Kajak do amatorskiej turystyki przybrzeżnej. Co wybrać?

Sdolas , jeśli zamierzasz kajakiem popływać na wysepki w okolicach Vodic to uważaj bo to nie jest tak blisko jak na mapie czy fotkach widać , ja stacjonuję w Srimie obok i mam ponton 380 z silnikiem 20 KM i trochę czasu zajmuje dopłynięcie do wysepek i pływanie wokół, ale najważniejsze to fala na nią trzeba uważać, zauważyłem że od 7 do około 11godz. jest powiedzmy spokojnie około 12 już fajnie się skacze na garbach więc ty w pontonie musisz podwójnie uważać , co do wysepek jest tam sporo ale ciężkie jest dopłynięcie do brzegu, trochę się pomęczysz ale będziesz happy. Powodzenia i spokojnej wody

szczaw
Ze Srimy czy Vodic na Prvić faktycznie nie jest blisko, ponad kilometr.
Nie wiem czy tam się będę zapuszczał, zależy od pogody i fizycznego przygotowania, bo u nas będzie silnik w rękach
Startować będziemy z Tribunj na Logorun i tą malutką Lukovnik, z wyjścia z portu w Tribunj nie są daleko, mniej niż połowa tego co Ty masz na Prvić.
Sporo uzależniając od warunków powyższych może pokuszę się na wypad z Logorun na Tijat.
Zwracam sporą uwagę, by zawsze być jak najbliżej lądu

Co miałeś na myśli że ciężko dopłynąć, dobić do brzegu ? O skały chodzi ?

tak chodzi dokładnie o skałki wystające z wody jak i będące pod wodą, jest mało miejsc że można "spokojnie podpłynąć"ale wszystko da się zrobić z głową

Trochę szkoda, bo miałem nadzieję na jakieś fajne zatoczki, z ciekawą kameralną plażą tak by trochę rozprostować kości i się wykąpać i podziwiać czystość wody

nie ma co się zrażać, czystość wody, jej kolor i ciepłota jest , zatoczek typu "SAMI BĘDZIEMY " być może my przegapiliśmy a też lubimy spokój i prywatność na pewnym pułapie, do każdej wysepki można podpłynąć tylko z szczególną ostrożnością , my mamy trójkę dzieci i czasem było trzeba kombinować ale zawsze było zabawnie, ten rejon jest super , ale w 2017 chyba robimy PAG bo dużo o tych zatoczkach piszą,

Tak czytam od jakiegoś czasu o Hvarze.
Jeśli w tym roku kajaczek się dobrze spisze, kondycja będzie, to raczej tam zawitamy w przyszłym roku i popływamy trochę po Paklinski Otoci.

Lubelski Decathlon - kajak z linka za 899 zł, cena ordynarna 1 299 zł. Kajak ekspozycyjny, ale wizualnie bardzo OK.
https://www.decathlon.pl/kajak-ouassou- ... 73967.html

Cena fajna. Ale kajak dla 1 osoby a troszkę miejsca w aucie zajmie

Przymierzałem się. Mały. Dno płaskie bez wyraźnego kilu. Z tyłu trzy podłużne otwory na skegi. Widać bez nich kiepsko się prowadzi. Pod tyłkiem otwór odpływowy - dupa zawsze mokra. Z przodu i z tyłu zintegrowane uchwyty - bardzo wygodne. Płaski pokład na rufie - można się wciągnąć po wywrotce lub kąpieli. Ciekawa propozycja do zabawy. Na wycieczki raczej się nie nadaje.
W internetach krążą filmy z facetem, który zmotoryzował ten kajaczek silniczkiem typu peke-peke.

Ja w końcu nabyłem kamizelkę kajakową.
Zostało mi jeszcze wiosło.
Już nie mogę się doczekać pierwszego wodowania

W Cro woda jest ciepła, u nas mimo wszystko mniej.
Przed wyjazdem chcę trochę popływać na jeziorze, tym bardziej że dziś już widziałem pierwszych kajakarzy
Na większości jezior raczej wodowanie z wody, bo z pomostami jest ciężko.
Przy naszej zimnej wodzie, tym bardziej w czerwcu dobrze by było mieć cos na nogach.
Pomyślałem o neoprenie.
Używa może ktoś z Was skarpet lub butów neoprenowych ?
Jak to się sprawdza przy wodowaniu ?

Możesz sdolas już ćwiczyć w domu. Winieneś zakładać kamizelkę i zdejmować i mierzyć czas na tempa i bez temp. To też trening - jeziora do tego ci nie potrzeba. Powodzenia

W temacie wioseł ...
jak mówicie, to czy to ?
To drugie nie wiele droższe a niby PP + włókno szklane

czesc przegladam ten watek i widze tu mnostwo sympatykow kajakow pneumatycznych i caly czas zmagam sie z dylematem na ktory szukam od kilku dni odpowiedzi na tym i na innych forach i nie do konca moge ja znalezc.

mianowicie zamierzam w tym roku kolejny raz wybrac sie co prawda nie do chorwacji a do grecji i planuje kupic jakies mobilne plywadlo. teraz powstal problem czy kupic kajak czy tez ponton.

od razu chcialem zaznaczyc ze nie zamierzam zakladac do pontonu o ile go kupie silnika, a na wszystkich watkach o pontonach od razu aktywuja sie motorowodniacy i nawet nie dopuszczaja do siebie mysli ze mozna poruszac pontonem sila miesni.

ponton, kajak ma mi sluzyc do plywania przy brzegu nie dalej niz 50 m w glab morza, w dwie osoby, wazace razem ok 150 kg, zadnych tam wypraw na inne wyspy itd. teraz pytania

1. bezpieczenstwo kajak / ponton
2. predkos na wioslach / pagajach
3. mozliwy zasieg
4. komfort

bylbym naprawde wdzieczny za opinie od odob ktore mialy do czynienia i z kajakami i z pontonami, ciekaw jestem zalet i wad kazdego rozwiazania

w gre wchodza dwie jednostki plywajace

pintos napisał(a):...
od razu chcialem zaznaczyc ze nie zamierzam zakladac do pontonu o ile go kupie silnika, a na wszystkich watkach o pontonach od razu aktywuja sie motorowodniacy i nawet nie dopuszczaja do siebie mysli ze mozna poruszac pontonem sila miesni.

A bo do takiego pontonu to choćby mały silniczek typu peke-peke i frajda już jest zupełnie inna

Co byś nie wybrał z powyżej podanego i to tak są to sprzęty których nie wykorzystasz skoro zakładasz pływanie 50 m od brzegu z wykluczeniem wysp. Przy takich założeniach to trochę chyba za wysoka półka jakościowa
Ponton na pewno stabilniejszy na fali, wolniejszy od kajaka, ale zdecydowanie bardziej pakowny, bardziej podatny na dryf przy dużym wietrze.
Ponton napędza jedna osoba, w kajaku rozkłada się to na więcej osób.
W kajaku peke-peke odpada, a przy pontonie zawsze furtka otwarta

W moim przypadku przesiadka z pontonu na kajak ze względu właśnie na ilość wiosłujących.