"KALENDARZ WYJAZDOWY - Chorwacja 2005"

napisał(a) pt » 05.08.2005 11:15

12.08-26.08, bialy VW T4, okolice makarskiej lub trogiru,poszukiwania zaczynamy w okolicach makarskiej

napisał(a) **billea** » 05.08.2005 12:57

wyjazd 06.09.2005
powrót około 15.09.2005
Auto: Srebrna Corolla
Trasa: Tarnów - Koszyce - Miszkolc - Nagykanizsa - Zagreb - Plitvickie
Jeziora - Split - HVAR

napisał(a) **ewa.z** » 05.08.2005 16:03

No to jadę :lol:

papatki

napisał(a) **kjedi** » 05.08.2005 17:07

Ewa-szerokiej drogi i uwazaj na Bazyle po drodze

napisał(a) **darek1** » 05.08.2005 17:12

Pozdrawiamy koleżankę Ewę serdecznie, mocno i gorąco. Życzymy dużo słońca i szerokiej drogi autostradami Chorwacji. No i promienistego, szerokiego uśmiechu na codzień. Niechaj morze dla niej bedzie ciepłe , a góry nie stanowią przeszkód. Mamy nadzieję, że kolezanka wróci odmieniona i ze wszystkimi bedzie rozmawiac i wspominac wakacje. Pozdrawiam

A propo Bazyla to chyba on w tym roku nie wyjezdza, ale zyczę mu równiez udanego urlopu w Polsce, choćby w Bieszczadach czy Mazurach. Pozdrawiam

napisał(a) **mickyd** » 05.08.2005 22:30

pt napisał(a):12.08-26.08, bialy VW T4, okolice makarskiej lub trogiru,poszukiwania zaczynamy w okolicach makarskiej

My jedziemy z 3miasta. Startujemy 13 sierpnia, Rover400, antracyt.
Może mail adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl.
W jakim składzie jedziecie? Może uda się nam utrzymać jakiś kontakt. Będziecie tam przed nami. Też wybieramy się w ciemno, gdzieś za Split.

pzdr
Miki

napisał(a) **mickyd** » 05.08.2005 22:39

Jacek Grocvhowalski napisał(a):
kczwa napisał(a):Witam serdecznie wszystkich forumowiczów a jednocześnie CRO-maniaków.
Dwoje upierdliwych prawie czterdziestopięciolatków z dwudziestoletnim synem - malkontentem (zadatki na prezesa klubu emeryta )wybierają się do CRO 7-8 sierpień z Częstochowy srebrnym Lanosem - zagazowany (gdze ja się pcham z takim sprzętem) jedziemy z namiotem na ok 12 -14 dni Cel podróży ????? tam gdzie będzie fajnie , trasa ????? może być przez Madziary lub Austrię (może nocleg nad Balatonem) chętnie spotkam się z kimś po drodze lub na miejscu -jakś wspólna Rakija .....
Pozdrawiam Krzysiek

Szkoda, że jedziecie tak wcześnie! My jedziemy dopiero 12.08. Mieli byśmy wspólny język z synem. Bo my emeryci. Życzymy dobrej drogi i przyjemnych wakacji.

My jedziemy 13 sirpnia z 3miasta. 44 i 37 z córką 11. Może jakoś się spotkamy? Mójm mail adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

napisał(a) **WoYo** » 05.08.2005 23:31

a to ja napisał(a):07.08-xx.xx WoYo Mysłowice-Dugi Rat (Seat Ibiza-czarny)

Tym razem szczególne papatki dla Ewy i jej rodzinki .
Oj...będzie się działo "pod tą masliną"

Po powrocie czekamy na relacje .. słowno-obrazkowe
Pozdrawiam

Ojj cały rok oczekiwania zakończył się :-)

jeszcze około 25 godzin do godziny zero ;-)

jakby co to :papa:

do zobaczenia po powrocie ;-)

pozdrawiam

napisał(a) **PawelBB** » 06.08.2005 08:46

My jedziemy 15 w nocy do Medulinu z Bielska-Białej, Nissan Primera

napisał(a) **fokstrot** » 06.08.2005 09:53

niestety wyjazd sie troche przelozyl w czasie. wlasnie pakuje ostatnie rzeczy i ok 15 wyruszam w strone Breli. Do zobaczenia na trasie

ps. niestety loga na aucie nie ma

napisał(a) **zawodowiec** » 06.08.2005 20:59

Dopisuję się jeszcze raz. Poniedziałek 8.08 rano start z Łodzi, 2 osoby, ciemnozielona skodzinka felicia, kamp w Lukovo Sugarje koło Karlobagu. Przed chwilą gadałem ze znajomym gazdą przez telefon i potwierdziłem przybycie

Siedzimy nie dłużej niż 2 tygodnie.

napisał(a) **a to ja** » 06.08.2005 21:47

zawodowiec napisał(a):Dopisuję się jeszcze raz (...)

Niektórzy ... to mają szczęście

napisał(a) **krakuscity** » 06.08.2005 23:10

zawodowiec napisał(a):Dopisuję się jeszcze raz. Poniedziałek 8.08 rano start z Łodzi, 2 osoby, ciemnozielona skodzinka felicia, kamp w Lukovo Sugarje koło Karlobagu. Przed chwilą gadałem ze znajomym gazdą przez telefon i potwierdziłem przybycie Siedzimy nie dłużej niż 2 tygodnie.

Takiemu to dobrze :wink:

pozdrawiam

napisał(a) **zawodowiec** » 06.08.2005 23:30

To wszystko wbrew rozsądkowi, powinienem siedzieć na dupie i szukać nowej roboty bo stary kontrakt mi się skończył, ale po zapieprzu ostatnich miesięcy mam tak dosyć że już to zlewam. Robota nie męski interes, może stać parę tygodni dłużej.

P.S. Mała zmiana planów, wyjazd dzień później, na miejscu pewnie siedzimy ok. tydzień.

napisał(a) **Wadzik** » 07.08.2005 19:26

Witam,
Podaje moja wyprawe,
Wadziu&friends , okolice Dubrovnika, wyjazd noc 11/12 sierpnia granatowe Toledo