Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.02.2022 23:50

megidh napisał(a):Gdybyś trafiła na byka, to kolor Twojej chustki z pewnością by go zdenerwował :smo: .

Ciągle pokutujący mit. Byki ani krowy kolorów nie rozróżniają.

maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Z tymi szlakowskazami to rzeczywiście coś dziwnego, wynika z nich, że w ciągu godziny pokonaliście 11 km. :lol: To już jest bieg, a nie marsz :lol:.

Tacy z nas biegacze :lol: Całkiem niezły czas mieliśmy :P

Skoro można pokonać 1,3 km w... zero minut...

DSC03615.JPG


Pozdrawiam,
Wojtek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.02.2022 11:42

Franz napisał(a):Skoro można pokonać 1,3 km w... zero minut...

Dobre! :mrgreen: Jak widać, w BiH też mają problem z rzetelnymi informacjami na tabliczkach 8)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.02.2022 11:45

pomorzanka zachodnia »
A może ktoś się kąpał w jednym z tych jeziorek (w ogóle można?), zmienił potem gacie i suszył na drzewie? No i zapomniał. :oczko_usmiech:

maslinka
w Oku Skakavice nikt by się chyba nie kąpał, bo chociaż woda bardzo czysta, to lodowata

To może...była to jakaś gra terenowa? :lol:
Co do krów - ja zawsze się upewniam (wytężając wzrok :mrgreen: ), jeśli muszę znaleźć się w pobliżu jakiejś samotnej krowy :wink:
Chyba szybko chodzimy ;), bo na tamtej tabliczce napisali 18 godzin, a na tej już tylko 7 :mrgreen::

Wam się trasa kurczyła (co mimo wszystko jest logiczne :) ) a ja pamiętam odwrotne zjawisko - na południu Francji. Jadąc doliną Rodanu i chcąc ominąć autostradę można pokusić się o podrzędną tzw. "drogę BIS".
Z drogi tej na długim odcinku nie ma żadnego odbicia, więc trudno podejrzewać, że zboczyło się z trasy.
Jechaliśmy późną nocą, bardzo zmęczeni i chcieliśmy dotrzeć do cywilizacji. Na początku tej szosy drogowskaz na Montpellier wskazywał 100 km, za chwilę 90, 75, a po kolejnych kilku minutach ...150, 110, 140 i tak w kółko. Myślałam, że mam halucynacje :lol:

Piękne te granie, chociaż groźne.
A ta chałupa w budowie, to chyba będzie jakiś pensjonat?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.02.2022 12:17

Katerina napisał(a):
pomorzanka zachodnia »
A może ktoś się kąpał w jednym z tych jeziorek (w ogóle można?), zmienił potem gacie i suszył na drzewie? No i zapomniał. :oczko_usmiech:

maslinka
w Oku Skakavice nikt by się chyba nie kąpał, bo chociaż woda bardzo czysta, to lodowata

To może...była to jakaś gra terenowa? :lol:

Możliwe :mrgreen: Albo oznaczenie trasy biegu :oczko_usmiech:

Katerina napisał(a):Piękne te granie, chociaż groźne.

Grozę potęgowało zachmurzone niebo.

Katerina napisał(a):A ta chałupa w budowie, to chyba będzie jakiś pensjonat?

Może jakieś schronisko... To już teren parku narodowego i nie można wjeżdżać samochodem. Ale, jak najbardziej, można dojść z plecakiem 8)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.02.2022 13:49

5 sierpnia (czwartek): Koniec wycieczki i powrót do "domu"

Wracamy przez Ropojanską Dolinę, dokładnie tą samą trasą. Pogoda na chwilę się poprawia.

2021-08-05-16h47m40.JPG


Wysoko w skałach zauważamy fajne groty:

2021-08-05-16h50m16.JPG

2021-08-05-16h50m23.JPG


Tutaj trochę jak Góry Stołowe ;):

2021-08-05-17h13m50.JPG


Ciekawe wyznanie:

2021-08-05-17h29m59.JPG


Choć to zwykłe chuligaństwo :evil:

Wczoraj był pan z fujarką, dzisiaj widzimy mężczyznę jadącego konno:

2021-08-05-17h30m05.JPG


Uśmiechamy się i machamy do siebie :)

Różne fragmenty szlaku przywodzą na myśl skojarzenia z innymi pasmami górskimi. I nie tylko górskimi, bo tutaj:

2021-08-05-17h31m55.JPG


czuję się jak w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej :) Liczne jaskinie utwierdzają mnie w tym przekonaniu:

