pawel69 napisał(a):Pływaliśmy w tym roku kajakiem w okolicach Pagu ale tylko obserwując ląd z wody ewentualnie odpoczywając w małych zatoczkach i w związku z tym mam pytanie do Interseala gdzie zostawialiście kajak jak szliście na pieszą wycieczke dopływając gdzieś do brzegu .
who napisał(a):Gratuluję i podziwiam. Jednak to pneumatyk. Prawdopodobieństwo niespodzianek ciut większe. Mnie interesuje szczególnie to, jak kajak zniósł słoną wodę. Czy jakoś Szanowny Kolega po tym wszystkim "płukał" go w słodkiej wodzie (te wszystkie zakamarki, gdzie zbiera się woda)? Czy te czarne, neoprenowe "nakładki" biegnące wzdłuż burt nie poprzecierały się od wykrystalizowanej soli? Białe zacieki? Czy Kolega używał - będącego na wyposażeniu - manometru do kontroli ciśnienia w komorach? Mam identyczny model, pływa się "w Polsce" na tym nie najgorzej. Ale do Cro jakoś nie miałem motywacji go zabrać.
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję przygody
cronet napisał(a):Odważne te twoje chłopaki, taka wyprawa kajakiem. Gratuluję.
Byłem na Scedro ale czas nie pozwolił na zwiedzanie zazdroszczę jak czytam twą relację. Jedyne co mogę dodać-zatoka V.Rasohatica ma piaszczystą plażę oraz dno i nie wiem skąd ale stoi tam przyczepa kempingowa przy brzegu.
Ku'wa, jak patrzę na twoje zdjęcia to naprawdę mi szkoda, że nie zdążyliśmy jej zwiedzić
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...