Kajakiem dookoła Hvaru

Ładnie. Gdy za pierwszym razem byliśmy w Cro, to spóźniliśmy się na prom. Może to i dobrze, bo kiedyś, mam nadzieję, wybierzemy się tam przynajmniej na kilka dni. Tylko kiedy to będzie?

maslinka napisał(a):Tresura psa

Bardzo zabawne......... pies siedzi na brzegu i patrzy jak jego pan robi z siebie "idiotę"
Ciekawe czy następny etap ćwiczeń był taki, że gościu wziął zabawkę w zęby i robił kółeczka po wodzie......a pies dalej patrzył jak pan trenuje (widziałem podobne manewry na lądzie jak właściciel chciał nauczyć psa żeby mu niósł gazetę - zasuwał z jakimś dziennikiem w zębach na czworakach po trawniku do momentu, aż się zorientował ze ma publiczność )

Agnieszko,zdajesz sobie sprawę że z wielkim powodzeniem Ty i Aldonka ,rozsiewacie Hvarską "zarazę" i przez to będzie trzeba dokonywać rezerwacji najpóźniej do końca października......

CROberto napisał(a):...rozsiewacie Hvarską "zarazę" i przez to będzie trzeba dokonywać rezerwacji najpóźniej do końca października......

... z tego co się orientuję, co niektórzy nasi znajomi, rezerwacji na Hvarze, w szczególnie polecanych apartamentach dokonują nawet nieco wcześniej

majeczka napisał(a):

CROberto napisał(a):...rozsiewacie Hvarską "zarazę" i przez to będzie trzeba dokonywać rezerwacji najpóźniej do końca października......

... z tego co się orientuję, co niektórzy nasi znajomi, rezerwacji na Hvarze, w szczególnie polecanych apartamentach dokonują nawet nieco wcześniej

Nawet nie strasz...... bo musiałbym dokupić box na dach,i namiot w nim wozić tak na wszelki wypadek...

_Piotrek_ napisał(a):Ładnie. Gdy za pierwszym razem byliśmy w Cro, to spóźniliśmy się na prom. Może to i dobrze, bo kiedyś, mam nadzieję, wybierzemy się tam przynajmniej na kilka dni. Tylko kiedy to będzie?

Hvar nie ucieknie... Chociaż niestety z każdym rokiem na wyspie przybywa turystów.

CROberto napisał(a):Agnieszko,zdajesz sobie sprawę że z wielkim powodzeniem Ty i Aldonka ,rozsiewacie Hvarską "zarazę" i przez to będzie trzeba dokonywać rezerwacji najpóźniej do końca października......

Robert, Ty też się do tego "rozsiewania" przyczyniłeś Tam i tak są takie tłumy, że kilkadziesiąt osób więcej nie zrobi różnicy Chociaż rzeczywiście w tym roku załapaliśmy się na ostatnie miejsce na campingu
Ale jak się jedzie w szczycie sezonu (tym razem nie mieliśmy wyboru), należy się tego spodziewać.

maslinka napisał(a):... Tam i tak są takie tłumy, że kilkadziesiąt osób więcej nie zrobi różnicy ...

Cała Maslinka...
....Dziel z in­ny­mi swój chleb, a le­piej będzie ci smakował...
Wielkie Dzięki!!!

maslinka napisał(a):

CROberto napisał(a):Agnieszko,zdajesz sobie sprawę że z wielkim powodzeniem Ty i Aldonka ,rozsiewacie Hvarską "zarazę" i przez to będzie trzeba dokonywać rezerwacji najpóźniej do końca października......

Robert, Ty też się do tego "rozsiewania" przyczyniłeś Tam i tak są takie tłumy, że kilkadziesiąt osób więcej nie zrobi różnicy Chociaż rzeczywiście w tym roku załapaliśmy się na ostatnie miejsce na campingu
Ale jak się jedzie w szczycie sezonu (tym razem nie mieliśmy wyboru), należy się tego spodziewać.

Właśnie, właśnie, kto to rozsiewanie rozpoczął co? A że skuteczny byłeś jestem tego najlepszym dowodem

Hvar wyspę i Hvar miejscowość zawszę warto polecać. Wystarczy zobaczyć zdjęcia Maslinki lub innych cromaniaków, którzy tam byli. Tam jest to coś, za co kochamy Chorwację, tam jest ten klimat, do którego tęsknimy przez cały rok. Pośród wielu przecudnej urody miejsc w Chorwacji, wyspa Hvar spełnia życzenia nasze niczym księga czarów. Jest Sucuraj ze swoją latarnią, kręte drogi z przepięknymi widokami, przeurocze zatoczki, warte grzechu , jest zaczarowana Jelsa, urocz Vrboska, Stari Grad czy spokojna, klimatyczna esensja zatunelowego Hvaru. No i wisienka na torcie, miasto Hvar. Byłem i jak inni polecam. To jest luksus bycia tam, czar widoków i ekstaza doznań. Zasługujemy na to.
Pozdrawiam Tomasz.

Muszę się z Tobą Tomaszu zgodzić...i nie mogę Bo niby tak, ale żeby miasto Hvar było dla mnie wisienką na torcie to już powiedzieć nie mogę
Hvar ma wiele do zaoferowania, ma wiele pięknych miejsc. Ele ekstazy doznań jakoś mi nie zafundował. Może źle szukałam.

Aldonka napisał(a):Muszę się z Tobą Tomaszu zgodzić...i nie mogę Bo niby tak, ale żeby miasto Hvar było dla mnie wisienką na torcie to już powiedzieć nie mogę
Hvar ma wiele do zaoferowania, ma wiele pięknych miejsc. Ele ekstazy doznań jakoś mi nie zafundował. Może źle szukałam.

Myślę podobnie Aldonka... dla mnie wisienką na torcie może być np. widok ze szczytu sv.Nikola

Ja też nie wpadłem w zachwyt jeśli chodzi o miasto Hvar. Dużo lansu, ludzie leżący na chodnikach przy tzw "plażach" ... byłem, zobaczyłem i wystarczy. Widoki owszem ładne

.

Witaj Atlantydo

polecam Ci zajrzeć tutaj:

Klub Miłośników Wyspy Hvar

.

Możesz też napisać do Pani Aldony na PW (jak będziesz miała więcej postów) i dopytać o szczegóły. Pani Aldona chętnie ci pomoże