Kamienie w Antenie i Santorini na deser :-)

Potter napisał(a): I jeszcze ruiny jakiegoś zamku tam są ...

Ruiny zamku są w Platamonas. Ładny widoczek na wybrzeże stamtąd .
Na Riwierze Olimpijskiej też byłam uuuuuuu albo i więcej lat temu. Meteory i Olimp super, RO jako całość taka sobie.

Wracając do głównego tematu wątku

mysza73 napisał(a): ...

Zachodzik cud miód, tylko trochę krzywo .
Teraz już wiem co straciłam .

Potter napisał(a):Ooooo ! W Leptokarii byłam uuuuuuu albo i więcej lat temu . Z tego co pamiętam to faktycznie warto z tej lokalizacji odwiedzić przede wszystkim Meteory, Olimp, Dion. Saloniki też, ale wg mnie nie ma tam nic ciekawego. Mnie osobiście bardzo podobała się leżąca blisko Leptokarii wioska, którą nazywaliśmy Stare Pantalony . I jeszcze ruiny jakiegoś zamku tam są ...

No to miło spotkać Kogoś kto tam był i to jeszcze Potter
A pamiętasz może jak wyglądają okoliczne plaże Jak dla mnie zwiedzanie musi być i to sporo ale pewnie jeszcze ze 2-3 lata ze względu na roczną pociechę bardzo nie poszaleję a jakaś frajda z wakacji dla dzieci też przecież musi być ( a i tak są bardzo wyrozumiałe dla mnie w tym temacie )
No i ogólnie myślisz, że warto spędzić tam 2 tygodnie połowa pewnie z tego to jakieś wycieczki będą.

Pozdawiam

Beata W. napisał(a):

piekara114 napisał(a):

Beata W. napisał(a):U nas będzie Grecja tylko jednak nie Korfu a Riwiera Olimpijska.

Wybierz Sithonię, na pewno lepsze od RO, ale nie to co Lefkada (RO i Lef. oceniam po zdjęciach)

Na pewno wezmę Twoje wskazówki pod uwagę, aczkolwiek już wstępnie mamy noclegi zaklepane w miejscowości Paralia Leptokaria. Generalnie rzut beretem na Olimp, blisko Saloniki i Chalkidiki a i do Meteorów damy radę dojechać wiec sporo rzeczy, których jeszcze w Grecji nie widziałam.

Też mieliśmy na oku tą Leptokarię, app. w pierwszej linii brzegowej za 40 eur (2+1) 10-19.07. I dokładnie taki sam plan zwiedzania. Ale jednak zdjęcia plaż RO a Pelion i Sithonia, spowodowały, że Leptok. wyleciała w kosmos i myśleliśmy nad Pelionem i Shit. I wybraliśmy środkowy palec...

Beata W. napisał(a):A pamiętasz może jak wyglądają okoliczne plaże .............
No i ogólnie myślisz, że warto spędzić tam 2 tygodnie

Wejdź ba forum greckie, wszyscy tamtejsze plaże odradzają, chyba, że one mają być tylko uzupełnieniem zwiedzania...

piekara114 napisał(a):Wejdź ba forum greckie, wszyscy tamtejsze plaże odradzają, chyba, że one mają być tylko uzupełnieniem zwiedzania...

Z tego co widziałem w necie to plaże są tam fajnie i piaszczyste...takie jak na Halce...
Wiara odradza RO...bo podobno tam klimatu Grecji się nie poczuje...


Oczywiście ZACHÓD w takiej scenerii...se teraz poklaskałem

mysza73 napisał(a):I już ... przedstawienie zakończone ... rozlegają się oklaski ...

A podziękowałyście oklaskami za przedstawienie
Nam się udzieliła atmosfera zabawy słoneczka z publicznością.
Fajne miejsce na oglądanie zachodu słońca, takiej atmosfery nie było nigdzie w Danii(pokażemy jak było) czy nad naszym Bałtykiem.

Dopiero teraz mogłam ten zachód zobaczyć, bo myszy zdjęcia w pracy raz widzę, raz nie widzę

mysza73 napisał(a):No nie wiem ... miałam nadzieję, że to słońce do góry nogami zajdzie albo co ... no zachód jak zachód ...

Moje zdanie już tiwa wyraził:

tiwa napisał(a):Zachód słońca ... jak to zachód, ale otoczka tego wydarzenia sympatyczna

Już kilka razy pisałam, najlepsze zachody słońca to tylko u nas nad Bałtykiem

ajdadi napisał(a):

piekara114 napisał(a):Wejdź ba forum greckie, wszyscy tamtejsze plaże odradzają, chyba, że one mają być tylko uzupełnieniem zwiedzania...

Z tego co widziałem w necie to plaże są tam fajnie i piaszczyste...takie jak na Halce...
Wiara odradza RO...bo podobno tam klimatu Grecji się nie poczuje...


Oczywiście ZACHÓD w takiej scenerii...se teraz poklaskałem

piekara114 napisał(a):

Beata W. napisał(a):

piekara114 napisał(a):

Beata W. napisał(a):U nas będzie Grecja tylko jednak nie Korfu a Riwiera Olimpijska.

Wybierz Sithonię, na pewno lepsze od RO, ale nie to co Lefkada (RO i Lef. oceniam po zdjęciach)

Na pewno wezmę Twoje wskazówki pod uwagę, aczkolwiek już wstępnie mamy noclegi zaklepane w miejscowości Paralia Leptokaria. Generalnie rzut beretem na Olimp, blisko Saloniki i Chalkidiki a i do Meteorów damy radę dojechać wiec sporo rzeczy, których jeszcze w Grecji nie widziałam.

Też mieliśmy na oku tą Leptokarię, app. w pierwszej linii brzegowej za 40 eur (2+1) 10-19.07. I dokładnie taki sam plan zwiedzania. Ale jednak zdjęcia plaż RO a Pelion i Sithonia, spowodowały, że Leptok. wyleciała w kosmos i myśleliśmy nad Pelionem i Shit. I wybraliśmy środkowy palec...

Beata W. napisał(a):A pamiętasz może jak wyglądają okoliczne plaże .............
No i ogólnie myślisz, że warto spędzić tam 2 tygodnie

Wejdź ba forum greckie, wszyscy tamtejsze plaże odradzają, chyba, że one mają być tylko uzupełnieniem zwiedzania...

No to mi teraz zagwostkę daliście

No cóż pojadę teraz na weekend pooglądać ten nadbałtycki zachód słońca ( o ile jakimś cudem jakieś słońce będzie o tej porze ) i może coś wymyślę, w sumie do wakacji jeszcze trochę czasu.

No zachód na Santorini naprawdę na oklaski zasługuje

Moim skromnym zdaniem RO na 2 tygodnie to dość długo. My tam byliśmy właśnie 2 tygodnie, ale moje dzieciaki to tak jak ja wodne stwory i z basenów hotelowych nie wychodziły (a byliśmy w hotelu Olympian Bay) . Młody miał wtedy 1,5 roku.
A co do plaż to są one raczej kamieniste. W samej Leptokarii, która na marginesie jest wylęgarnią Polaków, plaża jest taka bardzo drobno żwirowa, odpowiednia dla dzieci. Przynajmniej taka była 15 lat temu .
Bardzo sympatycznie wspominamy rownież park wodny pod Salonikami, może dlatego, że był to pierwszy tego typu obiekt na jakim byliśmy .
No i METEORY . To sam cud, miód i orzeszki .

Kamienie w Antenie i Santorini na deser ...
ciąg dalszy


11 października

Na ten dzień były w planach kolorowe plaże, a na koniec santoryńskie "trójmiasto" ...
Zaczynamy więc bez zbędnej zwłoki
Troszkę tylko niepokoiły nas chmury na niebie ... a i prognozy na ten dzień były niewyraźne ...
Na początek jedziemy do oddalonej o kilka kilometrów od Perissy Vlichady

Mimo chmurek dzień zaczął się bardzo miło ...

















