Potter napisał(a):To są dostawcy bogatych turystów .
mysza73 napisał(a):
Bo Potter już wcześniej lekko opadła z sił ... kupiła se nawet jakiś napój energetyczny ... tylko nie chciało jej się nieść go na skałkę napiła się trochę i postawiła pod sporym kamieniem ... stwierdziła, że jak będziemy wracać to go zabierze ... no i jak wracałyśmy to zabrała pustą puszkę, bo wiatr ją przewrócił i zawartość się wylała ...
Potter napisał(a):
mysza73 napisał(a):A Twoja kupiła przy Campo di Fiori?