Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kambodża + Birma + Malezja + Tajlandia = PRZYGODA

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 22.06.2011 08:51

e tam, e tam.

a my to niby co nie cud? W każdym niemal produkcie E...coś tam; chemia na każdym kroku.
Tam przynajmniej naturalne jedzonko...zresztą wystarczy spojrzeć na Tajów - szczupli, zwinni...
Też bym chyba owadów i larw nie jadła ale inne specjały, szczególnie morskie...why not!!!!


Czekam na ciąg dalszy....
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 22.06.2011 09:01

Joan65 napisał(a):e tam, e tam.
a my to niby co nie cud? W każdym niemal produkcie E...coś tam; chemia na każdym kroku.
Tam przynajmniej naturalne jedzonko...zresztą wystarczy spojrzeć na Tajów - szczupli, zwinni...
Też bym chyba owadów i larw nie jadła ale inne specjały, szczególnie morskie...why not!!!!
Czekam na ciąg dalszy....

Jeteśmy różni.
Ja po obejrzeniu tych zdjęć ...... mam już na dziś dalsze posiłki "z głowy". Wzrokowiec jam ci jest.
Ponadto zauważ, że tam wszechobecny brud, brud .... brud. Mam na myśli nie tylko jedzenie.
Wiem przynajmniej gdzie nie nigdy nie pojadę (jakby co).
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 22.06.2011 09:09

i tu się z kolegą nie zgadzam co do kwestii brudu. Tajowie to bardzo czysty naród.
Bród owszem jest w Indiach... ale nie w Tajlandii czy Chinach.
Wszystkie duże miasta na świecie są brudne. Gdyby Polacy byli chociaz w 20% takimi czyściochami jak są Tajowie to byłoby nieźle...
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 22.06.2011 09:14

Joan65 napisał(a):i tu się z kolegą nie zgadzam co do kwestii brudu. Tajowie to bardzo czysty naród.
Bród owszem jest w Indiach... ale nie w Tajlandii czy Chinach.
Wszystkie duże miasta na świecie są brudne. Gdyby Polacy byli chociaz w 20% takimi czyściochami jak są Tajowie to byłoby nieźle...


jechałam 40 godzin autobusem bez klimy w 40 stopniowym upale z hindusami..... nie śmierdziało nic.... w przeciewieństwie do naszych miejskich autobusów ;)
w sklepach hinduskich tez nie śmierdziało...
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 22.06.2011 10:12

zgadzam się...mieszkałam w hinduskiej dzielnicy i oprócz kadzideł wszechobecnych to nie można powiedzieć. Natomiast knajpy przydrożne w Indiach to już inna bajka...tam bym się bała coś zjeść ze względu na ryzyko ...ameby...?

Ale dajmy spokój kto jest brudny a kto nie
:twisted:
Zwiedzajmy wirtualnie dalej.... :D
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 22.06.2011 14:03

Joan65 napisał(a):i tu się z kolegą nie zgadzam co do kwestii brudu. ...

To co ja widzę na zdjęciach :?: ( na tej podstawie oceniam).
Ulice brudne, jadło na straganach, kucharz w kitlu trochę czyściejszym od asfaltu, ... Nasz SANEPID w trzy sekundy by to pozamykał.

Noooo, chyba że widzę inne zdjęcia.
( już zamilczam, obejrzałem foty, ). Miłego ogladania życzę. :lol:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 22.06.2011 14:12

W Tajlandii sanepid działa dużo inaczej :lol: :lol: :lol: niż u nas

Czy czysto?

Wolałem jeść na ulicy gdzie "Cześkowa" lub "Czesiek" przygotowywali jedzonko na moich oczach - podpiekali, smażyli gotowali...
Widziałem co robią, co do żarełka dodają itp.
Jak jedliśmy karaluchy to z założeniem iż temperatura zabiła to co złe :twisted: :twisted: :twisted:

Jedząc w restauracji nie widzę jak dania są przygotowywane i jakiś karaluszek nie dopieczony może się zabłąkać i jedzonko mi pobrudzi :lol:

Co innego warunki w jakich danie spożywaliśmy...