Potter to chyba w założeniach jej rodziców miała być chłopakiem ... zawsze musiała wleźć najwyżej jak się da ...
























Plaża i klify są suuuper
Jak będziecie w okolicy koniecznie musicie tam zajrzeć

mysza73 napisał(a):Jak będziecie w okolicy koniecznie musicie tam zajrzeć

Zajrzeliśmy
Może nie poprzyglądaliśmy się aż tak wnikliwie, ale zawsze to coś

kulka53 napisał(a):Plaża w cieniu komina , ale w sumie całkiem duża i fajna.

Podobne "twory" (w sensie - klify, nie kominy ) są też na środkowo-wschodnim wybrzeżu.

To będzie to plażowanie czy nie, bo plażowego ekwipunku to ja nie widzę.....

Jakbym tam z Wami była to co najmniej jeden dzień musiałby być na plażę poświęcony, najlepiej żwirowo-kamienistą, aby pod wodą COŚ było

Potter napisał(a):Moim skromnym zdaniem RO na 2 tygodnie to dość długo. My tam byliśmy właśnie 2 tygodnie, ale moje dzieciaki to tak jak ja wodne stwory i z basenów hotelowych nie wychodziły (a byliśmy w hotelu Olympian Bay) . Młody miał wtedy 1,5 roku.
A co do plaż to są one raczej kamieniste. W samej Leptokarii, która na marginesie jest wylęgarnią Polaków, plaża jest taka bardzo drobno żwirowa, odpowiednia dla dzieci. Przynajmniej taka była 15 lat temu .
Bardzo sympatycznie wspominamy rownież park wodny pod Salonikami, może dlatego, że był to pierwszy tego typu obiekt na jakim byliśmy .
No i METEORY . To sam cud, miód i orzeszki .

Dziękuję za Twoje skromne zdanie. Moja mała będzie miała niecałe 2 latka a już w tym roku z wody nie mogłam jej wyjąć o 6 - latce nie wspomnę

Szkoda, że te Santorini tak daleko bo może bym plany zmieniła jak na te Wasze fotki patrzę

Pozdrawiam

piekara114 napisał(a):To będzie to plażowanie czy nie, bo plażowego ekwipunku to ja nie widzę.....

Jakbym tam z Wami była to co najmniej jeden dzień musiałby być na plażę poświęcony, najlepiej żwirowo-kamienistą, aby pod wodą COŚ było

No Beata, przecież była Potter w wodzie a Mysza skrzydełek zapomniała

Beata W. napisał(a):

piekara114 napisał(a):To będzie to plażowanie czy nie, bo plażowego ekwipunku to ja nie widzę.....

Jakbym tam z Wami była to co najmniej jeden dzień musiałby być na plażę poświęcony, najlepiej żwirowo-kamienistą, aby pod wodą COŚ było

No Beata, przecież była Potter w wodzie a Mysza skrzydełek zapomniała

Ale ja myślę o takim plażowaniu pełną gębą... no parasol mogę im odpuścić bo budżetowo leciały, to nie zabrały

piekara114 napisał(a):To będzie to plażowanie czy nie, bo plażowego ekwipunku to ja nie widzę.....

Jakbym tam z Wami była to co najmniej jeden dzień musiałby być na plażę poświęcony, najlepiej żwirowo-kamienistą, aby pod wodą COŚ było

Spokojnie ... to było dopiero 9 rano ,

a kąpiel w morzu była każdego dnia ... ,
a ekwipunek ... kostiumy miałyśmy na sobie , a moje skrzydełka były w bagażniku (oczywiście jak były potrzebne to zapomniałam i musiałam się wracać ),

o całym dniu na plaży mowy być nie mogło ... bo byłyśmy tam tylko 4 dni, a miejsc do zobaczenia dużo ...