Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.02.2022 23:03

megidh napisał(a):A ten piesek wygląda jak młodziutki labrador. Czy on był bezpański ?

Niestety tak :( Byliśmy bardzo zdziwieni widokiem psa tak daleko od cywilizacji. Jest jednak nadzieja, że jego obecność była związana ze stadem owiec, które pasły się nieopodal, a więc i z pasterzami.

Katerina napisał(a):Skąd nazwa "Przeklęte"? Bardziej pasowałoby "Zaklęte" :)

Jest kilka wyjaśnień :D
Bardziej prozaiczne to takie, że nazwa wzięła się z trudności w pokonywaniu górskich przełęczy. Żeby dostać się do ciasnych dolin, w których znajdowały się wioski, trzeba było wiele takich pokonać.

A teraz legendy :D
Zacytuję ze strony: https://www.szumzkoncaswiata.pl/gory-pr ... -balkanow/

Pierwsze (legendarne) wytłumaczenie:
Albańska legenda mówi o matce i dwojgu dzieciach uciekających przed Turkami. Pozbawieni wody, wycieńczeni upałem i wspinaczką, zginęli w górach. Zanim jednak matka wyzionęła ducha, przeklęła góry:
"Obyście już nigdy nie miały wody! Niech trawi was ogień! Niech chmury zakryją wasze szczyty!"


Natomiast serbska legenda opowiada o żołnierzach, którzy pokonani w bitwie, zmuszeni byli wycofać się w góry. W tym przypadku również słońce i brak wody dały o sobie znać, przez co zrezygnowany generał miał wykrzyknąć: "Bądźcie przeklęte! (serb. Prokleta da si!)"

Katerina napisał(a):Ile w sumie zajęła wam trasa na szczyt Włoszki?

Trzy godziny z małym "hakiem" z parkingu. Natomiast cała wycieczka zajęła nam 6,5 godziny.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 02.02.2022 23:31

maslinka
Zanim jednak matka wyzionęła ducha, przeklęła góry:
"Obyście już nigdy nie miały wody! Niech trawi was ogień! Niech chmury zakryją wasze szczyty!"

Hmm...woda jest, bo trawka soczyście zielona, błękitne niebo przeziera przez niegroźne chmurki, tyle, że trochę ognia, a raczej dymu widać na zdjęciu. Przekleństwa nie miały wielkiej mocy, ale nazwa została :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 03.02.2022 08:22

Wchodzę rano na kroplę i co widzę: dwa odcinki u Maslinki :) .
Ale jakie piękne, zielone, górzyste, po prostu wspaniałe.
Cudnie tak rozpocząć nowy dzień :) , jak za oknem szaro, a roboty nie ubywa... :wink: .

Oprócz tego jedno pytanie: jakie przewyższenie mieliście do pokonania z parkingu, wspinając się na ten pierwszy szczyt :?:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 03.02.2022 09:06

Mega, mega , mega :D

Kwatera, śniadanie, góry...

Bardziej myślałem, że będzie Albania, a tu od strony MNE.
Czy możesz podesłać co to za kwaterka, albo nie doczytałem.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1982
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 03.02.2022 09:08

Przepiękne te góry, a najważniejsze że więcej tam owiec niż ludzi :D
eXtreme
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 06.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) eXtreme » 03.02.2022 09:42

O ale bym pochodził po tych górach i dolinach.
Piękna natura, uwielbiam takie miejsca bez ludzi bez cywilizacji.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12901
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.02.2022 10:03

Ależ widoki!!! 8O 8O 8O :hearts: :hearts: :hearts:

Majestatyczne szczyty ze śniegiem i zieleń łąk :hearts: :hearts: :hearts:
Szybko zapomniałam o Jadranie - jest zbyt pięknie :hearts: :hearts: :hearts:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 03.02.2022 10:07

Przyłączam się do zachwytów poprzedników. Fantastyczne widoki :hearts: .
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 03.02.2022 10:36

Twórcy gier komputerowych nie muszą się wysilać, wystarczy,
że tam pojadą, lub, jeżeli całkiem chcą zejść z kosztów,
obejrzą Twoje zdjęcia. Piękny, otwarty świat, gotowy na najlepszą
grę przygodową :D Cóż za rzeźba Agnieszko 8O I nie chodzi mi
o rzeźbę terenu. Twój wyskok mówi wszystko...Wyglądasz jak
instruktorka fitness .... pięknie, oj pięknie :coool: :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.02.2022 14:13

Katerina napisał(a):Hmm...woda jest, bo trawka soczyście zielona, błękitne niebo przeziera przez niegroźne chmurki, tyle, że trochę ognia, a raczej dymu widać na zdjęciu. Przekleństwa nie miały wielkiej mocy, ale nazwa została :D

Z wodą w Prokletijach tak dobrze nie jest... Na trasie mijaliśmy tylko dwa małe źródełka, ale to był szlak, powyżej dolin, więc wody nie musiało być wcale.
Natomiast kolejnego dnia będziemy w Dolinie Ropojana i zobaczymy częściowo wyschnięte jezioro. Ubiegły rok i tak był bardziej deszczowy niż poprzednie lata; zdarza się, że to jezioro całkowicie wysycha.

Góry Przeklęte "w głębi" mają zupełnie inny charakter - bardzo surowy, bez zieleni. My poznaliśmy (na razie :D) łagodniejszą stronę Prokletijów :)

Nefer napisał(a):Cudnie tak rozpocząć nowy dzień :) , jak za oknem szaro, a roboty nie ubywa... :wink: .

Cieszę się, że Ci poprawiłam humor :D

Nefer napisał(a):Oprócz tego jedno pytanie: jakie przewyższenie mieliście do pokonania z parkingu, wspinając się na ten pierwszy szczyt :?:

Właśnie sprawdziłam :) 917 metrów :D

te kiero napisał(a):Mega, mega , mega :D

Kwatera, śniadanie, góry...

Wszystko się zgadza :D

te kiero napisał(a):Czy możesz podesłać co to za kwaterka, albo nie doczytałem.

Wysłałam Ci na pw 8)

mchrob napisał(a):Przepiękne te góry, a najważniejsze że więcej tam owiec niż ludzi :D

To prawda, zdecydowanie więcej :mrgreen:

eXtreme napisał(a):O ale bym pochodził po tych górach i dolinach.
Piękna natura, uwielbiam takie miejsca bez ludzi bez cywilizacji.

Coraz mniej takich miejsc w Europie... Ale jak widać, jeszcze można :D

Kapitańska Baba napisał(a):Szybko zapomniałam o Jadranie - jest zbyt pięknie :hearts: :hearts: :hearts:

Jeśli Ty (żeglarka :D) zapomniałaś o Jadranie, to musi być pięknie :mrgreen:

marze_na napisał(a):Przyłączam się do zachwytów poprzedników. Fantastyczne widoki :hearts: .

Marzena, fajnie, że Ci się podoba :D I cieszę się, że górskie widoki sprawiły, że się ujawniłaś :oczko_usmiech: :D

Habanero napisał(a):Twórcy gier komputerowych nie muszą się wysilać, wystarczy,
że tam pojadą, lub, jeżeli całkiem chcą zejść z kosztów,
obejrzą Twoje zdjęcia. Piękny, otwarty świat, gotowy na najlepszą
grę przygodową :D

To jest pomysł :idea:
Ja się kompletnie nie znam na współczesnych grach komputerowych, ale taka "przygodówka", której akcja rozgrywa się w Górach Przeklętych, to byłoby coś! :D

Habanero napisał(a):Cóż za rzeźba Agnieszko 8O I nie chodzi mi
o rzeźbę terenu. Twój wyskok mówi wszystko...Wyglądasz jak
instruktorka fitness .... pięknie, oj pięknie :coool: :hearts:

Konradzie... :oops:, trochę przesadziłeś z tą instruktorką :oczko_usmiech:, ale dziękuję :D
Zawsze mogłoby być lepiej... :oczko_usmiech:
Może to te 51 górskich wycieczek, które zrobiliśmy w zeszłym roku? :mrgreen:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 03.02.2022 14:37

maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Oprócz tego jedno pytanie: jakie przewyższenie mieliście do pokonania z parkingu, wspinając się na ten pierwszy szczyt :?:

Właśnie sprawdziłam :) 917 metrów :D

Ładnie, prawie kilometr w pionie :) .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.02.2022 19:45

Nefer napisał(a):
maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Oprócz tego jedno pytanie: jakie przewyższenie mieliście do pokonania z parkingu, wspinając się na ten pierwszy szczyt :?:

Właśnie sprawdziłam :) 917 metrów :D

Ładnie, prawie kilometr w pionie :) .

Będzie jeszcze małe podejście na Popadiję, ale więcej zejścia, bo szczyt jest trochę niższy od Talijanki.


4 sierpnia (środa): Wśród zielonych łąk - dokończenie wycieczki

Schodzimy z Talijanki, jest dość stromo, co dobrze widać na tym zdjęciu:

2021-08-04-15h27m25.JPG


Mijamy się z parą Niemców, których widać teraz podchodzących na "Włoszkę". Szczyt zupełnie inaczej prezentuje się z tej strony - nie jest szpiczasty; to rozległy zielony "dywanik":

2021-08-04-15h30m36.JPG


Wygląda na niezwykle miękki :) Owieczki bardzo się rozlazły ;):

2021-08-04-15h30m39.JPG


Przed nami szczyt Popadiji (2030 m):

2021-08-04-15h27m32.JPG


na który musimy jeszcze trochę podejść:

2021-08-04-15h31m02.JPG


Słupek z jednej strony oznaczony został literami SFRJ:

2021-08-04-15h34m33.JPG


co oznacza Socjalistyczną Federacyjnę Republikę Jugosławii. Z drugiej strony słupa mamy Albanię. Można więc powiedzieć, że idąc tym granicznym szlakiem, po raz pierwszy jesteśmy w Albanii ;)

"Wyrastająca" z tyłu Talijanka i dalej Karanfile:

2021-08-04-15h36m10.JPG

2021-08-04-15h38m29.JPG


Jest tak! :mrgreen::

2021-08-04-15h37m02.JPG


Czyli super! :mrgreen:

Granica prowadzi d alej grzbietem, ale szlak schodzi niżej.

2021-08-04-15h38m46.JPG


Teraz będzie najbardziej stromy odcinek, co odczują nasze kolana:

2021-08-04-15h40m21.JPG


Musimy zejść na przełęcz, gdzie siedzi pasterz :):

2021-08-04-15h40m28.JPG


I gdzie odpoczywa koń ;):

2021-08-04-15h40m47.JPG


My też odpoczywamy na tym zejściu niemal tyle, co na podejściu ;) Trzeba dobrze patrzeć pod nogi, a widoki rozpraszają :hearts:

2021-08-04-15h40m18.JPG


Czasami więc siadamy :D:

2021-08-04-15h45m13.JPG


Docieramy na przełęcz Ћафа (Ćafa) ;) (Małż nauczył się serbskiej/czarnogórskiej cyrylicy, ja ciągle mam z nią problem :roll: W szkole nie uczyli nas już rosyjskiego...)

A tu taki piękny koń:

2021-08-04-15h59m40.JPG

2021-08-04-16h00m55.JPG


Pewnie przyjechał na nim pan, który teraz siedzi sobie na skałkach i ... gra na fujarce :o :D:

2021-08-04-16h02m01.JPG


Niezły czad! :mrgreen: Kiedy myślisz, że już nic cię nie zaskoczy, pojawia się gość z fujarką :lol: Mamy podobne miny, jak wtedy, gdy w Durmitorze (już wysoko na szlaku) podszedł do nas pan sprzedający bilety do parku narodowego, z kasą fiskalną :oczko_usmiech:

Tylko tutaj obrazek jest bardziej klimatyczny :D Gość uśmiecha się do nas, pozdrawiamy się, bardzo miłe spotkanie :D Nie dziwię się, że usiadł akurat na tych skałach. Widok z nich ma spektakularny:

2021-08-04-16h02m57.JPG

2021-08-04-16h03m02.JPG


W tym miejscu musimy zejść ze szlaku, żeby zapętlić i wrócić na parking. Jak widać, ścieżka jest bardzo wyraźna, momentami wyraźniejsza niż oznaczenia szlaku, których musieliśmy wypatrywać:

2021-08-04-16h03m28.JPG


Wyprzedza nas para Niemców, która jeszcze niedawno "wbiegała" na Talijankę:

2021-08-04-16h11m16.JPG


Chodzą szybciej niż my ;) Spróbuję policzyć osoby, które spotkaliśmy przez cały dzień. Podchodząc na Talijankę, wyprzedziliśmy jedną parę, która potem zajęła albański wierzchołek (ci z parasolką); schodząc, minęliśmy kolejną parę - Polaków i tych Niemców. I na końcu, prawie przy parkingu, spotkaliśmy sześcioro rodaków, którzy dopiero zaczynali wędrówkę, planowali oglądać zachód słońca na Talijance :))

Poza tym widzieliśmy z daleka dwoje turystów i z bliska - pana z fujarką :mrgreen: Czyli 13 spotkanych osób plus dwie widziane z daleka. Przez cały dzień, na początku sierpnia :D Chyba niezły wynik :mrgreen:

Zmęczenie trochę daje nam w kość, ale to już końcówka. Żegnamy się z zielonymi łąkami i kontrastującymi z nimi białymi skałami:

2021-08-04-16h23m24.JPG

2021-08-04-16h28m06.JPG


Ścieżka pnąca się w prawo to szlak na Valušnicę:

2021-08-04-16h31m37.JPG


My schodzimy do lasu, więc przez jakiś czas nie będzie widoków. Za to spotykamy konika polnego :D:

2021-08-04-16h37m04.JPG


Ostatnie metry wędrówki i widok na Očnjak (2185 m):

2021-08-04-17h33m06.JPG

2021-08-04-17h33m13.JPG


Dolina Grebaje już w cieniu:

2021-08-04-17h40m25.JPG


Kiedy docieramy na parking:

2021-08-04-17h39m18.JPG


jest przed 18:00. Wycieczka zajęła nam trochę ponad 6,5 godziny, ale dużo czasu spędziliśmy na szczycie Talijanki :) Przeszliśmy 17 km, łączne przewyższenie: 1320 metrów. No i zdobyliśmy dwa dwutysięczniki, w dwóch krajach :mrgreen:

Mapka trasy:

Talijanka.png


Jesteśmy zmęczeni, ale zachwyceni widokami, przyrodą oraz pustkami w tym pięknym zakątku świata :hearts:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.02.2022 20:27

Pan z fujarką i kuń (BTW, wygląda jakby miał tylko dwie nogi) - w tych okolicznościach przyrody - Pravi Balkan 8)
Gratuluję zdobycia dwóch dwutysięczników - rozumiem, dlaczego serwują takie śniadania w Waszej miejscówce :) Trzeba mieć zapas kalorii na takie wyprawy.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.02.2022 21:12

Rewelacyjna ta wyprawa :!:
Widoki super. Zejście na pewno dało Wam w kość.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 03.02.2022 21:22

Super, super - widoki, pan z fujarką, koń, soczysta zieleń. Wspaniała wycieczka. :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem - strona 39
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone