiego senatora i konsula.
Od przodu równie fascynujący jak od tyłu ...









Potter wlazła ...


i ... zaległa tak na dłuższy czas ...




Ja troszkę się porozglądałam i ... też zaległam ...


Krzaki przeszkadzają trochę w tym rozglądaniu ...











Temu, kto zezwolił na wybudowanie tego budynku w tym miejscu powinni obciąć ... wszystko




Jak już obie się wyleżałyśmy, słońce było jeszcze dość wysoko, więc trochę się pokręciłyśmy po okolicy ...

















Jakby mnie ktoś zapytał: "Którędy nad morze?", odpowiedziałabym, że cały czas prosto



Polukałyśmy na zachód słoneczka ...








Zrobiło się trochę ciemno , to chyba był znak, że czas wracać do apartmana w Kosmosie









Na koniec kupiłyśmy sobie pyszną chałwę w pobliskim markecie i spędziłyśmy miły wieczór na naszym tarasie w Kosmosie

Warto było wleźć...oj warto.