Kajak do amatorskiej turystyki przybrzeżnej. Co wybrać?

No właśnie te gabaryty tych kajaków to spore utrudnienie przy pakowaniu itp.
Tochę się namęczyłem ze złożeniem kajak do worka, ale żona pomogli i poszło w miarę gładko.
Siedzi się w nim wygodnie, sporo miejsca na nogi z tym, że ja jestem niski.

A możecie doradzić jak pompować bez manometru aby było dobrze ?

Pompujesz tak żeby na wodzie był twardy

=====================
http://spearo.republika.pl

Rafał78 napisał(a):Fajny kajaczek.Mało miejsca zajmuje i lekki.
W porównaniu do Sevylora Hudsona wygląda na duży plus.
Nasz Hudson to tak jak dodatkowa duża walizka w bagażniku.
No i 18 kg.

Pozdrawiam

Gumotexy sprawują się nieźle.Nie można złego słowa powiedzieć.
Godne polecenia są również i kajaki Sevylora i Triborda.Zakup na lata,dla całej rodziny.
Teraz w Deca jest w czym wybierać.

Mój Sevylor ST6696 ma już chyba z 10 lat.21kg i 220 kg ładowności.Ma trzy miecze i jest bardzo sterowny.Rozkładanie i składanie w 20 minut.Doskonale spisuje się w różnych warunkach nawet kilka mil od brzegu.


=====================
http://spearo.republika.pl

Też się zastanawiam, czy kupić jakiś kajak? Jakiś niedrogi, bo ostatnio w Decathlonie to ceny mnie przeraziły, jeśli chodzi o kajaki. Może coś polecicie?

Ja kupiłem niedawno dwa Intexy Explorery K2, za 800 zł w sumie. Ponieważ nie przewiduję używania ich gdzie indziej, może poza zupełnymi wypadkami losowymi, stwierdziłem, że zaczynam od podstaw

Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że siedzi się w nich dobrze, ale tworzywo jest dość sztywne i po rozłożeniu i złożeniu ponownym zajmują całą objętość torby jaka jest na wyposażeniu [torba jest większej objętości jak pudełko w jakim się je kupuje]. Dwa takie kajaki to w zależności od samochodu nawet cały bagażnik. Box dachowy w takim wypadku obowiązkowy niestety .

Zapodaj fotki przy okazji

na razie mam dzieci w jednym na sucho w domu

Super
powiedz im, że lody w lodówce a sam dawaj robić zdjęcia !

Rafał78 napisał(a):Fajny kajaczek.Mało miejsca zajmuje i lekki.
W porównaniu do Sevylora Hudsona wygląda na duży plus.
Nasz Hudson to tak jak dodatkowa duża walizka w bagażniku.
No i 18 kg.

Pozdrawiam

Tylko czy waga to nie więcej materiału ?
Więcej materiału, w szczególności tego poliestru osłonowego to zapewne większa wytrzymałość, a w Cro niestety kamienie bywają ostre.

My w tym roku bierzemy zwykłe pływadełko pvc, ale taki podwójny kajaczek to mi się marzy , kto wie może w kolejnym sezonie.

Wczoraj na Zegrzu, a właściwie na Narwi, po raz pierwszy popływałem Solarem. Kilka rzeczy zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Kajak bardzo szybko napompowałem (wcześniej widziałem, jak kumpel męczył się z SUPem i podejrzewałem, że będę miał równie ciężką przeprawę), trwało to dosłownie kilka minut, krócej niż napompowanie dwuosobowego materaca Intexu. Kajak okazał się bardzo stabilny, sterowny i dość szybki. Bardzo mi się podoba.
Jedyny minus to taki, że rzeczywiście dość trudno go tak złożyć, aby w miarę bezproblemowo włożyć go ponownie do torby. Gdyby nie żona, to pewnie bym się z tym trochę długo męczył.

sdolas napisał(a):Tylko czy waga to nie więcej materiału ?
Więcej materiału, w szczególności tego poliestru osłonowego to zapewne większa wytrzymałość, a w Cro niestety kamienie bywają ostre.

My w tym roku bierzemy zwykłe pływadełko pvc, ale taki podwójny kajaczek to mi się marzy , kto wie może w kolejnym sezonie.

Wiesz co jak patrzę np na TEN filmik, to raczej się nie obawiam. Bohaterem Twist 1
Wczoraj przygotowałem już rzeczy na wyjazd i przyznam, że z wiekszym kajakiem bym chyba nie dał rady się zabrać ....

Tu jeszcze jeden fajny filmik, tyle, że woda spokojna i chyba głęboka


I tutaj Bestway Ventura i Pathfindery w akcji

na tym filmie Niemiec nie ma o nim pochlebnej opinii...

Wiesz jakbym miał 3 x tyle pieniędzy to bym kupił coś lepszego, ale myślę, że do takiej amatorszczyzny jak dla mnie będzie ok.
Tutaj może i Niemiec nie ma pochlebnej opinii, ale jest i sporo jak najbardziej pochlebnych Czyli jak ze wszystkim

Wiesz, ale gumotex to generalnie nie jest tanizna, tanizna to jest Intex jaki ja kupiłem, za cenę gumotexa można już przebierać w kajakach, ja osobiście, ale podkreślam, osobiście, wolałbym coś dwuwarstwowego na morze niż najtańszy "niby-nitryl'' gumotexu.