Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.01.2022 15:07

2 sierpnia (poniedziałek)/ 3 sierpnia (wtorek): Pożegnanie z Šipanem

Ostatni wieczór w Šipanskiej Luce będzie trochę krótszy niż poprzednie - musimy nieco wcześniej położyć się spać, żeby zdołać wstać o 5:00 8O (dla mnie to środek nocy), bo prom odpływa o 6:45 :? i jest to jedyny trajekt tego dnia :o Tak jest we wtorki, czwartki i w soboty. W pozostałe dni tygodnia pozostaje jeszcze kurs o 14:00 (a w niedzielę nawet trzeci - o 17:30). Ponieważ wstawanie tak wcześnie rano bardzo nas boli, zastanawialiśmy się nad innym dniem tygodnia, ale prom o 14:00 to byłaby zdecydowanie zbyt późna opcja - nie zdołalibyśmy dojechać w czarnogórskie Góry Przeklęte o przyzwoitej godzinie :? Pozostaje zmusić się do heroicznej pobudki w środku nocy ;)

Tymczasem wracamy na kwaterę i okazuje się, że mamy nowych sąsiadów (już po raz trzeci, tylko my siedzimy tu tak długo ;)). Tym razem jest to para z malutkim dzieckiem, jeszcze niemowlakiem, które właśnie daje koncert płaczu na balkonie :? No to pięknie, wygląda na to, że się wyśpimy :roll: Na szczęście w nocy dziecko będzie aniołem, my za to będziemy mieć wyrzuty sumienia, kręcąc się w apartmanie od 5:00, chociaż postaramy się być najciszej jak to możliwe.

Ale, póki co, jest jeszcze (wczesny) wieczór i idziemy na ostatni spacer po Luce. Festiwal filmowy to chyba tutaj ważne wydarzenie, szkoda, że nas nie będzie:

2021-08-02-19h21m39.JPG


Tygrys :mrgreen: na ściętej :( palmie:

2021-08-02-20h06m58.JPG


Idziemy do naszej ulubionej ;) pizzerii Lukrecija:

2021-08-02-20h11m48.JPG


Asystuje mi ten sam kot, co za pierwszym razem, tylko teraz nie widać dobrze jego błękitnych oczu ;):

2021-08-02-20h17m51.JPG


Kotory mają się dobrze i spotykamy ich całe zatrzęsienie. Niektóre są zdziwione:

2021-08-02-20h23m35.JPG


Inne właśnie polują ;):

2021-08-02-20h24m14.JPG


Dubrovnik je zakon! :mrgreen: O tym wiedzą wszyscy, nawet na Šipanie 8):

2021-08-02-20h25m52.JPG


Wstępujemy do lokalnego sklepu z rękodziełem i kupujemy magnesik w chorej cenie. Trzeba wspierać miejscowych 8)

Wieczorna Luka jest bardzo urokliwa, co już wiemy:

2021-08-02-20h27m27.JPG

2021-08-02-20h28m19.JPG


Żegnamy się z łezką w oku z nią i z jej uroczymi mieszkańcami, których właśnie naszła ochota na sprzątanie ;):

2021-08-02-20h31m37.JPG


Oprócz kotów spotykamy też żabę :mrgreen::

2021-08-02-20h35m32.JPG


W loggii przed kościołem św. Antoniego szaleją dzieciaki:

2021-08-02-20h38m47.JPG


W barze No Name jeszcze pusto:

2021-08-02-20h39m10.JPG


Wkrótce zrobi się gwarno, co będziemy doskonale słyszeć na balkonie powyżej ;) Zanim tam zasiądziemy, idziemy się przejść w górę uliczki czy raczej schodów i odnotowujemy, że nie wszystkie piękne budynki w Luce są odremontowane:

2021-08-02-20h40m55.JPG


Ktoś postawił sobie tipi w "ogródku" ;):

2021-08-02-20h41m51.JPG


W apartmanie pakujemy się, co jednak nie zajmuje bardzo dużo czasu, bo nie rozgościliśmy się tutaj tak bardzo jak w Orebiću. (Na 6 nocy nie miało to większego sensu.) Jednak trochę rzeczy trzeba poskładać i uporządkować.

A później Małż, podobnie jak wczoraj, przynosi sobie na balkon lane Ožujsko z "No Name" ;) Wreszcie mamy też trochę czasu :oczko_usmiech:, żeby zarezerwować ostatnią kwaterę. (Dopiero teraz 8O) Najbliższe 4 noce mamy już zaklepane w czarnogórskich Górach Przeklętych, natomiast co do ostatniej miejscówki, długo się wahaliśmy...
W końcu wybór pada na BiH i na Tuzlę, w której spędzimy dwie noce :) Bukujemy apartman na portalu na B. ;) i możemy iść spokojnie spać 8)

Byłoby spokojnie, gdyby nie gwar dobiegający z placu zabaw ;) Na szczęście, po zamknięciu drzwi na balkon i włączeniu klimy, nie słychać niczego poza przyjemnym szumem ;) Bez klimatyzacji i tak byśmy nie zasnęli, bo jest potwornie gorąco. No i przy otwartym oknie/drzwiach balkonowych pewnie zjadłyby nas komary... :roll: Nie wspominałam o tym w relacji zbyt często (chyba tylko raz ;)), ale komary były istną plagą w Orebiću; na szczęście pomagała spirala. Na Šipanie było nieco lepiej, ale krwiopijcy też atakowali, w dodatku bez ostrzeżenia :evil: Chorwackie komary zjawiają się bezszelestnie, nie słychać bzyczenia, tak jak u ich polskich kuzynów ;) Też to zauważyliście :?:

Śpimy krótko, ale intensywnie ;) Budzik-morderca nie ma litości i dzwoni o 5:00 :evil: Ogarnianie się na miejscu i pakowanie do samochodu zabiera nam niemal 1,5 godziny. Bar No Name prawie o 6:30:

2021-08-03-06h25m50.JPG


i uśpiona Šipanska Luka o tej samej porze:

2021-08-03-06h27m55.JPG


W porcie w Suđurđu, zgodnie z przewidywaniami, tłumów nie ma ;) Prom już czeka, więc szybko kupujemy bilety i wjeżdżamy na pokład. Przypłynęli żeglarze:

2021-08-03-06h45m17.JPG

2021-08-03-06h49m13.JPG


Zazdrościmy im pobytu na tej uroczej wyspie... Smutno mi trochę:

2021-08-03-06h49m33.JPG


Chociaż to przecież jeszcze nie koniec wakacji 8) Małż mówi, że zacznie się najciekawsza część, bo przed nami Pravi Balkan :mrgreen: Taaak, na pewno będzie interesująco :D

Odpływamy punktualnie o 6:45. Ponieważ właśnie machamy Šipanowi ;), czas na małe podsumowanie krótkiego pobytu na Wyspie 8) (Chociaż 5 dni wakacji spędziliśmy nie tylko na tym otoku, ale i na Lopudzie oraz w Dubrowniku :))

Šipan spełnił nasze oczekiwania, choć dla mnie okazał się inny, niż sądziłam. Zaskoczyła mnie popularność wyspy; myślałam, że będzie tu spokojniej ;) Wysokich cen się spodziewaliśmy, ale okazało się, że wśród licznych restauracji można znaleźć i takie, które nie zrujnują naszego portfela :)

To małe minusy. Plusów było zdecydowanie więcej. Zacznę od bujnej przyrody. Dużo (zdrowych!) palm, rośliny, których wcześniej nie widzieliśmy, fruczak gołąbek, który odwiedzał nas też na balkonie (o tym zapomniałam napisać :o) To wszystko sprawiało, że mieliśmy poczucie, że przebywamy w bardzo egzotycznym miejscu :)

Kolejna sprawa to przepiękne wille w czasów Republiki Dubrownickiej. Budynki, które tu widzieliśmy, różniły się od oglądanych w innych częściach Dalmacji.

I wreszcie "klimat" - coś nieuchwytnego, co trudno nazwać i zrozumieć ;), a można tylko poczuć. My poczuliśmy :mrgreen: Myślę, że elementami, które go budowały były wszechobecne koty ;), ale i wieczorny (a raczej - nocny) gwar, który z pewnością może przeszkadzać, ale dla nas był idealnym dopełnieniem miejscówki. Może poza ostatnim wieczorem, kiedy chcieliśmy pójść spać nieco wcześniej ;)

Mimo tych zachwytów, pewnie nieprędko tu ponownie zawitamy, bo jest tyle innych miejsc do odkrycia (i powtórzenia :mrgreen:), ale polecam - zarówno miłośnikom spokoju, jak i gwaru ;)

Tymczasem zawijamy do portu na Lopudzie:

2021-08-03-07h05m28.JPG


Przypłynęło z nami piwo ;):

2021-08-03-07h05m32.JPG


Jestem trochę przybita końcem nadmorskich wakacji i nie pstrykam zbyt wiele. Zresztą i tak robiłam mnóstwo zdjęć przedwczoraj, podczas rejsu do Dubrownika ;)

Uwieczniam tylko Most Franja Tuđmana:

2021-08-03-08h12m50.JPG


którego widok oznacza, że zbliżamy się do portu Gruž i zaraz zacznie się samochodowa część podróży :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.01.2022 14:32

Chciałabym wrzucić nowy odcinek, ale nie wiem, czy jest zainteresowanie... :? :mrgreen: :oczko_usmiech:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 26.01.2022 14:53

Jest, jest :lol: :lol:
Wrzucaj kolejny odcinek. Zimą to tak często ludzie na forum nieco "zwolnieni" i zaspani.
Ja z niecierpliwością czekam na odcinki z Czarnogóry, bo w tym roku będziemy spędzać urlop tylko w Czarnogórze. Co prawda w Górach Przeklętych nie będziemy, ale może w przyszłości...
garwill
Globtroter
Posty: 32
Dołączył(a): 03.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) garwill » 26.01.2022 15:05

Oczywiście, że jest!
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 26.01.2022 15:14

Cała wielka flota ustawiła się w porcie 8O
Fajne miejsce, chciałabym je odwiedzić. Gdyby tak w końcu udało się ruszyć z okolic Splitu to może byłaby szansa? Ten rok na pewno nie ale kolejny? Kto wie.....
Zachęciłaś mnie do wizyty w okolicach :smo:
rybkujaca
Odkrywca
Posty: 77
Dołączył(a): 10.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) rybkujaca » 26.01.2022 15:15

maslinka napisał(a):Chciałabym wrzucić nowy odcinek, ale nie wiem, czy jest zainteresowanie... :? :mrgreen: :oczko_usmiech:


Oczywiscie ze jest ! :D raczej malo sie "udzielam" forumowo, ale z relacja jestem na biezaco :)
Dubrownik , miedzy innymi, planujemy na najblizsza Wielkanoc..nie wiem co z tego wyjdzie, ale plany sa :) Gory Przeklete znam bardziej od strony albanskiej, wiec chetnie zobacze je od Czarnogory...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.01.2022 17:41

agata26061 napisał(a):Jest, jest :lol: :lol:

garwill napisał(a):Oczywiście, że jest!

W takim razie dobrze, że zapytałam :mrgreen:

agata26061 napisał(a):Ja z niecierpliwością czekam na odcinki z Czarnogóry, bo w tym roku będziemy spędzać urlop tylko w Czarnogórze.

W najbliższym odcinku już do Czarnogóry dojedziemy :)

Kapitańska Baba napisał(a):Cała wielka flota ustawiła się w porcie 8O

Tak, super to wyglądało :D

Kapitańska Baba napisał(a):Zachęciłaś mnie do wizyty w okolicach :smo:

Cieszę się :D

rybkujaca napisał(a):Gory Przeklete znam bardziej od strony albanskiej, wiec chetnie zobacze je od Czarnogory...

Ooo! :) Od strony albańskiej też bym chętnie poznała, może kiedyś... Z pewnością jest przepięknie :D
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3859
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 26.01.2022 17:49

maslinka napisał(a):Chciałabym wrzucić nowy odcinek, ale nie wiem, czy jest zainteresowanie... :? :mrgreen: :oczko_usmiech:


Jest 8)
Jakby co to ja tu też jestem i czytam i oglądam, u Ciebie zawsze ciekawie jest.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 26.01.2022 19:26

I wreszcie "klimat" - coś nieuchwytnego, co trudno nazwać i zrozumieć ;), a można tylko poczuć. My poczuliśmy :mrgreen: Myślę, że elementami, które go budowały były wszechobecne koty ;), ale i wieczorny (a raczej - nocny) gwar, który z pewnością może przeszkadzać, ale dla nas był idealnym dopełnieniem miejscówki. Może poza ostatnim wieczorem, kiedy chcieliśmy pójść spać nieco wcześniej ;)

Dobrze, że napisałaś to podsumowanie :). Czasami ciężko określić dlaczego jedno miejsce bardziej nam się podoba inne mniej, dlaczego w jedno chętnie wracamy, a w inne nas nie ciągnie. Klimat to coś, co miejsce powinno mieć. Czuję się zachęcona :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.01.2022 21:01

Piter_M napisał(a):Jest 8)
Jakby co to ja tu też jestem i czytam i oglądam, u Ciebie zawsze ciekawie jest.

Dzięki, Piter :D

wiola2012 napisał(a):Dobrze, że napisałaś to podsumowanie :). Czasami ciężko określić dlaczego jedno miejsce bardziej nam się podoba inne mniej, dlaczego w jedno chętnie wracamy, a w inne nas nie ciągnie. Klimat to coś, co miejsce powinno mieć. Czuję się zachęcona :mrgreen:

Fajnie, że się czujesz zachęcona :D
Podsumowania to chyba moje zboczenie zawodowe ;) Pod koniec lekcji też trzeba podsumować, czego uczniowie powinni się nauczyć :mrgreen:

Na większe podsumowania przyjdzie oczywiście czas, gdy będę kończyła relację, tylko kiedy to będzie...

Odcinek napiszę jednak jutro, bo dzisiaj boli mnie palec 8O ;) Wczoraj była głowa :oczko_usmiech:

Paluszek i główka... :lol:
To też à propos szkoły ;)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 27.01.2022 06:59

maslinka napisał(a):Podsumowania to chyba moje zboczenie zawodowe ;) Pod koniec lekcji też trzeba podsumować, czego uczniowie powinni się nauczyć :mrgreen:

A więc koleżanka po fachu, super :D :smo:

maslinka napisał(a):Odcinek napiszę jednak jutro, bo dzisiaj boli mnie palec 8O ;) Wczoraj była głowa :oczko_usmiech:
Paluszek i główka... :lol:
To też à propos szkoły ;)

U mnie oczy i kręgosłup :lol: . Nauczanie zdalne mnie wykańcza, bo ja z tych chodzących, nie siedzących jestem :mrgreen:
eXtreme
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 06.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) eXtreme » 27.01.2022 08:43

maslinka napisał(a):Chciałabym wrzucić nowy odcinek, ale nie wiem, czy jest zainteresowanie... :? :mrgreen: :oczko_usmiech:

Zainteresowanie jest duże.
Sam jestem trochę słabym użytkownikiem forum. Chodzi o to, że dużo czytam, a rzadko się wypowiadam.
Pojawiam się (w formie postu) dopiero wtedy, gdy chcę zapytać o coś konkretnego lub podziękować za fajny post czy temat.
Opisuj dalej, to że czasami nie ma tysięcy odpowiedzi/reakcji pod Twoim postem nie znaczy, że ludzie tego nie czytają,
po prostu są tacy jak ja :P
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 27.01.2022 12:28

Zainteresowanie jak najbardziej jest, możesz śmiało kontynuować :oczko_usmiech: :) .
Ostatnio miałem mniej czasu na forum, ale niestety COVID nie daje nam spokoju - syn zakończył izolację, ale okazało się, że córka ma pozytywny wynik... :?
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 27.01.2022 14:45

To prawda z tymi komarami. Ja miałam takie straszliwe bąble, że chyba nawet na zdjęciach w mojej relacji je widać :mrgreen: .

maslinka napisał(a):Chciałabym wrzucić nowy odcinek, ale nie wiem, czy jest zainteresowanie... :? :mrgreen: :oczko_usmiech:


Zawsze jest! Chętnie pojadę z Wami dalej. :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.01.2022 16:31

wiola2012 napisał(a):A więc koleżanka po fachu, super :D :smo:

:smo:

wiola2012 napisał(a):Nauczanie zdalne mnie wykańcza, bo ja z tych chodzących, nie siedzących jestem :mrgreen:

Mnie zdalne aktualnie dotyczy tylko częściowo (w małym fragmencie), bo w tym roku uczę przede wszystkim czwarte klasy (podstawówki). Jestem codziennie w szkole i większość zajęć prowadzę stacjonarnie, a niektóre zdalnie...

eXtreme napisał(a):Opisuj dalej, to że czasami nie ma tysięcy odpowiedzi/reakcji pod Twoim postem nie znaczy, że ludzie tego nie czytają,
po prostu są tacy jak ja :P

Zamierzam :D Choć nie ukrywam, że komentarze mnie mobilizują 8) Dają kopa, żeby pisać dalej :mrgreen:

Nefer napisał(a):Ostatnio miałem mniej czasu na forum, ale niestety COVID nie daje nam spokoju - syn zakończył izolację, ale okazało się, że córka ma pozytywny wynik... :?

Współczuję :(
Zdrówka! :)

pomorzanka zachodnia napisał(a):To prawda z tymi komarami. Ja miałam takie straszliwe bąble, że chyba nawet na zdjęciach w mojej relacji je widać :mrgreen: .

Też byłam strasznie pogryziona :( Małż mniej, bo zawsze do mnie lecą :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem - strona 35
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone