Kajak do amatorskiej turystyki przybrzeżnej. Co wybrać?

Tak jak napisał Jan, bierz te mające 225 cm. Krótszymi będziesz szorował o burty.

jan ostrzycki napisał(a):... Z tym wycofaniem Hudsona to jakaś lipa. Ten nowy kajaczek wygląda na zdjęciach jak ostatni hudson.
Chyba, że w D pomylili obrazki. Na żywo nie widziałem.

Może lipa albo jakiś "zabieg marketingowy"
Dzisiaj podzwoniłem trochę po kilku D bo jest jeszcze Hudson u nich w cenie 999 w promocji, jest kilka sztuk w PL.
Tylko uwaga, są to sztuki ekspozycyjne !!
W jednym z D uprzejma Pani zakomunikowała mi że w tym roku stał w hali, ale w zeszłym roku stał na dworze
W każdym z D mówili to samo, że to co mają to końcówka serii, w promocji za 1299 zł, te akurat są nowe, nierozpakowywane.

Wiosła 225 są w wersji składanej, wygodniej w transporcie, nie ma problemów z tym łączeniem ?

sdolas napisał(a):

jan ostrzycki napisał(a):... Z tym wycofaniem Hudsona to jakaś lipa. Ten nowy kajaczek wygląda na zdjęciach jak ostatni hudson.
Chyba, że w D pomylili obrazki. Na żywo nie widziałem.

Może lipa albo jakiś "zabieg marketingowy"
Dzisiaj podzwoniłem trochę po kilku D bo jest jeszcze Hudson u nich w cenie 999 w promocji, jest kilka sztuk w PL.
Tylko uwaga, są to sztuki ekspozycyjne !!
W jednym z D uprzejma Pani zakomunikowała mi że w tym roku stał w hali, ale w zeszłym roku stał na dworze
W każdym z D mówili to samo, że to co mają to końcówka serii, w promocji za 1299 zł, te akurat są nowe, nierozpakowywane.

Wiosła 225 są w wersji składanej, wygodniej w transporcie, nie ma problemów z tym łączeniem ?

O ile pamiętam TE wiosła mają 2 opcje-można je złożyć jako proste i jako skrętne. Po obejrzeniu wioseł na żywo zrezygnowałem z zakupu składanych. Jakoś nie budzą zaufania, chociaż są wygodne w transporcie. Jeśli masz relingi na aucie chyba lepiej kupić sztywne. Poza tym oba modele nie mają "okapników" - woda może lecieć za mankiet...
http://www.decathlon.pl/wioso-kajakowe- ... 36163.html

Ja kupiłem składane wiosła w Prokajaku, asymetryczne, dr. Kajaka. Mają okapniki i są solidnie zrobione. Po złożeniu mieszczą się spokojnie w bagażniku forda focusa.

Dokładnie ten model

W D składane są po ok 140 zł i raczej macie rację że są bez okapnika.
Tak się zastanawiam nad tym
tylko tu nie podają wagi.

sdolas napisał(a):W D składane są po ok 140 zł i raczej macie rację że są bez okapnika.
Tak się zastanawiam nad tym
tylko tu nie podają wagi.

Okapek można dokupić za kilka złotych. Albo zrobić z kawałka gumy, pianki. Waga wioseł ma znaczenie przy wyczynie a nie przy rekreacji. Drążek alu i łopata z mocnego plastiku wystarczą - przeciętnie 1 200 g. Różnicy 100 - 200 g raczej nie poczujesz w rękach. Chyba, że szukasz wiosła karbonowego, które zasadniczo nie jest dużo lżejsze, ale za to wytrzymalsze.

Niby Hudson to kajak 2+1, czyli dwoje dorosłych + dziecko.
Na YT w filmie testowym niby można się dowiedzieć że że wygodnie nogi można wyciągnąć płynąc z dwoje osób dorosłych.
Płynąc 2+1 dorośli wyprostują nogi, czy gabarytowo to bardziej dla dwójki dzieci + dorosły ?
Na tym zdjeciu raczej gościu ma podkurczone nogi i chyba jakoś wciśnięte po bokach siedziska dzieciaka
Jak to jest z miejscem w Hadsonie ?

sdolas napisał(a):Niby Hudson to kajak 2+1, czyli dwoje dorosłych + dziecko.
Na YT w filmie testowym niby można się dowiedzieć że że wygodnie nogi można wyciągnąć płynąc z dwoje osób dorosłych.
Płynąc 2+1 dorośli wyprostują nogi, czy gabarytowo to bardziej dla dwójki dzieci + dorosły ?
Na tym zdjeciu raczej gościu ma podkurczone nogi i chyba jakoś wciśnięte po bokach siedziska dzieciaka
Jak to jest z miejscem w Hadsonie ?

Z siedzeniem po środku nóg raczej nie wyciągniesz. Ja, przy 180 cm długości, miałem podkurczone i oparte o burty lub złożone po trecku. Nie jest to zbytnio fatygujące przy wycieczkach max. kilka kilometrów. Oparcie ud u burty poprawia stabilność i czucie kajaka. Dmuchańce nie mają podpórek pod stopy, więc jak jest nieco większa fala podparcie udami o burtę pomaga. Dwie osoby siedzą komfortowo, jedna luksusowo. Nie zapomnij o porządnych kamizelkach dla wszystkich.
Na zdjęciu jest stary model z długimi pokładami z przodu i z tyłu. To mało miarodajne. Ten wiliamete ma krótsze pokłady, ale facio z tyłu też ma zgięte nogi...
http://www.decathlon.pl/kajak-willamett ... 62029.html

jan ostrzycki napisał(a): Dmuchańce nie mają podpórek pod stopy

Solar ma.

A co do miejsca, to w nieco dłuższym od hudsona solarze (410 cm) tylko dorosła osoba siedząca z przodu może swobodnie wyprostować nogi, zaś te siedzące w środku i z tyłu - już nie.

Mój TWIST 2 też ma podpórkę z przodu a z tyłu zapieram nogi o oparcie

No dobra. Żaden z Sevylorów z D nie ma podpórek. To samo Itiwity z D. Poruszmy się w pewnych widełkach użytkowych i cenowych, poniżej 2 tysiaków. OK. Wiem, że gumotexy mają oddanych fanów. Nie znam tej firmy, nie komentuję. Może poradzicie coś Koledze? Widzę, że gumotexy nie są już tak masakrycznie droższe od sevylorów jak kiedyś.

ja kupiłem najtańczego chyba gumotexa i jestem zadowolony, fakt, że pływałem tylko podczas zeszłorocznego urlopu i na takie użytkowanie on mi chyba wystarczy . Może jeszcze jakieś jeziorko się uda zaliczyć latem itp Zalety to zaledwie 9 kg mała paczka itp

jackuc, możesz jeszcze wybrać się np. na Narew w Wieliszewie (pływałem tam w czerwcu zeszłego roku i było bardzo przyjemnie), albo np. spłynąć Wkrą. Jest trochę możliwości w okolicach Warszawy.

tak tak jasne, możliwości są tylko lato tak szybko mija, weekendy takie krótkie...

E, tam... Jak temperatury skoczą trochę, można wrzucać pływaka do wody.