
Anai napisał(a):Boshe... ależ masz tempo![]()
![]()
... ledwie skończyłam bajerancką czytać
Bajerancką skończyłam pisać 3 tygodnie temu, najwyższa pora na następną

ARTUR_KOLNICA napisał(a):I ja się zapisuję do czytelni, Hvar za 12 dni![]()
![]()
Maslinka napisz mi proszę o której godzinie byliście w Drveniku, muszę do uwzględnić w mojej godz. wyjazdu, czy spaliście po drodze?
Nie, nie spaliśmy nigdzie po drodze. Nigdy nie śpimy, jesteśmy z forumowej opcji "mordercy"


W Drveniku byliśmy o 11:30, więc podróż Gliwice - Drvenik zajęła nam 14 godzin. Oczywiście z krótkimi postojami - kupowanie winiet, tankowanie, wc, focenie, jedzenie, rozprostowywanie kości itp.
Kowal38 napisał(a):Hejka![]()
...kurde...Longtom dookoła Milos , Maslinka dookoła Hvaru ...co się to porobiło
![]()
![]()
Witojcie, Kowolki

Model kajaka zresztą "zgapiliśmy" od Longtoma

Basiulinek napisał(a):Agnieszko-zobaczylam tytul i od razu wiedzialam, ze to Ty!
Z przyjemnoscia poplywam z Wami
Cześć Basiu

Chyba przewidywalna się robię

mallgola napisał(a):Na pewno będzie ciekawie, więc się melduję!!!
Witaj, Mallgola. Zapraszam, miejsca jest mnóstwo

mama_Kapiszonka napisał(a):W ostatnią niedzielę mieliśmy swój debiut kajakowy. Ależ było fajnie!
Ale z jeszcze większą przyjemnością przepłynę z Tobą dookoła Hvaru
Cześć Aneta. Zapraszam serdecznie

agata26061 napisał(a):Witam. Bardzo się cieszę, że zaczęłaś już pisać relację.
Zmobilizowałam się z początkiem, ale przewiduję zwolnienie tempa... na początku września

janusz.w. napisał(a):Ło Jezusicku- błyskawiczny start relacji
![]()
Pooglądam z przyjemnością zwłaszcza, że nasza tegoroczna Chorwacja ...nie dojdzie do skutku![]()
pozdr
Cześć Janusz.
Oj, szkoda strasznie...
Pociesz się, że Grecja Wam się udała

Jacek S napisał(a):Cześć.
Cieszę się, że widzę Ciebie w dobrej kondycji....i ten uśmiech.
Pozdrawiam
Witaj, Jacku!
Jak tu się nie uśmiechać?


longtom napisał(a):Chyba się nie rozpruł![]()
![]()
![]()
A może z delfinem się zderzyliście.![]()
![]()
W każdym razie mam nadzieję, że w przyszłym roku znów będzie pływał.
Jeśli pomyślnie przejdzie reklamację...
Zdradzę od razu jak to było, ale tylko Tobie



Cóż, będziemy próbować go reklamować, bo uszkodzenie nie jest mechaniczne.
Po "awarii" jeszcze trochę pływał, ale już nie tak dobrze...
Goniaa napisał(a):Nie może mnie tu zabraknąć, więc zasiadam.
Relacja tuż po powrocie, czyli jeszcze ciepła...pachnie Chorwacją...
... a nawet lawendą


Darkos napisał(a):Jak Hvar to jestem.
Ciekawe czy wpływaliście we wszystkie zatoczki.
Na Hvarze są naprawdę prze-piękne
Pozdrawiam
Do wszystkich wpłyniemy, jak tam kiedyś zamieszkamy

mysza73 napisał(a):Jestem i ja,
ciągle nie wiem gdzie pojechać w przyszłym roku![]()
,
więc może na Hvar.
Będzie mi Cię trudno przekonać do zdrady Braca (bo sama nie jestem przekonana, która wyspa piękniejsza


loverosa napisał(a):Za rok Hvar,więc jestem:)
Cieszę się