Miski plastikowe - niby umyte - ale na pewno nie w gorącej wodzie, no i bez ludwika :wink:
Na miskach był "trochę" osad ale niewielki :P :P

W każdym bądź razie na dolegliwości żołądkowe nie uskarżał się nikt :lol: :lol:

BeJur napisał(a):
jechałam 40 godzin autobusem bez klimy w 40 stopniowym upale z hindusami..... nie śmierdziało nic.... w przeciewieństwie do naszych miejskich autobusów ;)
w sklepach hinduskich tez nie śmierdziało...


co do tej kwestii to chyba tak:
Kuchnia tajska jest baaardzo ostra
Jak jemy ostre potrawy to się dużo mniej pocimy (tak mi "Czesiek" w jungli mówił jak mnie chciały pijawki wyssać - pijawki biegną zwabione zapaszkiem potu)
Jak się mniej pocimy - mniej śmierdzimy
Kropka
To moja teoria

My nie mieliśmy skrupułów z konsumpcją na ulicy (zresztą ile można jeść owoce - aczkolwiek pyszne)

Co innego z Kambodżą
Tam to byliśmy "ostrożni" - ale o tym to troszkę później (o ile dotrwacie :wink: )



Przykład

Targ w Tajlandii
Mięsko wystawione na sprzedaż
Co prawda bez lodówek ale nad każdym kramikiem wisiała wiertarka lub silniczek z "frani" - na końcu drucik z "cićkami" odganiającymi owady
:lol: :wink: :lol: :wink:


Obrazek

Obrazek


Zaś w Kambodży ... hmm....
Tam "Cześkawa" sprzedaje mięsko
Po mięsku chodzi muucha
Bardzo bardzo duża mucha
Jak bardzo duża mucha się naje i nie umie lecieć - "Cześkowa" ją łapie i amm...

Zdjęcia z Kambodży troszkę później

Smacznego









CDB
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 29.06.2011 17:23

CD



Jedziemy do Jungli

Obrazek

ostatnie zakupy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek





no i się ładujemy


Obrazek




jakoś suszy po wieczorku


Obrazek

Obrazek


nasz przewodnik (jeden z 2-ch)

Obrazek




no i my


Obrazek

Obrazek

nasz reporter

Obrazek



Po drodze z dachu pikapa takie widoczki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Przed wejściem zaserwowali nam obiadek (ryż z ryżem)

Obrazek





Po obiadku kąpiel

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Przejeżdżamy do świątyni węży


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




fajny widoczek
poruszamy się na wysokości 1500- 2000 mnpm.


Obrazek

Obrazek

Obrazek



No teraz to jedziemy się już przejść


Obrazek

Obrazek





Wchodzimy do jungli


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Pierwsze koleżanki

Obrazek

Obrazek


i koledzy

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Dochodzimy do miejsca w którym będzie dane nam dziś spać
"Cześkowa" przygotowuje kolację
Ciekawe co będzie :lol: :lol: :lol:

Obrazek




Nasza sypialnia


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



łazienka

Obrazek

Obrazek



jadalnia


Obrazek

Obrazek

Obrazek


ogólnie rzec biorąc ful wypas


Ranki są chłodne
nigdy nie myślałem iż zmarzną w jungli
parzymy herbatę, kawę
"Cześkowa" przygotowuje śniadanie


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Po śniadaniu idziemy dalej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek









CDB
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 30.06.2011 08:05

a jakieś pełzające stworki tam były?
Nie lubię gadziny...ale wyprawa super...
czekam na ciąg dalszy
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 30.06.2011 13:33

Joan65 napisał(a):a jakieś pełzające stworki tam były?



Były, były:twisted: :twisted: :twisted:
ale o tym później
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 30.06.2011 14:21

CD


Trekkingu ciąg dalszy

2-gi dzień

Wyruszamy

Obrazek

Nad naszymi głowami co chwilka domek drzewnych mrówek
DUUUUŻE i bardzo żarłoczne

Obrazek




Termitiery


Obrazek


A my idziemy
poruszamy się jak wcześniej pisałem na wysokości około 2 tyś. mnpm.

Obrazek


Obrazek




Nudy
Nic się nie dzieje
Odskakuję w bok nazbierać grzybków na śniadanie


Obrazek



idziemy...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek



Kwiaty jungli

Obrazek

Obrazek





jak fajna kałuża z wodotryskiem to się kąpiemy nie zważając na gady, płazy i inne robactwa

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


O tej porze panuje jeszcze susza
ale to chyba dobrze - iść tutaj w błotku???

Obrazek

Obrazek



Zagrożenie tygrysami wliczone w cenie

Obrazek



W plecakach mamy wcześniej przygotowane Lunchboxy


Obrazek




Tutaj uwieczniony przez kolegę sposób produkcji
tu Lunchbox z ryżem
bywały smaczniejsze z makaronem i kiełkami



miseczka ryżu

Obrazek


na liść bananowca

Obrazek

Obrazek


a dalej to taśmowo

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek




Tutaj już konsumpcja

Obrazek

Obrazek


i idziemy dalej

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Korę, a dokładnie miąższ pod korą jest żuty tutaj przez okolicznych Indian
Bardzo cierpki specjał
nie dla mnie

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Tego to się nawet "Cześki" bali
Skolopendra lub wija?

Obrazek



Czarne wdowy :roll:

Obrazek


no i mrówki...

Obrazek



idziemy...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dochodzimy do wioski



Obrazek




CDB
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 01.07.2011 05:57

te lunchbox-y to wygladaja jak LEMBASY z "Władcy Pierścieni", którymi Frodo z kolegą sie posilali... :D
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 01.07.2011 12:12

Joan65 napisał(a):te lunchbox-y to wygladaja jak LEMBASY z "Władcy Pierścieni", którymi Frodo z kolegą sie posilali... :D


Ha.
też byliśmy drużyną

i też szliśmy.....
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.07.2011 12:27

Niesamowita wyprawa!

Ale ja to bym się chyba nie odważyła. Najbardziej w "tych krajach" przeszkadzają mi... warunki sanitarne. No i stwory różne, które można spotkać w dżungli, też przyprawiają o palpitację serca.

Ale podziwiam i zazdroszczę :D

P.S. Grzybki całkiem jak u nas :wink:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 01.07.2011 16:40

Dziękuję wszystkim za uwagę

Relacja może nie tak pasjonująca jak u "kolegos KOWALOS" ale...




C.D.



Dochodzimy do wioski Karenów
Domki typowe
Na palach
Do każdego domku wchodzi się po schodo-drabinie


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Po przyjściu otaczają nas dzieci
Daję im kilka długopisów po czym chętnie pozują do zdjęć




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




W miejscowym "sklepiku" prosimy o coś do picia
ERROR
w "sklepiku" jest po jednej butelce miejscowych lemoniad i wody
"Czesiek" przynosi wiaderko wody
Dziwi się iż jakoś nikt się nie kwapi do gaszenia pragnienia

Mówi coś lokalsom i ci rozbiegają się na chwilkę do swoich chatek przynosząc butelkowane wody

Jesteśmy uratowani


Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek




Dreptamy dalej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Nad głowami mnóstwo domków "ciekawskich" mrówów


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Nie przepuszczamy tym widoczkom


Obrazek

Obrazek



A co tam węże, aligatory, pajączki..


Obrazek

Obrazek




Dreptamy...


Obrazek



Znajdując nowych przyjaciół
rzekomo to coś nie gryzło


Obrazek


Obrazek

Obrazek




Późnym popołudniem dochodzimy do naszych sypialń

Obrazek

Obrazek




Słonik przyniósł skrzynkę wyłożoną lodem z "napojami" chłodzącymi
Jest szansa iż dotrwamy jutra


Obrazek



Przygotowujemy spanko


Obrazek

Obrazek

Obrazek



myjemy ząbki


Obrazek

Bo później może być różnie :wink: :wink: :P :P




"Cześki" przygotowują wieczerzę

Obrazek

Obrazek






Po kolacji zajęcia kulturoznawcze


Obrazek


Miejscowy folklor za dużo wypił (czyt. 1 kieliszek)
W śpiewie go nie pobiliśmy

A byliśmy dobrzy... :lol: :lol: :lol:


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek





Późnym wieczorem
Wczesnym rankiem zasypiamy

o ile kto może spać

W nocy jungla zaczyna koncert

Trzeszczy
Skrzypi
Ryczy
Jazgocze
Gwiżdże
Świergota
Stuka
Szumi
Nawołuje

Po prostu ŚPIEWA....

Jest naprawdę głośno


żeby już był ranek uf...









CDB
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Kambodża + Birma + Malezja + Tajlandia = PRZYGODA - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone