Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
stpman
Croentuzjasta
Posty: 218
Dołączył(a): 27.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) stpman » 08.09.2021 06:40

Nie wiem czy bardziej zwracam uwagę na takie rzeczy, czy zwyczajnie jest gorzej niż było te 4 lata temu... Ale śmieci jest zauważalnie więcej...
Dotyczy to zarówno plastików w morzu i na plaży, jak i śmieci nieorganicznych w postaci czerwonych i bezbarwnych kamyczków na plaży (czyli kawałków cegły i szkła, które woda już wygładziła).
Choć jak dla mnie to najgorsze są PETY po papierosach... Jest tego pełno wszędzie... Na plaży, w morzu, na chodnikach, na deptakach... Fuj...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.09.2021 17:48

piekara114 napisał(a):Z tymi śmieciami to mnie zaskoczyłyście
... Nie to, że nigdzie ich nie widziałam, ale na 14 pobytów nie widziałam ich jakoś w przytłaczającej ilości w jednym miejscu.... Jedynie co to razilo mnie wysypisko śmieci na Pagu obok, którego przejeżdżałam dość często na plaże....

Jak już napisałam, najwięcej śmieci było w Czarnogórze, ale w Chorwacji, w tym roku, było chyba gorzej niż w poprzednich latach, przynajmniej tam, gdzie byliśmy.

stpman napisał(a):Choć jak dla mnie to najgorsze są PETY po papierosach... Jest tego pełno wszędzie... Na plaży, w morzu, na chodnikach, na deptakach... Fuj...

A tu już niestety bardziej winni są lokalsi niż turyści. Kilka razy widziałam, jak miejscowi rzucali pety na chodnik, gasili o murek, wyrzucali przez okno samochodu...


18 lipca (niedziela): Plażowanie w Trpanju i wieczór w Orebiću

Zmęczeni spacerowaniem w upale, docieramy w końcu na plażę w zatoce Luka, czyli w miejsce, z którego zaczęliśmy nasz spacer ;):

2021-07-18-16h13m27.JPG


Niebo jest groźne i przepiękne równocześnie :) Zlewa się trochę z morzem ;):

2021-07-18-16h13m46.JPG


Rozkładamy się na brzegu plaży, obok widocznej na zdjęciu powyżej małej palmy. Strój kąpielowy, który na niej wisi, nie należy do mnie ;)

Kąpiemy się i gapimy na burzę, która szaleje w okolicach delty Neretwy:

2021-07-18-16h23m07.JPG


A tutaj ludzie szaleją, w Jadranie, na wszelkiej maści pływadłach ;):

2021-07-18-16h41m52.JPG


Na razie nic nie wskazuje na to, żeby burza dotarła do nas, więc siedzimy, czytamy książki i schniemy ;)

W tej części plaży mamy dużo przestrzeni:

2021-07-18-16h23m17.JPG


Widać, że obok campingu Vrila jest zdecydowanie więcej osób.

Do Trpanja zbliża się prom:

2021-07-18-16h46m01.JPG


Robi się późno, pora na nas. W końcu mamy jeszcze wieczorne plany :)

Po ogarnięciu się w apartmanie idziemy do centrum Orebića:

2021-07-18-19h21m37.JPG

2021-07-18-19h13m37.JPG


W Muzeum Morskim trwa próba występu:

2021-07-18-19h23m26.JPG


(Przepraszam za rozmazane zdjęcie, ale tylko takie udało mi się zrobić.)
Później już nie trafiamy na te panie...

Do Oazy, tradycyjnie, kolejka, choć o tej porze jeszcze niewielka:

2021-07-18-19h25m11.JPG


Teraz napiszę coś szokującego - nie spróbowaliśmy tutejszych lodów :oops: Przez całe wakacje jedliśmy je tylko raz, w Dubrowniku ;)
Odkąd w Polsce pojawiły się rewelacyjne lody rzemieślnicze, nie mam potrzeby jedzenia ich w Cro. Zazwyczaj nie dorównują tym, które można zjeść w Gliwicach.

Mijamy przystań promową i nagle mówię do Małża: A może popłyniemy dzisiaj do Korčuli? Kilka dni temu zrobiliśmy zdjęcie "rozkładu jazdy", statek odpływa za kilka minut; zaczynamy biec... Niestety, ucieka nam sprzed nosa :roll::

2021-07-18-19h31m33.JPG


I tak trzeba by było kupić bilety w innym miejscu. Spontaniczne pomysły nie zawsze udaje się zrealizować ;) Nie szkodzi, do Korčuli popłyniemy jutro :D

Dzisiaj natomiast zapozuję z czerwoną (prawie) łodzią podwodną:

2021-07-18-19h32m30.JPG


A potem pójdziemy do naszej ulubionej orebićkiej knajpki - Bistro Giovanni. Wyglądam na zadowoloną ;):

2021-07-18-19h49m29.JPG


Pljeskavica jest pyszna:

2021-07-18-20h06m51.JPG


piwo zimne, obsługa miła. Z głośników lecą szlagiery dalmatyńskich klap :D Super! :mrgreen:

Kiedy zaczynamy spacer powrotny "do domu", jest już prawie ciemno. Przystań promowa o zmroku:

2021-07-18-20h50m24.JPG


Kot, któremu najwyraźniej w czymś przeszkodziłam ;):

2021-07-18-20h50m45.JPG


Pizzeria La Casa:

2021-07-18-20h56m34.JPG


Tłum turystów zaczyna gęstnieć:

2021-07-18-21h02m54.JPG


Przedział 21:00 - 22:00 to godziny szczytu. Spokojnie, za tydzień będzie jeszcze więcej ludzi :lol:

Młodzież wpatrzona w telefony:

2021-07-18-21h05m51.JPG


podczas gdy widok na Jadran jest tak piękny... Może zdążył się im już znudzić ;)

Wracamy na kwaterkę i tradycyjnie spędzamy jeszcze trochę czasu na naszym przyjemnym tarasie :D
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 08.09.2021 18:54

maslinka napisał(a):... ale w Chorwacji, w tym roku, było chyba gorzej niż w poprzednich latach, przynajmniej tam, gdzie byliśmy.


Też mam takie poczucie. Szczególnie raziło nas to na plażach, gdzie często były pozostawiane całe worki poustawiane koło siebie ... :twisted:

pozdrawiam, Michał
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 09.09.2021 09:45

Agnieszko, a pod kątem plażowym, które miasteczko na Pelješacu, Twoim zdaniem, ma najlepsze
(nie najpiękniejsze :wink: ) miejsca do plażowania ?
Konkretnie chodzi mi o zaludnienie plaż i możliwość znalezienia (po krótkim spacerze),
jakiegoś swojego w miarę odludnego miejsca (na, lub najlepiej, między skałkami).
Odnoszę wrażenie, bo przecież nie byłem :wink: , że połączenie miasteczkowo-plażowe (miejskie plaże)
wyglądają tu dużo ciekawiej niż na wyspach.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.09.2021 14:06

majkik75 napisał(a):Też mam takie poczucie. Szczególnie raziło nas to na plażach, gdzie często były pozostawiane całe worki poustawiane koło siebie ... :twisted:

To jeszcze pół biedy, ktoś posprzątał, tylko nie wywiózł worków ;)

Habanero napisał(a):Agnieszko, a pod kątem plażowym, które miasteczko na Pelješacu, Twoim zdaniem, ma najlepsze
(nie najpiękniejsze :wink: ) miejsca do plażowania ?

Nie wiem, czy najlepiej nie wypada tu Żuljana. W zasięgu krótkiego spaceru są otoczakowe plaże między skałami (patrząc od centrum w stronę Trstenika), o których pisała w swojej relacji Corrina. Ale wiesz też (z tego samego źródła), jakie są minusy Żuljany...

Ciekawa jest Duba, bo można dotrzeć na Jezero i do uvali Most (plaża Salpa). Ale tu z kolei praktycznie nie ma miasteczka...

W Trpanju, dla mnie, za duże zagęszczenie na plażach (w uvali Luka, koło campingu Vrila, również), a półki skalne obok nadmorskiego deptaku, są może wygodne, ale zazwyczaj zacienione i brakuje tam intymności (ludzie spacerują górą).

Habanero napisał(a):Odnoszę wrażenie, bo przecież nie byłem :wink: , że połączenie miasteczkowo-plażowe (miejskie plaże)
wyglądają tu dużo ciekawiej niż na wyspach.

Jeżeli porównasz z Hvarem, raczej tak. Jednak Brač, moim zdaniem, wygrywa w tej rywalizacji ;)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.09.2021 14:39

Ależ genialna gra kolorów w Trpanj :hearts: :hearts: :hearts: Uwielbiam burze w Chorwacji, mogę bez końca patrzeć na te granaty w milionie subtelnych odcieni :wink:

PS - wcale Ci się nie dziwię z tymi lodami - tego roku (jak zresztą od wielu już lat) zjadłam jedną gałkę i wystarczy :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.09.2021 18:27

Kapitańska Baba napisał(a):Ależ genialna gra kolorów w Trpanj :hearts: :hearts: :hearts: Uwielbiam burze w Chorwacji, mogę bez końca patrzeć na te granaty w milionie subtelnych odcieni :wink:

Pięknie to wyglądało :D Granatowe niebo jest bardzo fotogeniczne 8)



19 lipca (poniedziałek): Borak i droga do Trstenika

Dziś trzeci (i na szczęście ostatni!) pochmurny poranek. Tradycyjnie, w ciągu dnia wypogodzi się. Czyżbyśmy po raz kolejny przegapili idealny dzień na wyjście na Sv. Iliję? :lol:

Będziemy znowu kręcić się po Półwyspie, przynajmniej w miarę dokładnie go zwiedzimy ;) Dotrzemy na jego drugi koniec, w miejsca, w które mało kto się zapuszcza ;) Ale póki co jedziemy do Borka :D

W Potomje odbijamy w stronę tunelu Dingač:

2021-07-19-10h58m13.JPG


Wydawało mi się, że przed wyjazdem czytałam, że zamontowano tu sygnalizację świetlną 8O Nic takiego się nie stało, jest po staremu ;) Tunel nie dostarcza takich emocji jak pierwszy przejazd przez Pitve na Hvarze. Jest dużo krótszy (ma 400 metrów) i chyba szerszy. Ruch też raczej niewielki.

2021-07-19-10h59m33.JPG


Przez chwilę podziwiamy widoki na oddalone Lastovo:

2021-07-19-10h59m55.JPG


i znacznie bliższy Mljet:

2021-07-19-10h59m52.JPG


A potem zjeżdżamy do Borka drogą, która od naszej ostatniej wizyty (w 2010 roku) została poszerzona:

2021-07-19-11h00m57.JPG


Widok na miejscowość:

2021-07-19-11h02m35.JPG


Trochę musimy jeszcze zjechać.

Zostawiamy auto niedaleko Konoby Matuško i idziemy na plażę, która jest zadziwiająco pusta 8O :D:

2021-07-19-11h09m37.JPG


Pewnie z powodu zachmurzonego nieba. Szkoda tylko, że duża jej część jest zawalona łódkami i pontonami:

2021-07-19-11h10m23.JPG


Radzimy sobie jednak z tym problemem ;):

2021-07-19-11h18m01.JPG


Widok jest przepiękny :D:

2021-07-19-11h34m29.JPG


tylko woda zimna ;)

Wychodzi słońce, a na plażę przybywają ludzie. Od razu w dużej liczbie :? I już nie jest tak pięknie :roll: Bezpośrednio obok nas rozkłada się rodzinka z małymi dziećmi i milionem dmuchańców. Chyba się tu nie zrelaksujemy :lol: Trudno, przynajmniej na krótką chwilę mieliśmy plażę niemal na wyłączność :)

Zobaczcie, jak wyglądało to miejsce, kiedy je opuszczaliśmy:

2021-07-19-11h47m23.JPG


Nie szkodzi, dzisiaj czeka nas jeszcze jedno plażowanie i mnóstwo innych atrakcji :D

Postanawiamy zobaczyć, jak wygląda droga Borak-Trstenik. Chyba jeszcze niedawno był tu szuter, teraz jest elegancko :):

2021-07-19-11h56m40.JPG


Zielony winny Pelješac :hearts::

2021-07-19-11h53m22.JPG


Zaciekawieni skalnym grzebieniem, który widać dwa zdjęcia wyżej, zjeżdżamy do uvali Medvitka (osada nazywa się Zaškoj), a tam beton i skały:

2021-07-19-12h01m51.JPG


Coś się buduje:

2021-07-19-12h03m36.JPG


Miejsce nie jest ani trochę ładne, ale ze skałek mamy przynajmniej fajny widok na Mljet:

2021-07-19-12h03m19.JPG


Widzimy też dużo śmieci, co akurat w tak mało turystycznym miejscu wcale nie dziwi:

2021-07-19-12h05m04.JPG


Jedźmy już lepiej dalej, w stronę Trstenika:

2021-07-19-12h11m14.JPG


Po chwili znowu się zatrzymujemy zainteresowani takim pięknym kawałkiem wybrzeża:

2021-07-19-12h12m59.JPG


Plaże w Chorwacji są ogólnodostępne, ale dojazd do nich już niekoniecznie. W tym wypadku jest tabliczka: Privat i nawet kamera 8O:

2021-07-19-12h13m20.JPG


Odpuszczamy. Szkoda, bo miejsce wygląda bardzo obiecująco. Zresztą podobnie jak cała okolica :D:

2021-07-19-12h16m51.JPG


Widok w stronę Žuljany:

2021-07-19-12h17m04.JPG


Cmentarz z pogledem na Jadran przy wjeździe do Trstenika:

2021-07-19-12h18m45.JPG


Docieramy do tego miasteczka z zupełnie innej strony niż ostatnio. Przy okazji rzucimy okiem na bardzo ładny kościół św. Antoniego:

2021-07-19-12h24m03.JPG

2021-07-19-12h24m32.JPG


A potem wąskimi uliczkami:

2021-07-19-12h26m15.JPG


jedziemy na nabrzeże. W knajpkach w Trsteniku pusto:

2021-07-19-12h26m34.JPG


Podobnie na głównej plaży:

2021-07-19-12h27m30.JPG


Miło tu, ale miasteczko zdecydowanie bardziej podobało nam się w słonecznej odsłonie, kiedy byliśmy tu przedwczoraj. To naturalne, tak jest chyba z każdym miejscem ;)

Na szczęście słońca będzie dzisiaj coraz więcej :) Jedziemy w stronę Stonu, ale dalszą drogę opiszę następnym razem 8)
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 09.09.2021 19:45

Burzowe niebo w przedostatnim odcinku przepiękne :) .
Lubię takie kolory :) .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.09.2021 13:57

Nefer napisał(a):Burzowe niebo w przedostatnim odcinku przepiękne :) .
Lubię takie kolory :) .

Ja też bardzo lubię 8) Uwielbiam też patrzeć na burzę, pod warunkiem, że jestem bezpieczna ;)
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 10.09.2021 14:47

Brać jest doskonałym kompromisem :D
Jak w pracy ? Wdrożona :?: :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.09.2021 14:51

Habanero napisał(a):Brać jest doskonałym kompromisem :D

Też tak myślę :D

Habanero napisał(a):Jak w pracy ? Wdrożona :?: :wink:

Czy wdrożona, nie wiem, na pewno zmęczona :lol:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 10.09.2021 14:55

maslinka napisał(a):
Habanero napisał(a):Jak w pracy ? Wdrożona :?: :wink:

Czy wdrożona, nie wiem, na pewno zmęczona :lol:

No to bardzo długiego weekendu życzę :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.09.2021 14:57

Habanero napisał(a):No to bardzo długiego weekendu życzę :D

Dzięki! I wzajemnie :D
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 10.09.2021 15:02

maslinka napisał(a):
Habanero napisał(a):No to bardzo długiego weekendu życzę :D

Dzięki! I wzajemnie :D

Dzięki :D :D
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 10.09.2021 18:49

Witam grono pedagogiczne. Moja Gosia też wraca umordowana po pierwszym zebraniu z rodzicami. Pierwsze dwa tygodnie dały jej ostro w kość. :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone