Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kajakiem dookoła Hvaru

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
evil
Croentuzjasta
Posty: 318
Dołączył(a): 18.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) evil » 13.09.2013 19:33

Maslinko to toż horror jest ten ostatni odcinek relacji !!! Brak złocistego napoju :la: Jak dałaś radę ??? :mrgreen: Ja bym nie dał :devil:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2013 19:55

Interseal napisał(a):Już wiem skąd ten rwetes i zamieszanie jakie stale panuje na wodach pomiędzy Wysepkami a miastem. Dobrze, że nie zostaliście stratowani :)

Szybko uciekaliśmy :lol:
Tak, obecność wielu klubów i knajpek (bez piwa :evil:) tłumaczy ruch na wodzie.


Interseal napisał(a):Zdecydowanie najładniej wyglądają one ze Spanjoli z Visem w tle.

A jeszcze lepiej z Napoleona :D Ale do tego jeszcze dojdziemy, zupełnie innego dnia :mrgreen:


Interseal napisał(a):Hmmm... poszukiwanie piwa wymagało sporo poświęcenia. Najpierw wiosłowania, a później pozbycia się wierzchnich okryć, gdyż chyba nie skalaliście plaży FKK z takimi tradycjami swym wejściem w tekstyliach!? :)

Hehe, nie wchodziliśmy na samą plażę. Ograniczyliśmy się do budki z jedzeniem, która była tuż za tabliczką (w tych okolicach ludzie byli ubrani). Niestety były tam tylko jakieś kanapki, piwa brak :(



evil napisał(a):Maslinko to toż horror jest ten ostatni odcinek relacji !!! Brak złocistego napoju :la: Jak dałaś radę ??? :mrgreen: Ja bym nie dał :devil:

Horror, thriller i dramat psychologiczny w jednym :mrgreen: Do dziś mam traumę po tej wycieczce...

:lol:


P.S. Ta-dam! Właśnie napisałam 6 000 posta :!: :mrgreen: Mała rzecz, a cieszy :lol:
Pozdrawiam serdecznie znad kufelka piwa :D :D :D
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 13.09.2013 20:04

Myślałem o wybraniu się taksówką wodną na którąś z wysepek ale ten ruch i obraz zatłoczonych plaż bardzo mnie zniechęca... chyba jednak wybiorę pobyt na jednej z odludnych plażyczek na Hvarze albo popłynięcie na Scedro wszak 15 dni na Hvarze to bardzo mało więc chyba rzeczywiście lepiej pooglądać te wysepki z twierdzy :D :D choć kajakiem to ciekawa wyprawa... może kiedyś jak dzieci podrosną :roll:

evil napisał(a):Maslinko to toż horror jest ten ostatni odcinek relacji !!! Brak złocistego napoju :la: Jak dałaś radę ??? :mrgreen: Ja bym nie dał :devil:


jakie to szczęście, że jesteśmy abstynentami... :lol: ... nie musimy przeżywać takich horrorów :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.09.2013 21:02

maslinka napisał(a):P.S. Ta-dam! Właśnie napisałam 6 000 posta :!: :mrgreen: Mała rzecz, a cieszy :lol:
Pozdrawiam serdecznie znad kufelka piwa :D :D :D


Taaaa... w końcu się doczekałaś :wink:

A co tam sączysz? Jakieś chorwackie lub czeskie zapasy?

Pozdrawiam znad trzeciego kufelka. (niestety już tylko rodzimej produkcji)
Interseal
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2013 21:13

mariusz_77 napisał(a):Myślałem o wybraniu się taksówką wodną na którąś z wysepek ale ten ruch i obraz zatłoczonych plaż bardzo mnie zniechęca... chyba jednak wybiorę pobyt na jednej z odludnych plażyczek na Hvarze albo popłynięcie na Scedro

Żałujemy, że wyprawa na Scedro nie wypaliła... Ale nie dało się, z przyczyn obiektywnych ;) Już niedługo o tym napiszę 8)


Interseal napisał(a):Taaaa... w końcu się doczekałaś :wink:

;)
Jakoś specjalnie na to nie czekałam, ale zauważyłam ten fakt :mrgreen:


Interseal napisał(a):A co tam sączysz? Jakieś chorwackie lub czeskie zapasy?

Też piję piwo rodzimej produkcji - Raciborskie i Twierdzowe. (Jestem dopiero przy drugim kufelku ;)) Moje ulubione polskie piwa :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.09.2013 12:57

6 sierpnia (wtorek): Popołudnie w Milnej

Opuszczamy miasto Hvar:

034922.jpg


i piękną trasą po południowej stronie wyspy zmierzamy powoli w stronę Jelsy:

035364.jpg


Szybę brudzi nam ciągle woda spływająca z Sevylorka ;), który oczywiście odpoczywa na dachu po dzisiejszej wyprawie.

Ponieważ nadal mamy ochotę na piwo i małe co nieco, skręcamy w stronę Milny:

036042.jpg


Nigdy tu nie byliśmy, więc chętnie zobaczymy tę miejscowość. Znajdujemy ostatnie miejsce na płatnym parkingu Po raz pierwszy (i ostatni!) na Hvarze płacimy za parking. Okazuje się, że nawet w sezonie zwykle da się tego unikać :)

036750.jpg


Mimo że jest już koło 18:00, na plaży wciąż jeszcze dużo ludzi:

037180.jpg


My nie będziemy plażować. Ciągnie nas w stronę widocznej na ostatnim zdjęciu Gostiony "Milina" (biały szyld i stoliki nad samym morzem).

Wreszcie zaspokajamy pragnienie :mrgreen::

037863.jpg


Po tak długim oczekiwaniu (i wyczerpujących poszukiwaniach ;)) piwo smakuje przynajmniej dwa razy lepiej niż zwykle 8)

Do tego palačinki z czekoladą i życie jest piękne (i słodko-gorzkie ;))

Taka przekąska na razie w zupełności nam wystarczy. Czeka nas przecież jeszcze wieczór w Jelsie :)

Po chwili odpoczynku idziemy się przejść w stronę campingu Mala Milna. Camp nie robi na nas dobrego wrażenia:

039097.jpg


zwłaszcza stare budynki sanitariatów, których nawet nie fociłam.

Później jeszcze robimy sobie spacer w drugą stronę, w kierunku wschodnim.

039609.jpg


Znajdujemy tu plaże w naszym stylu ;):

040125.jpg


W dodatku z pięknym widokiem na pełne morze 8)

Okazuje się, że Milna kończy się dużym parkingiem, bezpłatnym, ale nie wiedzielibyśmy, jak do niego dotrzeć.

040766.jpg


Bardzo ładny ten "koniec Milny" ;):

041289.jpg


Widok na pełne morze mnie hipnotyzuje :mrgreen: :

041823.jpg


W sumie spędzamy w Milnie jakieś 2 godziny. Całkiem ładna miejscowość, choć to głównie zasługa położenia po południowej stronie wyspy ;)

Ruszamy w dalszą drogę, nieustannie podziwiając widoki:

042500.jpg

042857.jpg


Zatrzymujemy się na punkcie widokowym przed zatoką Dubovica:

043284.jpg

043643.jpg


i pstrykamy fotki oszołomieni widokami:

044048.jpg


Czujemy, że coraz bardziej ciągnie nas na południową stronę Hvaru. Jutro zrobimy mały zwiad "zatunelowych" campingów, a wkrótce przeniesiemy się na jeden z nich...

Więcej nie będę spoilować ;), przed nami jeszcze wspaniały wieczór w Jelsie 8)
Ostatnio edytowano 13.05.2020 14:41 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
peyter
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 26.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) peyter » 15.09.2013 17:05

Cześć
Dopiero teraz podpinam się pod relację......Chorwacja i kajak to temat mi bardzo bliski :) - Hvar to nasza kolejna destynacja. Oby tylko kajak wytrzymał bo ma już trochę mil natrzaskanych :P

Jak zwykle super relacja i świetne foty które przypominają mi nasze wypady kajakowe (normalnie jakbym tam siedział) :)



Pozdrawiam
janusz07
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 260
Dołączył(a): 20.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz07 » 15.09.2013 17:27

Czujemy, że coraz bardziej ciągnie nas na południową stronę Hvaru. Jutro zrobimy mały zwiad "zatunelowych" campingów, a wkrótce przeniesiemy się na jeden z nich...

zapraszam na Camp Lili, piwo się znajdzie :)
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 15.09.2013 18:13

maslinka
Zasiadam do czytania ...
W tym roku tak samo zwiedzałem Jak Wy.
Nowy kajak, może nie taki firmowy jak Wasz ale za to bardzo duży.
To najtańszy i najlepszy sposób zwiedzania wysp od strony morza.
Obrazek
Czekam na dalszą relację :smo:
pozdr.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18944
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.09.2013 10:31

Pięknie , piękniej , a gdyby nie ten fatalny brak piwa - byłoby najpiękniej :D
Południowa część wyspy z wysepkami ( czy nazwiemy je Żywiczne Wyspy Piekielne , czy Piekielnie Żywiczne Wyspy :wink: ) kusi mnie strasznie i jak okoliczności będą sprzyjające , to właśnie tam nastąpi nasz powrót do Chorwacji .
Kajakowania przybrzeżne mają coraz większą rzeszę zwolenników 8) . Twój wkład w ten wzrost , Agnieszko , jest niepodważalny . Przyznaję , że też czuję się zarażony . . . :wink: :D


Pozdrawiam
Piotr
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12193
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 16.09.2013 10:32

maslinka napisał(a):
Szybę brudzi nam ciągle woda spływająca z Sevylorka ;), ...


Po pierwszym miloskim rejsie też całą przednią szybę mieliśmy w słonych zaciekach.
Od drugiego rejsu woziliśmy naszego Sevylora dnem do dołu. :D

pzdr :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 16.09.2013 10:38

maslinka napisał(a):Obrazek


Takim to byś popływała... :D


Pozdrawiam
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12193
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 16.09.2013 10:43

rapez napisał(a):
Nowy kajak, może nie taki firmowy jak Wasz ale za to bardzo duży.


Też takiego mieliśmy.

Obrazek

Po Pagu i Pasmanie nim pływaliśmy.

pzdr :wink:
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 16.09.2013 11:23

Witam.

Właśnie jestem po powrocie i twoje zdjęcia przypominają mi widoki z zeszłego tygodnia :roll:

Pisz i wklejaj jak najwięcej!

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.09.2013 13:21

peyter napisał(a):Cześć
Dopiero teraz podpinam się pod relację......Chorwacja i kajak to temat mi bardzo bliski :) - Hvar to nasza kolejna destynacja. Oby tylko kajak wytrzymał bo ma już trochę mil natrzaskanych :P

Witam! Jak wytrzymał tak dużo, to wytrzyma wszystko ;)


janusz07 napisał(a):zapraszam na Camp Lili, piwo się znajdzie :)

Dzięki za zaproszenie :) Może następnym razem 8) W tym roku poniosło nas na inny camping.


rapez napisał(a):kajak (...)
To najtańszy i najlepszy sposób zwiedzania wysp od strony morza.

Podpisuję się pod tym "obiema ręcami" ;)


piotrf napisał(a):Kajakowania przybrzeżne mają coraz większą rzeszę zwolenników 8) . Twój wkład w ten wzrost , Agnieszko , jest niepodważalny . Przyznaję , że też czuję się zarażony . . . :wink: :D

Dzięki! W takim razie "infekuję" dalej ;)


longtom napisał(a):Po pierwszym miloskim rejsie też całą przednią szybę mieliśmy w słonych zaciekach.
Od drugiego rejsu woziliśmy naszego Sevylora dnem do dołu. :D

Myśleliśmy o tym, ale baliśmy się o opór i stabilność takiej "konstrukcji". Czasami zdarzało nam się pojechać dosyć daleko, jak choćby do miasta Hvar; kajak wożony dnem do dołu stawiałby zbyt duży opór, co mogłoby być kłopotliwe, zwłaszcza na dłuższej trasie.


Jacek S napisał(a):Takim to byś popływała... :D

Też gumowy 8)


ARTUR_KOLNICA napisał(a):Pisz i wklejaj jak najwięcej!

Postaram się...



Zapraszam na następny, choć krótki, odcinek :)



6 sierpnia (wtorek): Klimatyczny wieczór w Jelsie

Wieczór, tradycyjnie, spędzamy na starówce. Ponownie wybieramy konobę "Juraga" (naprzeciw nocującego katamaranu).

Piwo, już nie tak wyczekiwane jak parę godzin wcześniej ;), ale w pięknych okolicznościach przyrody smakuje wyśmienicie. Mimo tego, że to Laško ;)

070637.jpg


Pržene lignje, które zamawiam, są rewelacyjne 8)

071164.jpg


Ćevapčići mojego męża zresztą też.

Konoba warta polecenia. Wszystko, co tam jedliśmy było pyszne i nie kosztowało majątku.

Po wspaniałej kolacji ruszamy na spacer nocnymi uliczkami Jelsy. Przy głównym placu jest mnóstwo ludzi, a oświetlenie budynków wydaje nam się trochę "choinkowe" ;)

071953.jpg

072312.jpg


Zagłębiamy się więc w wąskie uliczki. Tu jest "klimatycznie"!

072749.jpg


Chyba romantyczny nastrój udzielił się mojemu mężowi, bo pstryka mi zadziwiająco dużo zdjęć, zupełnie jak za dawnych lat ;) :lol:

073469.jpg


Jelsa o tej porze jest tajemnicza. Warto pospacerować słabo oświetlonymi uliczkami i poczuć ich atmosferę.

073942.jpg


Nawet "Molo Bonda" ;) (nowy mostek) o tej porze nie jest oblegany przez tłumy, chociaż nie jest tak nastrojowym miejscem jak inne.

074559.jpg


Nasz klimatyczny spacer powoli dobiega końca. Już wiemy, że trudno będzie nam się rozstać z Jelsą... Na szczęście jeszcze nie musimy tego robić 8)
Ostatnio edytowano 13.05.2020 14:44 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kajakiem dookoła Hvaru - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone