Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1311
Dołączył(a): 13.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 11.08.2021 08:10

Z przyjemnością będę tu zaglądał. Zdjęcia z zajawki - prima sort!
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 11.08.2021 09:10

Witam
No to sobie trochę pooglądamy :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15080
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.08.2021 09:37

DamianM napisał(a):A gdzie zdjęcie z piwem :?: :?: :-D

Wiedziałam, że zapytasz :P
Spokojnie, będzie ;)

piekara114 napisał(a):Jestem....
A zastanawiałam się czy przypadkiem w tym roku nie padło na Grecję....

Jeszcze nie ;)

maxredaktor napisał(a):Z przyjemnością będę tu zaglądał. Zdjęcia z zajawki - prima sort!

Witaj! Dzięki :)

lotnikwsk napisał(a):Witam
No to sobie trochę pooglądamy :D

Trochę tych miejsc będzie :oczko_usmiech:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15080
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.08.2021 11:49

13 lipca (wtorek)/14 lipca (środa): Chorwacja wita nas chmurami. Pelješki most w roli głównej

Zanim opiszę podróż nad Jadran, kilka słów o naszych tegorocznych wyborach. Zdjęciowe zagadki zajawkowe odgadnięte, więc wiadomo, dokąd jedziemy ;)

Od wielu lat wybieramy tylko chorwackie wyspy (chcemy mieć w miarę puste plaże, a zmuszeni jesteśmy jeździć w sezonie), ale ponieważ długo nie było nas na Pelješcu, ciągnie nas trochę na półwysep. (Tym bardziej, że to być może ostatni rok takiego Pelješca. Kiedy most będzie gotowy, jest ryzyko, że okolica zmieni się nie do poznania... :?) Nie mamy tylko przekonania co do miejscówki, ale w końcu decydujemy się na Orebić, świadomi jego wad ;) Szczerze mówiąc, nie przepadam za tą miejscowością, ale w innej też nas nie widzę. Może w Trpanju, ale nie chcemy mieć widoku na ląd :| Robię (w myślach ;)) tabelkę z plusami i minusami. Ostatecznie plusy w postaci bliskości starówki Korčuli, obecności wysepek, na które można popłynąć kajakiem, większego wyboru restauracji oraz szlaku na sv. Iliję przeważają :) O minusach może kiedy indziej ;)

Wysyłamy, co prawda, maile do właścicieli kwater w różnych rejonach Pelješca, ale ostatecznie wygrywa najlepsza kwatera w Orebiću :) Wpłacamy 100 euro zaliczki i mamy rezerwację na 14 dni, czyli na główną część wakacji. Pozostaje wymyślić, co będziemy robić dalej. Mamy jeszcze miesiąc do wyjazdu...

Intensywnie poszukuję apartmanu na Mljecie, ale ceny są zaporowe. Ostatecznie odpuszczam. Potem wpadam na szalony pomysł :idea: Po gwarnym Orebiću fajnie będzie odpocząć na jakiejś małej wyspie, na której nic nie ma. (Tak wtedy myślę ;)) Przypominam sobie o Wyspach Elafickich niedaleko Dubrownika, na których byliśmy kiedyś w ramach fishpicnicku - w 2008 roku, z campingu Pod Maslinom.

Na Koločep i na Lopud nie można popłynąć z samochodem, ale na Šipan już tak (chociaż na wyspie jest właściwie jedna droga licząca 5 km i łącząca jedyne dwie mieściny). Na Airbnb znajduję kwaterę, która wygląda świetnie. W tej lepiej położonej i większej miejscowości - w Šipanskiej Luce. (Przy okazji dziwię się, jak dużo jest tam restauracji 8O) I w ten sposób mamy kolejną rezerwację :mrgreen:

Teraz pora na zrealizowanie starego marzenia :mrgreen: Od lat chcieliśmy dotrzeć w Prokletije (Góry Przeklęte), wciąż bardzo mało popularne pasmo górskie na granicy czarnogórsko-albańskiej. Małż woli mieszkać w Czanogórze, więc odpuszczam poszukiwania noclegu w malowniczym albańskim Theth. Przeczesuję kwatery w Vusanje i Gusinje. Jednak w każdym apartmanie jest coś nie teges ;) Wybredna jestem, ale nie chcę się rozczarować.

W końcu na bookingu znajdujemy idealny mały pensjonat, pomiędzy Plavem a Andrijevicą. Będzie to oznaczało dość dalekie dojazdy do szlaków, ale też pyszne śniadanka i świetne warunki. Decydujemy się :D

Czwartą miejscówkę znajdziemy w czasie urlopu. I tak jedzie z nami laptop, bo gdybym codziennie nie zgrywała zdjęć i nie oglądalibyśmy ich od razu, później nie chcielibyśmy tego robić. Kto dałby radę obejrzeć 12 tysięcy fotek za jednym posiedzeniem :?: :roll: :oczko_usmiech:

Ufff, mam nadzieję, że przebrnęliście przez ścianę tekstu ;) Teraz, kiedy wiadomo dokąd i dlaczego jedziemy, pojawią się zdjęcia :D

Pierwsza, tradycyjna fotka, czyli zapakowany Maździak:

2021-07-13-19h49m18.JPG


Tym razem nie pod sam dach, jest sporo prześwitu ;) Bagażnik wiadomo, że pełny, więc nie pokazuję. Spakowanie się na prawie 4 tygodnie było małym wyzwaniem, zwłaszcza, że musieliśmy uwzględnić górską część i wziąć buty trekkingowe, kije, plecak górski i cieplejsze ciuchy. Na szczęście nie braliśmy krzeseł, stolika, namiotu i innego wyposażenia campingowego, bo nie przewidywaliśmy pobytu na campingu, nawet awaryjnego ;)

Wyruszamy 13 lipca (we wtorek), przed 20:00. Jedziemy przez Czechy, Austrię i Słowenię, tym razem nie omijamy autostrady. Drogi są puste i jedzie się bardzo dobrze, nawet przez zwężenia na autostradzie w Czechach. Na granicy w Macelj stoimy zaledwie 15 minut. Ustawiamy się na pasie Enter Croatia, który okazuje się przesuwać wolniej niż ten drugi. Wiadomo, zawsze drugi pas jedzie wolniej ;) Pogranicznik tylko skanuje nasze paszporty, nic więcej, żadnych dodatkowych pytań. (Być może wyświetlił mu się nasz formularz EC.)

Witaj, Chorwacjo! :D Teraz trochę nudy na chorwackiej autostradzie ;) Tunel zimno-ciepło przesypiam 8O Pierwszy raz w życiu, akurat na chwilę zapadam w drzemkę. No dobra, na jakieś pół godziny ;) Małż budzi mnie zaraz za tunelem i udaje nam się wspólnie ustalić różnicę temperatur. Przed tunelem: 20 stopni, za: 26 stopni. A wszystko to przed 6 rano 8O Rekordowo ciepło 8O Generalnie, przez całą noc było gorąco; jedna z tych tropikalnych nocy, których w tym roku nie brakowało.

Skoro się już obudziłam, robię zdjęcia:

2021-07-14-05h53m53.JPG

2021-07-14-05h59m39.JPG


Szaro :roll: Chorwacja wita nas chmurami. Jest duszno, ale słońca brak, na razie.

Przerwa na rozprostowanie kości gdzieś w okolicach Szybenika:

2021-07-14-06h56m45.JPG


Maździak taki czysty jeszcze 8O Pod koniec wyjazdu był najbrudniejszym autem na Bałkanach :lol:

Wychodzi słoneczko i oświetla szczyty Biokova:

2021-07-14-07h23m03.JPG


Mijamy zjazd na Split, a później węzeł Šestanovac. Jedziemy fragmentem autostrady, którego nie znamy 8O:

2021-07-14-08h01m18.JPG


Zjeżdżamy na Ploče:

2021-07-14-08h08m48.JPG

2021-07-14-08h19m16.JPG


Planowaliśmy płynąć promem do Trpanja, ale na miejscu jesteśmy o dwie godziny za wcześnie. Nie będziemy czekać, jedziemy dookoła. Dawno nie przejeżdżaliśmy przez deltę Neretwy. Z przyjemnością pooglądamy sobie widoki:

2021-07-14-08h21m56.JPG

2021-07-14-08h24m54.JPG

2021-07-14-08h44m16.JPG

2021-07-14-08h42m38.JPG


Przerwa na punkcie widokowym:

2021-07-14-08h50m24.JPG


Tam jedziemy :D:

2021-07-14-08h50m38.JPG


Małż koniecznie chce się przyjrzeć Pelješkiemu mostowi, więc zatrzymujemy się w okolicach Kleku:

2021-07-14-09h03m31.JPG


Konstrukcja prezentuje się imponująco:

2021-07-14-09h14m11.JPG

2021-07-14-09h10m17.JPG


Dojeżdżamy do Neum:

2021-07-14-09h26m33.JPG


Ciasna zabudowa:

2021-07-14-09h31m48.JPG


Ostatnie spojrzenie na Most:

2021-07-14-09h44m42.JPG


i wjeżdżamy na Półwysep. Okolice Małego Stonu:

2021-07-14-09h45m12.JPG

2021-07-14-09h56m03.JPG


I Ston, ten duży:

2021-07-14-09h57m35.JPG


Coś tu się podziało, od czasu kiedy ostatnio byliśmy na Pelješcu (czyli w 2010 roku 8O). Twierdza ładnie odrestaurowana:

2021-07-14-09h58m50.JPG


Poza tym wszystkie parkingi płatne (parkometry). 11 lat temu wszędzie można było stać za darmo i było zdecydowanie mniej ludzi. Mijamy wycieczki ludzi zmierzające na mury 8O Co tu się dzieje? Powtarzamy to pytanie po chwili, gdy stajemy na pierwszym ruchu wahadłowym.

Wiele miejsc u nasady Półwyspu jest rozkopanych, budują drogi dojazdowe do Mostu:

2021-07-14-10h05m22.JPG

2021-07-14-10h08m59.JPG


Mijamy Drače:

2021-07-14-10h32m46.JPG

2021-07-14-10h34m03.JPG


Po jakimś czasie - jest, słynny ;) punkt widokowy przed Orebićem:

2021-07-14-11h11m09.JPG


W tę stronę nie zjeżdżamy. Linia ciągła, a poza tym Sv. Ilija i tak jest w chmurach:

2021-07-14-11h12m44.JPG


Z Eliaszem "przywitamy" się później, a teraz jedziemy witać się z gospodarzami :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.08.2021 11:58

Kawał drogi na ten półwysep.

Od dłuższego czasu nie lubię jeżdzic i droga (zwłaszcza powrotna) to dla mnie koszmar. Co innego tam - wtedy emocje biorą górę i prawie frunę :wink:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 11.08.2021 12:16

Kawał drogi. Podziwiam, że daliście radę tak na jeden raz przejechać całą trasę.

Most rzeczywiście imponujący. 8O Świat się zmienia...
shaman72
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 204
Dołączył(a): 27.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) shaman72 » 11.08.2021 12:26

Zasiadam i Ja :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15080
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.08.2021 12:47

Kapitańska Baba napisał(a):Kawał drogi na ten półwysep.

Od dłuższego czasu nie lubię jeżdzic i droga (zwłaszcza powrotna) to dla mnie koszmar. Co innego tam - wtedy emocje biorą górę i prawie frunę :wink:

To fakt, jest daleko. Jednak jechało się dobrze, bo drogi były puste, a my się wyspaliśmy przed wyjazdem.

Droga powrotna z ostatniej miejscówki była znacznie krótsza kilometrowo, a jednak jechało się koszmarnie - kiepskie drogi, czekanie na granicy i brak "skrzydeł", które się ma, jadąc na wakacje.

Mikromir napisał(a):Kawał drogi. Podziwiam, że daliście radę tak na jeden raz przejechać całą trasę.

Staramy się mierzyć siły na zamiary; dobrze się czuliśmy i jechało się przyjemnie. Plan zakładał dojazd do Ploče. Trochę żałowaliśmy, że nie poczekaliśmy na prom, bo właśnie wtedy zaczęliśmy odczuwać zmęczenie. Ale z drugiej strony - cieszyliśmy się, że przejechaliśmy przez półwysep. No i zobaczyliśmy Most :D

Mikromir napisał(a):Most rzeczywiście imponujący. 8O Świat się zmienia...

Nie zawsze na lepsze...

shaman72 napisał(a):Zasiadam i Ja :papa:

Witaj! :D
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 11.08.2021 13:31

Ciekawa jestem, jakie będą Wasze spostrzeżenia po ponad 10 latach. Ja byłam na Peljescu w 2019, więc stosunkowo niedawno i widzę, że od tego czasu już sporo się zmieniło. 8O Tak jak Wy chcieliśmy zobaczyć półwysep, zanim wybudują most. Parkingi już były wtedy płatne, co nas nieco zaskoczyło.
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 11.08.2021 13:45

maslinka napisał(a):Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem


... z wielką przyjemnością będę zaglądał ... :) ...

maslinka napisał(a):zapakowany Maździak


... a ja marudzę jak mi coś położą na tylną półkę ... :oczko_usmiech: ...

maslinka napisał(a):Spakowanie się na prawie 4 tygodnie


... odliczam lata do emerytury, wtedy będę mógł sobie pozwolić na takie długie wakacje ... :mrgreen: ...

maslinka napisał(a):Pelješkiemu mostowi


... piękna konstrukcja ... 8O ... jak dla mnie kolejna chorwacka atrakcja ... :hut: ...
Pozdrawiam.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 11.08.2021 13:49

Ładnie zielono w dolinie Neretwy :).
Trasę długą na jeden raz pokonaliście, ja bym raczej nie dał rady.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 11.08.2021 14:27

Most Pejleski wygląda imponująco, ruch samochodowy mają puścić przed wakacjami 2022.
16 raz w Cro? Jesteście twardziele, naprawdę :)

:papa: :papa:
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 11.08.2021 14:32

Łoooo, to ja się cieszyłam, że w 2 tygodnie po powrocie obrobiłam się przynajmniej z samym tekstem, ale widzę, Maslinko, że Ty mnie przebijasz, bo już lecisz z relacją, a dopiero co wróciłaś 8O :mrgreen:
W zajawce rozpoznaję kilka zdjęć, m.in. Żuljanę i Orebić, no i oczywiście Dubrownik :smo:

Jednak się złamałam, miałam nie zaglądać do innych tegorocznych relacji, dopóki nie skończę zamieszczać swojej, ale jednak pokuszenie jest konkretne, szczególnie tutaj, więc już jestem i nadrabiam lekturę, dobrze, że to dopiero początek ! :mrgreen: :papa:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 11.08.2021 14:53

maslinka napisał(a): Kiedy most będzie gotowy, jest ryzyko, że okolica zmieni się nie do poznania... :?) Nie mamy tylko przekonania co do miejscówki, ale w końcu decydujemy się na Orebić, świadomi jego wad ;) Szczerze mówiąc, nie przepadam za tą miejscowością, ale w innej też nas nie widzę. Może w Trpanju, ale nie chcemy mieć widoku na ląd :| Robię (w myślach ;)) tabelkę z plusami i minusami. Ostatecznie plusy w postaci bliskości starówki Korčuli, obecności wysepek, na które można popłynąć kajakiem, większego wyboru restauracji oraz szlaku na sv. Iliję przeważają :) O minusach może kiedy indziej ;)



Widzę, że motywacje naszych tegorocznych wyborów były niemal identyczne :D
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 11.08.2021 15:32

Chętnie powspominam Polješac :)
Spędziliśmy w Orebiču 2 tygodnie w 2014.
26 dni :o , to dłuuuugo. Raczej Was nie przebiję :D . My w tym roku 3 tygodnie i to już maksimum jakie wchodzi w grę.
Pozdrawiam
:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kajakowy Pelješac i Šipan z Przeklętym finałem - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone