Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59977
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.02.2022 00:50

megidh napisał(a):Gdybyś trafiła na byka, to kolor Twojej chustki z pewnością by go zdenerwował :smo: .

Ciągle pokutujący mit. Byki ani krowy kolorów nie rozróżniają.

maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Z tymi szlakowskazami to rzeczywiście coś dziwnego, wynika z nich, że w ciągu godziny pokonaliście 11 km. :lol: To już jest bieg, a nie marsz :lol:.

Tacy z nas biegacze :lol: Całkiem niezły czas mieliśmy :P

Skoro można pokonać 1,3 km w... zero minut...

DSC03615.JPG


Pozdrawiam,
Wojtek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15318
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.02.2022 12:42

Franz napisał(a):Skoro można pokonać 1,3 km w... zero minut...

Dobre! :mrgreen: Jak widać, w BiH też mają problem z rzetelnymi informacjami na tabliczkach 8)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5015
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.02.2022 12:45

pomorzanka zachodnia »
A może ktoś się kąpał w jednym z tych jeziorek (w ogóle można?), zmienił potem gacie i suszył na drzewie? No i zapomniał. :oczko_usmiech:

maslinka
w Oku Skakavice nikt by się chyba nie kąpał, bo chociaż woda bardzo czysta, to lodowata

To może...była to jakaś gra terenowa? :lol:
Co do krów - ja zawsze się upewniam (wytężając wzrok :mrgreen: ), jeśli muszę znaleźć się w pobliżu jakiejś samotnej krowy :wink:
Chyba szybko chodzimy ;), bo na tamtej tabliczce napisali 18 godzin, a na tej już tylko 7 :mrgreen::

Wam się trasa kurczyła (co mimo wszystko jest logiczne :) ) a ja pamiętam odwrotne zjawisko - na południu Francji. Jadąc doliną Rodanu i chcąc ominąć autostradę można pokusić się o podrzędną tzw. "drogę BIS".
Z drogi tej na długim odcinku nie ma żadnego odbicia, więc trudno podejrzewać, że zboczyło się z trasy.
Jechaliśmy późną nocą, bardzo zmęczeni i chcieliśmy dotrzeć do cywilizacji. Na początku tej szosy drogowskaz na Montpellier wskazywał 100 km, za chwilę 90, 75, a po kolejnych kilku minutach ...150, 110, 140 i tak w kółko. Myślałam, że mam halucynacje :lol:

Piękne te granie, chociaż groźne.
A ta chałupa w budowie, to chyba będzie jakiś pensjonat?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15318
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.02.2022 13:17

Katerina napisał(a):
pomorzanka zachodnia »
A może ktoś się kąpał w jednym z tych jeziorek (w ogóle można?), zmienił potem gacie i suszył na drzewie? No i zapomniał. :oczko_usmiech:

maslinka
w Oku Skakavice nikt by się chyba nie kąpał, bo chociaż woda bardzo czysta, to lodowata

To może...była to jakaś gra terenowa? :lol:

Możliwe :mrgreen: Albo oznaczenie trasy biegu :oczko_usmiech:

Katerina napisał(a):Piękne te granie, chociaż groźne.

Grozę potęgowało zachmurzone niebo.

Katerina napisał(a):A ta chałupa w budowie, to chyba będzie jakiś pensjonat?

Może jakieś schronisko... To już teren parku narodowego i nie można wjeżdżać samochodem. Ale, jak najbardziej, można dojść z plecakiem 8)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15318
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.02.2022 14:49

5 sierpnia (czwartek): Koniec wycieczki i powrót do "domu"

Wracamy przez Ropojanską Dolinę, dokładnie tą samą trasą. Pogoda na chwilę się poprawia.

2021-08-05-16h47m40.JPG


Wysoko w skałach zauważamy fajne groty:

2021-08-05-16h50m16.JPG

2021-08-05-16h50m23.JPG


Tutaj trochę jak Góry Stołowe ;):

2021-08-05-17h13m50.JPG


Ciekawe wyznanie:

2021-08-05-17h29m59.JPG


Choć to zwykłe chuligaństwo :evil:

Wczoraj był pan z fujarką, dzisiaj widzimy mężczyznę jadącego konno:

2021-08-05-17h30m05.JPG


Uśmiechamy się i machamy do siebie :)

Różne fragmenty szlaku przywodzą na myśl skojarzenia z innymi pasmami górskimi. I nie tylko górskimi, bo tutaj:

2021-08-05-17h31m55.JPG


czuję się jak w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej :) Liczne jaskinie utwierdzają mnie w tym przekonaniu:

2021-08-05-17h36m30.JPG


Góry Przeklęte to połączenie Tatr Zachodnich, Wysokich, Durmitoru i Jury Krakowsko-Częstochowskiej? ;) Nie, myślę, że one są jedyne w swoim rodzaju :D

Widać już zabudowania Vusanje:

2021-08-05-17h36m34.JPG


Ktoś znalazł fajne miejsce na piknik, a może i na nocleg:

2021-08-05-17h45m29.JPG


Rzeka Grlja, fragment tuż przed wodospadem, który podziwialiśmy rano:

2021-08-05-17h45m40.JPG


Na parkingu prawie same białe auta ;):

2021-08-05-17h47m33.JPG


Kończymy drugą (i jak się okaże ostatnią 8O) wycieczkę w Prokletijach z wynikiem 18 km i przewyższeniem 900 m. Jesteśmy trochę zaskoczeni wyliczeniami Sports Trackera, chociaż wszystko się zgadza - Dolina Ropojanska jest długa, a przewyższenie też policzył nam dobrze; cały czas chodziliśmy góra-dół. Wycieczka zajęła nam trochę ponad 5 godzin i była bardzo sympatyczna, chociaż przyznaję, że fragmenty trasy trochę mi się dłużyły.
Trudno przeskoczyć poprzeczkę, którą zawiesiła wczorajsza wędrówka :oczko_usmiech:

Mapa z dzisiejszą trasą:

Vusanje.png


Zanim odjedziemy z Vusanje, kręcimy się trochę w okolicach meczetu z drewnianym minaretem:

2021-08-05-17h52m33.JPG


Maździak na lokalnych dróżkach ;):

2021-08-05-17h54m37.JPG


Przy drodze stoi pomnik Isufa Kamer Celaja:

2021-08-05-17h53m43.JPG

2021-08-05-17h54m06.JPG


To bardzo kontrowersyjna postać. Dla Albańczyków - bohater, dla Czarnogórców - zbrodniarz wojenny. Jak to często bywa na Bałkanach... Za słabo znam historię, żeby się w nią wgłębiać, ale dotarłam do informacji, że Czarnogórcy chcą zburzenia pomnika, który stoi przecież na ich ziemi. Jednak w Vusanje jest pokaźna mniejszość albańska...

Wróćmy lepiej do przyrody, tej ożywionej. Właśnie przyglądają się nam ciekawskie owieczki :):

2021-08-05-17h56m24.JPG


Odwiedzamy też naszych znajomych ;) z porannego przejazdu, czyli osiołki, które zajadają soczystą trawę:

2021-08-05-18h03m33.JPG


Słodziak :D:

2021-08-05-18h03m31.JPG


Typowa dla tych stron architektura:

2021-08-05-17h58m33.JPG


Bardzo podobają mi się te domy, czego nie mogę powiedzieć o budynkach w centrum Gusinje:

2021-08-05-18h08m05.JPG


Znowu musimy przejechać przez "wariatkowo" :roll: Na szczęście późnym popołudniem jest to dużo łatwiejsze. Kolejne automaty do gier i inne "atrakcje". A wszystko to między blokiem a meczetem :roll::

2021-08-05-18h08m37.JPG


Nie lubię Gusinje i cieszę się, że tu nie mieszkamy. Następnym razem (o ile taki będzie ;)) być może poszukamy jednak czegoś w Vusanje, żeby być bliżej szlaków. Chyba że zdecydujemy się na albańską stronę Prokletijów...

Ostatni widoczek z samochodu:

2021-08-05-18h10m25.JPG


Żegnamy się z Górami Przeklętymi, choć jeszcze o tym nie wiemy. Jutro nasz ostatni pełny dzień w tym rejonie, ale eksplorować będziemy zupełnie inne pasmo górskie :o W następnym odcinku napiszę, dlaczego ;)

W pensjonacie "zamawiamy" kolację na 19:30 :) Tym razem jest to hrskava piletina, czyli chrupiący kurczak w towarzystwie frytek i warzyw z grilla:

2021-08-05-19h49m20.jpg

2021-08-05-19h49m23.jpg


Do tego wypiekane na miejscu pieczywo i rodzaj ciasta, ale na słono, chyba z blitwą. Pychotka! Porcja za jedyne 5 euro :) Wieczór spędzamy, tradycyjnie, na balkonie, oglądając zdjęcia i planując jutrzejszą wycieczkę. Opcje są różne, tylko pogoda zapowiada się słabo...
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5810
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 10.02.2022 17:10

maslinka napisał(a):Kończymy drugą (i jak się okaże ostatnią 8O) wycieczkę w Prokletijach z wynikiem 18 km i przewyższeniem 900 m.

Ładny wynik, miła wycieczka, ciekawa przyrodniczo. Fajnie spędzony dzień. :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59977
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.02.2022 19:37

maslinka napisał(a):Dobre! :mrgreen: Jak widać, w BiH też mają problem z rzetelnymi informacjami na tabliczkach 8)

To nie BiH, tylko Czarnogóra. Piękny zakątek - na pewno by Ci się również spodobało.

maslinka napisał(a):Może jakieś schronisko... To już teren parku narodowego i nie można wjeżdżać samochodem. Ale, jak najbardziej, można dojść z plecakiem 8)

Osobiście, nie natrafiłem tam na żaden zakaz i wjechałem głęboko - do miejsca, skąd wychodzi się na Maja e Rosit *wycieczkę mogę polecić z całego serca). Zanocowałem tam:

DSC01553.JPG


A że nie ja jeden tam się wozem przemieszczałem, to widać tutaj ciekawą ekipę.

Pozdrawiam,
Wojtek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15318
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.02.2022 22:45

Nefer napisał(a):Ładny wynik, miła wycieczka, ciekawa przyrodniczo. Fajnie spędzony dzień. :)

Wycisnęliśmy z niego, ile się dało ;)

Franz napisał(a):Osobiście, nie natrafiłem tam na żaden zakaz i wjechałem głęboko - do miejsca, skąd wychodzi się na Maja e Rosit *wycieczkę mogę polecić z całego serca). Zanocowałem tam:

Rzeczywiście, zakazu nie było. Ale naszym autem i tak byśmy nie podjechali, jest zbyt nisko zawieszone.

Franz napisał(a):A że nie ja jeden tam się wozem przemieszczałem, to widać tutaj ciekawą ekipę.

Pamiętam to zdjęcie :) Wesoła ekipa :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13399
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.02.2022 11:44

Możliwe ;) Zakazu nie było, ale w Oku Skakavice nikt by się chyba nie kąpał, bo chociaż woda bardzo czysta, to lodowata :?


Jak to nikt??? Jeśli nie ma zakazu - nie podarowałabym sobie kąpieli w takich okolicznościach przyrody :idea: :hearts: Myślę, że woda byłaby cieplutka :mrgreen:

Cudna wycieczka - rzeczywiście, pół Polski w pigułce :wink:
Różnorodność formacji skalnych dodaje uroku i klimatu :D

A owieczki, osiołki i ptaki - the best :hearts: :hearts: :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15318
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.02.2022 13:43

Kapitańska Baba napisał(a):Jak to nikt??? Jeśli nie ma zakazu - nie podarowałabym sobie kąpieli w takich okolicznościach przyrody :idea: :hearts: Myślę, że woda byłaby cieplutka :mrgreen:

Tego dnia nie było upału, więc nie myśleliśmy o kąpieli.

Kapitańska Baba napisał(a):A owieczki, osiołki i ptaki - the best :hearts: :hearts: :hearts:

O tak, słodziaki! :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15318
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.02.2022 14:23

6 sierpnia (piątek): W stronę Biogradskiej Gory

Another day in paradise :D

2021-08-06-10h31m48.JPG


Z radością biegniemy na śniadanie, po raz trzeci (i przedostatni). Tym razem zdjęć jedzenia brak, ale były same pyszności 8) Zagadujemy córkę Jasnej o krótsze szlaki w rejonie ;) Zdajemy sobie sprawę, że znowu wyjdziemy za późno, żeby atakować Złą Kolatę ;) (najwyższy szczyt Czarnogóry) Poza tym, po dwóch dniach wędrówki, przydałoby się coś bardziej lajtowego 8)

Córka gospodyni nie chodzi po górach, ale (z relacji znajomych) poleca nam zupełnie inne pasmo - Biogradską Gorę. Reklamuje je jako również mało popularne góry z uroczymi jeziorkami. Patrzymy na mapę - czas dojazdu podobny jak w Prokletije. Sprawdzamy jeszcze prognozę pogody, co sprawia, że podejmujemy decyzję. W Górach Przeklętych zapowiadają burzę, podczas gdy w Biogradskiej Gorze ma być pogodnie. Odwiedzimy więc kolejny czarnogórski park narodowy :D Trochę mi szkoda Prokletijów, bo to przecież ze względu na nie tu przyjechaliśmy, ale prawda jest taka, że żeby je lepiej poznać i zdobywać szczyty, trzeba mieszkać bliżej niż my ;) Jeszcze wrócimy w Przeklęte! :D

Tymczasem po śniadaniu obserwujemy wygrzewającą się na słońcu Gabi:

2021-08-06-08h41m03.jpg


Odnotowujemy też, że przybyli nowi goście - motocykliści ze Słowacji:

2021-08-06-08h41m04.jpg


Głaszczę Chilego i nawiązuję kontakt wzrokowy z Gabi:

2021-08-06-09h27m25.jpg


Ona zachowuje się trochę jak dziki kot. Chili natomiast, od pierwszego głaskania, jest moim kumplem i asystuje przy wszystkich posiłkach :D Może dlatego, że zawsze coś mu spada ze stołu ;)

Na razie pogoda jest idealna. Jedziemy w stronę Biogradskiej Gory i podziwiamy widoki:

2021-08-06-10h37m35.JPG


W pewnym momencie musimy się zatrzymać. Ławeczka zaprasza do relaksu:

2021-08-06-10h46m37.JPG


Cudnie jest! :D:

2021-08-06-10h47m25.JPG


I w szczegółach:

2021-08-06-10h46m52.JPG

2021-08-06-10h46m56.JPG


Od razu mówię, że nie mam pojęcia, jak nazywają się te szczyty :oops:

Natomiast wiem, że to jest rzeka Lim:

2021-08-06-10h47m00.JPG


Tuż przed Berane skręcamy w ciekawą drogę:

2021-08-06-10h58m33.JPG

2021-08-06-11h01m57.JPG


I oczywiście widokową:

2021-08-06-11h05m24.JPG


Dzisiaj będziemy wędrować po połoninach podobnych do tych na zdjęciu :)

Kolejny przystanek robimy przy crkvie sv. Janja:

2021-08-06-11h06m27.JPG

2021-08-06-11h07m36.JPG


Wnętrze raczej skromne:

2021-08-06-11h08m02.JPG


Chociaż bardzo podoba mi się żyrandol:

2021-08-06-11h09m22.JPG


Samoobsługa:

2021-08-06-11h09m07.JPG


Ciekawe, czy dotyczy też napojów ;):

2021-08-06-11h08m14.JPG


Kolejny odcinek trasy to nowiutki asfalt:

2021-08-06-11h14m16.JPG


Ale tylko przez moment, bo zaraz skręcamy w taką drogę:

2021-08-06-11h20m56.JPG


Obszczekuje nas pies:

2021-08-06-11h21m36.JPG


który wybiegł z tego gospodarstwa:

2021-08-06-11h23m42.JPG


Zostawiamy Maździaka przy drodze, w miejscu, w którym jest w miarę szeroka i ruszamy na szlak :D:

2021-08-06-11h50m49.JPG
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13399
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.02.2022 15:21

Fajnie puchate te koty :D
Połoninki kuszą - to musiała być bardzo przyjemna wędrówka :D

Zmiana planów nie dziwi - w górach tak samo jak na morzu prognozy pogody potrafią nieźle namieszać :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15318
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.02.2022 17:48

Kapitańska Baba napisał(a):Fajnie puchate te koty :D

To ten sam kot ;) - Gabi. Maine Coon - ta rasa ma dużo włosów (a nie sierści) i długi puszysty ogon. Tak wygląda przedstawiciel:

Kot.jpg

Zdjęcie ze strony koty.pl

Kapitańska Baba napisał(a):Połoninki kuszą - to musiała być bardzo przyjemna wędrówka :D

Przyjemniejsza niż sądziliśmy :D

Kapitańska Baba napisał(a):Zmiana planów nie dziwi - w górach tak samo jak na morzu prognozy pogody potrafią nieźle namieszać :mrgreen:

Ostatecznie mieliśmy tego dnia niemal wszystko - słońce, chmury, a nawet trochę deszczu ;) I nie wiem, czy w Górach Przeklętych faktycznie była burza.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59977
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.02.2022 18:50

maslinka napisał(a):I w szczegółach:

Obrazek

Od razu mówię, że nie mam pojęcia, jak nazywają się te szczyty :oops:

Na pierwszy rzut oka wyglądają na Komovi.

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19116
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.02.2022 19:47

Piękna wycieczka , w dobrej pogodzie połowa sukcesu mawiają i chyba coś w tym jest 8)
Co do oznaczeń w tamtych górach ( podobnie jak w każdych ) - trzeba dokładnie pilnować kolorów wybranej trasy , dwa punkty łączy bowiem kilka szlaków , często pokrywających się nawet w połowie , ale przykładowo czarny to kilkanaście km , a niebieski - kilka km . Boleśnie się o tym przekonałem w drodze na Crnjak .
Biogradską górę i okolice zwiedzaliśmy z bazy narciarskiej Kolasin - pięknie tam i bezludziowo , przez cały dzień spotkaliśmy tylko grupę pięciu czeskich rowerzystów niedaleko Crnej Glavy , ale to było we wrześniu . :wink:
A w sprawie jedzonka - za każdym razem do kraju wraca kilka kilogramów obywatela więcej :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies