iwoniczanka napisał(a):Świetna relacja i dużo ładnych zdjęć. Aż cieplej na sercu się robi i trochę tęskno do CRO:)
iwoniczanka napisał(a):A tak z innej beczki (także po obejrzeniu sesji z nart)- mam pytanie odnośnie wady kręgosłupa, mojej siostry dziecko też ma lordozę i lekarze mówią, że rehabilitacja niekoniecznie pomoże...Czy Ty rehabilitowałaś kręgosłup za młodu i rzeczywiście mało to dało, czy nic z tym nie robiłaś?
PS Przepraszam,że na ogólnym, ale jako nowy użytkownik nie mogę wysłać PW.
iwoniczanka napisał(a):mam pytanie odnośnie wady kręgosłupa, mojej siostry dziecko też ma lordozę i lekarze mówią, że rehabilitacja niekoniecznie pomoże...Czy Ty rehabilitowałaś kręgosłup za młodu i rzeczywiście mało to dało, czy nic z tym nie robiłaś?
PS)
Aguha napisał(a):Trochę nadrabiam forum... U Ciebie ciepło, miło i ciekawie
PS. W trakcie nadrabiania Młodsze zeżarło Starszemu karty od Piotrusia, będzie afera
baunty napisał(a):aż poczytam co to jest lordoza. ....coś od lorda
ruwado napisał(a):Doczytałem do końca i dalej żałuję, że na siebie nie weszliśmy w Jelsie. Pewnie w tłumie nie mogliśmy się zobaczyć, bo każdego dnia i wieczoru przechadzaliśmy się tuż obok. Może kiedyś....
maslinka napisał(a):Postaram się zmobilizować i niedługo skończyć relację Ciągły brak czasu...
maslinka napisał(a):TomKinS napisał(a):W nocy wróciliśmy z nartowania w Alpach Jak się pozbieram i wrócę do rzeczywistości, to skończę wreszcie tę relację
Pozdrawiam