2021-08-05-17h36m30.JPG


Góry Przeklęte to połączenie Tatr Zachodnich, Wysokich, Durmitoru i Jury Krakowsko-Częstochowskiej? ;) Nie, myślę, że one są jedyne w swoim rodzaju :D

Widać już zabudowania Vusanje:

2021-08-05-17h36m34.JPG


Ktoś znalazł fajne miejsce na piknik, a może i na nocleg:

2021-08-05-17h45m29.JPG


Rzeka Grlja, fragment tuż przed wodospadem, który podziwialiśmy rano:

2021-08-05-17h45m40.JPG


Na parkingu prawie same białe auta ;):

2021-08-05-17h47m33.JPG


Kończymy drugą (i jak się okaże ostatnią 8O) wycieczkę w Prokletijach z wynikiem 18 km i przewyższeniem 900 m. Jesteśmy trochę zaskoczeni wyliczeniami Sports Trackera, chociaż wszystko się zgadza - Dolina Ropojanska jest długa, a przewyższenie też policzył nam dobrze; cały czas chodziliśmy góra-dół. Wycieczka zajęła nam trochę ponad 5 godzin i była bardzo sympatyczna, chociaż przyznaję, że fragmenty trasy trochę mi się dłużyły.
Trudno przeskoczyć poprzeczkę, którą zawiesiła wczorajsza wędrówka :oczko_usmiech:

Mapa z dzisiejszą trasą:

Vusanje.png


Zanim odjedziemy z Vusanje, kręcimy się trochę w okolicach meczetu z drewnianym minaretem:

2021-08-05-17h52m33.JPG


Maździak na lokalnych dróżkach ;):

2021-08-05-17h54m37.JPG


Przy drodze stoi pomnik Isufa Kamer Celaja:

2021-08-05-17h53m43.JPG

2021-08-05-17h54m06.JPG


To bardzo kontrowersyjna postać. Dla Albańczyków - bohater, dla Czarnogórców - zbrodniarz wojenny. Jak to często bywa na Bałkanach... Za słabo znam historię, żeby się w nią wgłębiać, ale dotarłam do informacji, że Czarnogórcy chcą zburzenia pomnika, który stoi przecież na ich ziemi. Jednak w Vusanje jest pokaźna mniejszość albańska...

Wróćmy lepiej do przyrody, tej ożywionej. Właśnie przyglądają się nam ciekawskie owieczki :):

2021-08-05-17h56m24.JPG


Odwiedzamy też naszych znajomych ;) z porannego przejazdu, czyli osiołki, które zajadają soczystą trawę:

2021-08-05-18h03m33.JPG


Słodziak :D:

2021-08-05-18h03m31.JPG


Typowa dla tych stron architektura:

2021-08-05-17h58m33.JPG


Bardzo podobają mi się te domy, czego nie mogę powiedzieć o budynkach w centrum Gusinje:

2021-08-05-18h08m05.JPG


Znowu musimy przejechać przez "wariatkowo" :roll: Na szczęście późnym popołudniem jest to dużo łatwiejsze. Kolejne automaty do gier i inne "atrakcje". A wszystko to między blokiem a meczetem :roll::

2021-08-05-18h08m37.JPG


Nie lubię Gusinje i cieszę się, że tu nie mieszkamy. Następnym razem (o ile taki będzie ;)) być może poszukamy jednak czegoś w Vusanje, żeby być bliżej szlaków. Chyba że zdecydujemy się na albańską stronę Prokletijów...

Ostatni widoczek z samochodu:

2021-08-05-18h10m25.JPG


Żegnamy się z Górami Przeklętymi, choć jeszcze o tym nie wiemy. Jutro nasz ostatni pełny dzień w tym rejonie, ale eksplorować będziemy zupełnie inne pasmo górskie :o W następnym odcinku napiszę, dlaczego ;)

W pensjonacie "zamawiamy" kolację na 19:30 :) Tym razem jest to hrskava piletina, czyli chrupiący kurczak w towarzystwie frytek i warzyw z grilla:

2021-08-05-19h49m20.jpg

2021-08-05-19h49m23.jpg


Do tego wypiekane na miejscu pieczywo i rodzaj ciasta, ale na słono, chyba z blitwą. Pychotka! Porcja za jedyne 5 euro :) Wieczór spędzamy, tradycyjnie, na balkonie, oglądając zdjęcia i planując jutrzejszą wycieczkę. Opcje są różne, tylko pogoda zapowiada się słabo...
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 10.02.2022 16:10

maslinka napisał(a):Kończymy drugą (i jak się okaże ostatnią 8O) wycieczkę w Prokletijach z wynikiem 18 km i przewyższeniem 900 m.

Ładny wynik, miła wycieczka, ciekawa przyrodniczo. Fajnie spędzony dzień. :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.02.2022 18:37

maslinka napisał(a):Dobre! :mrgreen: Jak widać, w BiH też mają problem z rzetelnymi informacjami na tabliczkach 8)

To nie BiH, tylko Czarnogóra. Piękny zakątek - na pewno by Ci się również spodobało.

maslinka napisał(a):Może jakieś schronisko... To już teren parku narodowego i nie można wjeżdżać samochodem. Ale, jak najbardziej, można dojść z plecakiem 8)

Osobiście, nie natrafiłem tam na żaden zakaz i wjechałem głęboko - do miejsca, skąd wychodzi się na Maja e Rosit *wycieczkę mogę polecić z całego serca). Zanocowałem tam:

DSC01553.JPG


A że nie ja jeden tam się wozem przemieszczałem, to widać tutaj ciekawą ekipę.

Pozdrawiam,
Wojtek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.02.2022 21:45

Nefer napisał(a):Ładny wynik, miła wycieczka, ciekawa przyrodniczo. Fajnie spędzony dzień. :)

Wycisnęliśmy z niego, ile się dało ;)

Franz napisał(a):Osobiście, nie natrafiłem tam na żaden zakaz i wjechałem głęboko - do miejsca, skąd wychodzi się na Maja e Rosit *wycieczkę mogę polecić z całego serca). Zanocowałem tam:

Rzeczywiście, zakazu nie było. Ale naszym autem i tak byśmy nie podjechali, jest zbyt nisko zawieszone.

Franz napisał(a):A że nie ja jeden tam się wozem przemieszczałem, to widać tutaj ciekawą ekipę.

Pamiętam to zdjęcie :) Wesoła ekipa :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.02.2022 10:44

Możliwe ;) Zakazu nie było, ale w Oku Skakavice nikt by się chyba nie kąpał, bo chociaż woda bardzo czysta, to lodowata :?


Jak to nikt??? Jeśli nie ma zakazu - nie podarowałabym sobie kąpieli w takich okolicznościach przyrody :idea: :hearts: Myślę, że woda byłaby cieplutka :mrgreen:

Cudna wycieczka - rzeczywiście, pół Polski w pigułce :wink:
Różnorodność formacji skalnych dodaje uroku i klimatu :D

A owieczki, osiołki i ptaki - the best :hearts: :hearts: :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.02.2022 12:43

Kapitańska Baba napisał(a):Jak to nikt??? Jeśli nie ma zakazu - nie podarowałabym sobie kąpieli w takich okolicznościach przyrody :idea: :hearts: Myślę, że woda byłaby cieplutka :mrgreen:

Tego dnia nie było upału, więc nie myśleliśmy o kąpieli.

Kapitańska Baba napisał(a):A owieczki, osiołki i ptaki - the best :hearts: :hearts: :hearts:

O tak, słodziaki! :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.02.2022 13:23

6 sierpnia (piątek): W stronę Biogradskiej Gory

Another day in paradise :D

2021-08-06-10h31m48.JPG


Z radością biegniemy na śniadanie, po raz trzeci (i przedostatni). Tym razem zdjęć jedzenia brak, ale były same pyszności 8) Zagadujemy córkę Jasnej o krótsze szlaki w rejonie ;) Zdajemy sobie sprawę, że znowu wyjdziemy za późno, żeby atakować Złą Kolatę ;) (najwyższy szczyt Czarnogóry) Poza tym, po dwóch dniach wędrówki, przydałoby się coś bardziej lajtowego 8)

Córka gospodyni nie chodzi po górach, ale (z relacji znajomych) poleca nam zupełnie inne pasmo - Biogradską Gorę. Reklamuje je jako również mało popularne góry z uroczymi jeziorkami. Patrzymy na mapę - czas dojazdu podobny jak w Prokletije. Sprawdzamy jeszcze prognozę pogody, co sprawia, że podejmujemy decyzję. W Górach Przeklętych zapowiadają burzę, podczas gdy w Biogradskiej Gorze ma być pogodnie. Odwiedzimy więc kolejny czarnogórski park narodowy :D Trochę mi szkoda Prokletijów, bo to przecież ze względu na nie tu przyjechaliśmy, ale prawda jest taka, że żeby je lepiej poznać i zdobywać szczyty, trzeba mieszkać bliżej niż my ;) Jeszcze wrócimy w Przeklęte! :D

Tymczasem po śniadaniu obserwujemy wygrzewającą się na słońcu Gabi:

2021-08-06-08h41m03.jpg


Odnotowujemy też, że przybyli nowi goście - motocykliści ze Słowacji:

2021-08-06-08h41m04.jpg


Głaszczę Chilego i nawiązuję kontakt wzrokowy z Gabi:

2021-08-06-09h27m25.jpg


Ona zachowuje się trochę jak dziki kot. Chili natomiast, od pierwszego głaskania, jest moim kumplem i asystuje przy wszystkich posiłkach :D Może dlatego, że zawsze coś mu spada ze stołu ;)

Na razie pogoda jest idealna. Jedziemy w stronę Biogradskiej Gory i podziwiamy widoki:

2021-08-06-10h37m35.JPG


W pewnym momencie musimy się zatrzymać. Ławeczka zaprasza do relaksu:

2021-08-06-10h46m37.JPG


Cudnie jest! :D:

2021-08-06-10h47m25.JPG


I w szczegółach:

2021-08-06-10h46m52.JPG

2021-08-06-10h46m56.JPG


Od razu mówię, że nie mam pojęcia, jak nazywają się te szczyty :oops:

Natomiast wiem, że to jest rzeka Lim:

2021-08-06-10h47m00.JPG


Tuż przed Berane skręcamy w ciekawą drogę:

2021-08-06-10h58m33.JPG

2021-08-06-11h01m57.JPG


I oczywiście widokową:

2021-08-06-11h05m24.JPG


Dzisiaj będziemy wędrować po połoninach podobnych do tych na zdjęciu :)

Kolejny przystanek robimy przy crkvie sv. Janja:

2021-08-06-11h06m27.JPG

2021-08-06-11h07m36.JPG


Wnętrze raczej skromne:

2021-08-06-11h08m02.JPG


Chociaż bardzo podoba mi się żyrandol:

2021-08-06-11h09m22.JPG


Samoobsługa:

2021-08-06-11h09m07.JPG


Ciekawe, czy dotyczy też napojów ;):

2021-08-06-11h08m14.JPG


Kolejny odcinek trasy to nowiutki asfalt:

2021-08-06-11h14m16.JPG


Ale tylko przez moment, bo zaraz skręcamy w taką drogę:

2021-08-06-11h20m56.JPG


Obszczekuje nas pies:

2021-08-06-11h21m36.JPG


który wybiegł z tego gospodarstwa:

2021-08-06-11h23m42.JPG


Zostawiamy Maździaka przy drodze, w miejscu, w którym jest w miarę szeroka i ruszamy na szlak :D:

2021-08-06-11h50m49.JPG
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.02.2022 14:21

Fajnie puchate te koty :D
Połoninki kuszą - to musiała być bardzo przyjemna wędrówka :D

Zmiana planów nie dziwi - w górach tak samo jak na morzu prognozy pogody potrafią nieźle namieszać :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.02.2022 16:48

Kapitańska Baba napisał(a):Fajnie puchate te koty :D

To ten sam kot ;) - Gabi. Maine Coon - ta rasa ma dużo włosów (a nie sierści) i długi puszysty ogon. Tak wygląda przedstawiciel:

Kot.jpg

Zdjęcie ze strony koty.pl

Kapitańska Baba napisał(a):Połoninki kuszą - to musiała być bardzo przyjemna wędrówka :D

Przyjemniejsza niż sądziliśmy :D

Kapitańska Baba napisał(a):Zmiana planów nie dziwi - w górach tak samo jak na morzu prognozy pogody potrafią nieźle namieszać :mrgreen:

Ostatecznie mieliśmy tego dnia niemal wszystko - słońce, chmury, a nawet trochę deszczu ;) I nie wiem, czy w Górach Przeklętych faktycznie była burza.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.02.2022 17:50

maslinka napisał(a):I w szczegółach:

Obrazek

Od razu mówię, że nie mam pojęcia, jak nazywają się te szczyty :oops:

Na pierwszy rzut oka wyglądają na Komovi.

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.02.2022 18:47

Piękna wycieczka , w dobrej pogodzie połowa sukcesu mawiają i chyba coś w tym jest 8)
Co do oznaczeń w tamtych górach ( podobnie jak w każdych ) - trzeba dokładnie pilnować kolorów wybranej trasy , dwa punkty łączy bowiem kilka szlaków , często pokrywających się nawet w połowie , ale przykładowo czarny to kilkanaście km , a niebieski - kilka km . Boleśnie się o tym przekonałem w drodze na Crnjak .
Biogradską górę i okolice zwiedzaliśmy z bazy narciarskiej Kolasin - pięknie tam i bezludziowo , przez cały dzień spotkaliśmy tylko grupę pięciu czeskich rowerzystów niedaleko Crnej Glavy , ale to było we wrześniu . :wink:
A w sprawie jedzonka - za każdym razem do kraju wraca kilka kilogramów obywatela więcej :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone