Kajak do amatorskiej turystyki przybrzeżnej. Co wybrać?

No właśnie transport, ale i przechowywanie poza sezonem ... trza mieć gdzie

jackuc napisał(a):No właśnie transport, ale i przechowywanie poza sezonem ... trza mieć gdzie

Na regale w dużym pokoju

A trzymanie dmuchańca w piwnicy albo garażu, powoduje ryzyko, że go myszki podziurawią...

oczywiście masz racje, ale można np wcisnąć worek do pojemnika na pościel. Na pewno taki sztywniak jest bezdyskusyjnie lepszy, ale nie wiem jak miałbym go wozić i gdzie składować

Ja swój kajak (pneumatyk) trzymam w domu, jest na tyle niewielki po spakowaniu, że jego przechowywanie nie sprawia problemu. Ten Ocean Quatro można by wypożyczyć na miejscu, ale tachać go ze sobą - to niespecjalnie. I dla czterech osób może być w nim trochę ciasno.

Niezależne od typu kajaka, wolę mieć go ze sobą, a nie wypożyczać.
Widzę, że jest jakaś nowa wersja Hudsona (oznaczona na zdjęciu datą 2016).

Ja miałem wersję z 2015 r. (2014r.?) i ta sprawdzała się całkiem dobrze.

A jeszcze latem ubiegłego roku była na wyprzedażach ta wersja z zadartym dziobem.

Znawcy zachwalają najstarszy model, ale ten z 2016 wygląda całkiem fajnie.

Na marginesie. Zajrzałem na stronę sklepu kajakowego kanokajaki w Bystrzejowicach pod Lublinem, i widzę, że mają teraz kilkusetzłotowe obniżki na część asortymentu. Nie mam porównania do całej oferty, ale kajaki RTM są wyraźnie tańsze niż latem i jesienią ub. roku. Dla odmiany ceny dmuchańców mają całkowicie bez sensu, w rzekomej promocji Sevylory Hudson i Colorado są o kilka stów droższe niż w sklepie na D.

Planuję zakup takiego oto pływadła.Ma on służyć jako uzupełnienie Hudsona bo już się za bardzo nie mieścimy.
Miał ktoś może styczność z tym sprzętem

Pozdrawiam


Sevylor Reef 300

Styczności nie miałem, ale oceniając po tej fotce, nie jest to raczej sprzęt na spływy, tylko taki do krótkiego pływania przy brzegu (np. aby sobie ponurkować). Wygląda stabilnie, jak skrzyżowanie kajaka z SUPem, więc pewnie łatwo się z niego wskakuje do wody i do niego wchodzi.
Reasumując, Hudsonem popływasz gdzieś sobie przez cały dzień, tym Reefem - chyba niekoniecznie.

Widzę że ceny pływadeł w D sporo poszybowały.
Tribordy trójki o około + 200 zł w porównaniu do zeszłego roku.
Hudsona już nie ma jest Willamette w cenie dużo wyższej

maxredaktor napisał(a):Reasumując, Hudsonem popływasz gdzieś sobie przez cały dzień, tym Reefem

W sumie racja.Drugiego Hudsona nie potrzebuje.Szukam czegoś mniejszego i myślę ,że Colorado Premium by się nadał.

sdolas napisał(a):Hudsona już nie ma jest Willamette w cenie dużo wyższej

Hudsona można jeszcze dostać w sklepach internetowych czy w Alledrogo

sdolas napisał(a):Widzę że ceny pływadeł w D sporo poszybowały.
Tribordy trójki o około + 200 zł w porównaniu do zeszłego roku.
Hudsona już nie ma jest Willamette w cenie dużo wyższej

Racja. Ceny w D poszły ostro w górę. Dotyczy to też dodatków. Gacie kajakowe o jakieś 30-40 zł, taśmy do montażu o 20 zł itd.
Ten nowy Sevylor za ok 2.2 tysiaka na zdjęciach wygląda jak Hudson, który jeszcze w tym roku był za ok. 1 400 zł.

Na forum kajak.ogr.pl były informacje, że dmuchańce Itiwit nabierają wody pod poszycie podłogi. Ponoć D zwracał kasę lub wymieniał sprzęt na nowy. Nowe też brały wodę. Nie wiadomo czy wadę usunięto.

Tribord Rando ma wg mnie wadę polegającą, że odpływy wody znajdują się pod tyłkami wioślarzy. A siedzenie tworzy nieckę która zbiera wodę. Skutek będzie taki, że zawsze jest mokra dupa. Bo woda nie tylko odpływa, ale czasem wpływa dziurką i nie da się ich zatkać dedykowanymi korkami (będą w zad uwierać).
https://www.decathlon.pl/kajak-rk500-2- ... 62054.html

Podobną wadę mają niektóre kajaki Bic, gdzie odpływ znajduje się dokładne po środku siedzenia.
https://www.decathlon.pl/kajak-wdkarski ... 09285.html
https://www.decathlon.pl/kajak-ouassou- ... 73967.html

Jak dla mnie, najlepsze odpływy ma ocean quatro. Dlatego że siedzenia nie tworzą niecki do której spływa woda, jak kajaki opisane wyżej, a odpływy są poniżej siedzeń i nawet jeśli woda wejdzie do kajaka nie moczy tyłka.
http://www.sklep.kanokajaki.pl/morskie/ ... uatro.html

Kolejna rzecz to łatwość transportu kajaka. Ja preferuję takie ze sztywnymi zintegrowanymi uchwytami z przodu i po bokach.
ocean quatro i niektóre Bic
https://www.decathlon.pl/kajak-wdk-trin ... 09284.html

Ma to spore znaczenie jeśli samodzielnie (bez pomocy) ładujemy kajak na dach samochodu.
Rando 2 w ogóle nie ma uchwytów po bokach.
https://www.decathlon.pl/kajak-rk500-2- ... 62054.html
Próbowałem do samodzielnie podnieść i załadować na dach. Bez szans.

Dla odmiany ocean quatro - podobne rozmiary i waga ładuję i zdejmuje bez problemu.

jan ostrzycki napisał(a):A trzymanie dmuchańca w piwnicy albo garażu, powoduje ryzyko, że go myszki podziurawią...

Świetnie sprawdzają się do zabezpieczenia kubły na śmieci. Koszt koło 90 zł a czasem i taniej w marketach

Nie ukrywam że czaiłem się na Hudsona, a ten jest wycofany z produkcji.
W tym roku wchodzą nowe modele, sporo droższe.

Dla zainteresowanych jest jeszcze kilka szt w D i można je kupić za 1299.
Ja właśnie oczekuję na zamówienie.

Przy okazji pytanie, wg. jakiej zasady wymierza się wiosła do kajaków dmuchanych ?

W D dostępne są modele jednolite o składane w długościach: 190cm, 215cm i 225cm.

sdolas napisał(a):Nie ukrywam że czaiłem się na Hudsona, a ten jest wycofany z produkcji.
W tym roku wchodzą nowe modele, sporo droższe.

Dla zainteresowanych jest jeszcze kilka szt w D i można je kupić za 1299.
Ja właśnie oczekuję na zamówienie.

Przy okazji pytanie, wg. jakiej zasady wymierza się wiosła do kajaków dmuchanych ?

W D dostępne są modele jednolite o składane w długościach: 190cm, 215cm i 225cm.

Hudson jest dość szeroki. Miałem do niego wiosła 225 i były OK.
Z tym wycofaniem Hudsona to jakaś lipa. Ten nowy kajaczek wygląda na zdjęciach jak ostatni hudson.
Chyba, że w D pomylili obrazki. Na żywo nie widziałem.