Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

K.R.K. czyli Krótka Relacja Kochających ... Chorwację

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 31.08.2012 11:58

woka napisał(a):
kaeres napisał(a):....

Nie należę do osób szczególnie lubiących czytać relacje.
Twoją, jako,że mowa o KRK - pobieżnie przeczytałem i jestem w rozterce. Nie wiem czy dziękować za to że są takie osoby jak Wy, czy być bardziej wnerwiony.
Dziękować - za to, że w zasadzie wszędzie Wam było źle (oprócz Starej Baśki), więc jest szansa, że więcej Was na KRK-u nie będzie. :wink: ( zawsze to mniejszy tłok)
"Wnerwionym być" - za to, że piszesz "swoją prawdę" która moim zdaniem jest subiektywna, ograniczona, szczątkowa, ... w końcowym rozrachunku - wprowadzająca w błąd.

Ponadto ....... zatrzymaliście się w Cizici - trzeba być mocno zdesperowanym aby to miejsce wybrać.
Mieszkając na Cizici, na "błotko" chodziliście na drugą stronę ( tak sądzę ze zdjęcia), akurat tam gdzie błoto jest najgorsze. Gdzie wejście do wody jest z racji "śliskości podłoża" jest dość utrudnione i mało przyjemne.

KRK ..... zły. Zaręczam, że właśnie w KRK-u jest kilka miejsc nie gorszych od Starej Baśki. Cisza, spokój, sielanka a jednocześnie do cywilizacji blisko. Trzeba było tylko zadać sobie trudu i poszukać.

W konkluzji ......... relacje osób będących pierwszy raz w danej miejscowości są mało warte ( zawsze to podkreślam).
Wy po prostu byliście na KRK. Nie oznacza, że znacie KRK.

PS
Ja jestem KRK-owiec od bardzo wielu, wielu lat.


Relacja się jeszcze nie skończyła. Nie oburzaj się.
Proponuję doczytać, że mieliśmy w planach zostać jedynie 7 dni na Krk więc coś jest na rzeczy iż zostaliśmy całe 14.
Poza tym to jest pamiętnik - mój, składający się z moich odczuć i jak odpoczywałem na żel-betonie to nie napiszę, że miałem piasek w spodenkach. Co nawet poświadczam zdjęciami.
Poza tym jest chronologia w mojej relacji i można dojść do wniosku, że to co jednego dnia się nie podobało to zahaczaliśmy z drugiej strony i już było lepiej (vide Krk).
Nie czytaj pobieżnie i nie bądź ślepo zapatrzony w swój pkt widzenia.

Ćiźići to świetny punkt wypadowy, a dla rodzin z dziećmi ciszę i spokój mamy w cenie.
Jak widać po zdjęciach nikt się nie ślizgał, na błotkach było świetnie.

PS. Może jak zamieszkam na Krk przez 10 lat to będę bardziej obiektywny.
Pozdrav.
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 31.08.2012 13:46

22.08.2012 – Śilo

Tym miejscem, którego szukamy, a niby jest na niego szkoda czasu jest Śilo. Miejscowość położona w połowie drogi z Cizici do Vrbnika.

Mała miejscowość, nieco większa od Cizici/Soline/Klimno lecz nie powala architekturą. Nie ma nic do zwiedzania ale jest to dobre miejsce dla rodzin z dziećmi.
W broszurkach, które udostępnił nam Marino były zdjęcia jednej z plaż i to co na nich zobaczyliśmy nam się spodobało.
Jak się na żywo okazało była to taka tragedia, że szkoda pisać. Brudny piach wielkości zmielonego żwirku o powierzchni średniej piaskownicy zatłoczona miejscóweczka i po prostu odrażająca.

Krótka piłka – jedziemy do Starej Baśki.

Nawigacja prowadzi nas dookoła Śilo i na winklu za miejscowością odkrywamy sporych rozmiarów parking z widoczną ładną zatoczką.
Postanowiliśmy podjechać i sprawdzić jaki będzie widok. I powiem jedno – kto ma dzieci musi tam pojechać.
Widok lądu z Crikvenicą i mostem jest piękny.


Atrakcją, która zdarza się raz na fazę księżyca jest malutka zatoczka dla dzieci, która wydaje się być stworzona naturalnie ale możliwe, iż stworzył to człowiek bo w dobie dzisiejszej turystyki to nie problem.
Na googlach poniżej jest nawet linia wyznaczająca linie brzegową i jak widać jest ten basenik zaznaczony ale na obrazku wody tam nie ma, a zdjęcie google zrobione pewnie poza sezonem (muszę edytować po roku bo już na zdjęciach google ta zatoczka jest).
https://maps.google.com/maps?q=Silo,+Ch ... oatia&z=18

Niemniej jednak powstał basenik głębokości do 70cm z wodą cieplejszą o ok. 2-3`C,
Obrazek
w którym mój synek nauczył się wreszcie nurkować bez rurki – czyli wstrzymywać oddech pod wodą. Wiem, szału nie ma ale przekonać do tego mojego synka nie było możliwością.
Po prostu to musiało samo przyjść.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Poniżej nasz tester plaż :)
Obrazek
tutaj plaża zdała test :D

Dlaczego wspomniałem o fazach księżyca ? Ponieważ 3-4 dni temu był nów, zatoka Solina wylała, błotka skasowane, przypływ jak jasna cholera, stan wody wzrósł o jakieś 0,5-0,7m co pozwoliło najprawdopodobniej stworzyć tą zatoczkę dla dzieci. Jak odjeżdżaliśmy z Śilo tego dnia, to już została jej tylko połowa.
Mamy zamiar jutro tam zawitać i sprawdzić czy faktycznie tak będzie ale coś czuję, że „baseniku” może nie być lub będzie nie do użytku. Wspomnę jeszcze o miłej knajpce blisko tego kąpieliska w której wydaliśmy jak dotąd najwięcej pieniędzy ale było warto bo jedzenie tam serwowane było smaczne i było go naprawdę sporo.

Urocze miejsce z uroczą modelką
Obrazek

Zdjęcia same wychodzą lepiej.
Ostatnio edytowano 20.06.2013 12:17 przez kaeres, łącznie edytowano 1 raz
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 31.08.2012 14:20

23.08.2012 – Śilo

Nie mieliśmy planów na dzisiejszy dzień więc spakowaliśmy się i dopiero w samochodzie zdecydowaliśmy, że jedziemy do Omisalj. Droga mega kiepska jak na Krk, miejscami nawet prędkości 30km/h powodowały walenie pasażerami po oknach jakby siedzieli na taboretach.
Sam Omisalj to chyba nie nasza bajka. W samym mieście brak oznaczeń gdzie się udać na plażę więc musiałem zapytać miejscowych o drogę. Jak się okazuje od centrum do plaży zdatnej dla dzieci jest taki kawał drogi, że przebycie go na pieszo jest nie wykonalne w ciągu chyba pół godziny. Kompletnie bez sensu.
Dojechaliśmy w końcu do końca drogi wskazanej przez miłą Panią i tam się okazało, że …może być ale tyłka nie urywa.
Krótka piłka, wracamy do Śilo.

Obrazek
Obrazek
Widzę, że tam będzie fajny cypelek z tego miejsca - https://maps.google.com/maps?q=%C5%A0il ... oatia&z=17

Po drodze znajduje się plaża dla piesków
Obrazek

Gdy się odwrócimy w drugą stronę o 180` to taki jest widok.
Obrazek

A to jest na końcu cypelka.
Obrazek
Obrazek

Ewidentnie ktoś stracił tutaj bliską osobę jaką jest matka.
Może spadła z przepaści do wody lub nawet na skały bo zdjęcia tego nie oddają ale kilka metrów w dół było.
Obrazek
Obrazek

24.08.2012 – Stara Baśka

Przedostatni dzień w Chorwacji. To daje się odczuć. Rozmowy o pakowaniu, o którek jedziemy, jak zaplanować pakowanie, co z prezentami.
Przewalone jednym słowem bo zamiast rozkoszować się pełnowartościowymi wakacjami to płacimy za głupkowate myślenie o powrocie.
Chcemy pożegnać Starą Baśkę bo wywarła na nas ogromne wrażenie pod względem krajobrazu, spokoju, piękna oraz przejrzystości wody. Zapracowała sobie na to w naszych oczach więc nawet nie dyskutowaliśmy co dzisiaj odwiedzamy.
Seria zdjęć z ostatniej wizyty w Starej Baśce.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po odprężającym dniu na obiad zawitaliśmy we Vrbniku po wspomniane prezenty, a tymi miały być wina. Znane i lubiane Zlahtine nakupowaliśmy również i dla siebie. W planach mamy zamiar jeszcze wziąć kilka litrów wina i rakiji dla siebie od naszego gospodarza Marino – bo ma tanio i pysznie.



25.08.2012 – Śilo i wyjazd

Pożegnanie z jak się okazało najlepszą plażą dla dzieci na Krk (z racji tego baseniku).
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Delikatna nostalgia i smutek panowały tego dnia. Gorąc i zniecierpliwienie udzielało się najmłodszej pociesze i przy obiedzie było nieco nerwów. Ona też widocznie czuje, że to już koniec wakacji. Zebraliśmy się wcześniej z plaży aby się jeszcze dopakować bo wczoraj Ola popakowała dopiero wstępnie nasze bagaże i dużo pracy jeszcze przed nami.
Kto lubi pakowanie, ręka do góry.
Nie ma żadnego ?
Tak myślałem bo to jest najgorsza rzecz w całym urlopie.
Jesteśmy mocno spóźnieni bo zapomnieliśmy o prezencie dla babci i niani Lenki. Najlepszym wyborem będą oczywiście wyroby z Vrbnika ale za daleko do miasta więc na przydrożnym bazarku (ten na rondzie które rozdziela drogę na Rijekę, Malińską i Krk) zakupujemy miody ładnie zapakowane (w jednym jest plaster z ula, a drugi jest z orzechami w środku).
W domu już spoceni, umordowani ładujemy te bagaże po sam dach, opóźnienie, płacz dziecka, ehh co tu pisać sami wiecie.
Nakupowałem jeszcze od Marino win, rakij ile się zmieści w wolnych jeszcze miejscach w bagażniku tak, aby poobdzielać rodzinę, znajomych oraz mieć zapas chociażby na napisanie tej relacji .
Pożegnania nadszedł czas i w uściskach naszych gospodarzy nikniemy w samochodzie i odjazd o 21:30. Jeszcze tylko telefony do rodziny, że wyjeżdżamy i po 11 godzinach witaj deszczowa Polsko 
Tęskno było za krajem ale gardło ściska tylko na myśl o spędzonym czasie na Krk.

Jeszcze dodam to o czym my cromaniacy wiemy bo się interesujemy tematem ale za kilka lat aby to odświeżyć to warto pamiętam iż w tym roku w Chorwacji panuje susza. 6 miesięcy nie było deszczu.
Miejscowi na ten temat już się nie chcieli nawet wypowiadać tylko brali konewki w ręce i podlewali co trzeba.
Roślinność rosnąca dziko daje najlepszy pogląd na tą suszę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Podsumowania nadszedł czas.
Spróbować trzeba wszystkiego i pomimo iż po tych wakacjach staliśmy się zdeklarowanymi dalmaniakami tak doceniamy uroki i klimat wyspy Krk. Ma swoje surowe oblicze, które nas nas urzekło (Stara Baśka), ma również oblicze piękna (Baśka) ale ma też oblicze mocno nadszarpnięte betonowymi plażami oraz przeludnieniami.
Są jednak miejsca, które dla chętnych są do osiągnięcia (wspomniane strome zejścia do plaż położonych daleko w dole takich jak w Starej Baśce) i to oni mogą wypowiedzieć się jeszcze dodatkowo na temat piękna tej wyspy.

Serdecznie pozdrawiam moją rodzinę: kochaną żonę Olę, dzieci - Oliwiera (z którym się mocno zżyłem na tych wakacjach) i Lenę córeczkę która 2 lata wcześniej była poczęta w Chorwacji.
Pozdrawiam Państwa Sobik: Justynkę, Michała i dzieciaki Julię, Natalię i Jareczka.
Pozdrawiam forumowiczów tych którzy są Krk-maniakami i tych którzy wolą inne regiony Chorwacji.
Pozdrawiam Marino i jego przeuroczą żonę Maricę.
Pozdrawiam babcię, która podlewała swoje winogrona dbając o to aby nie uschły.
Pozdrawiam wszystkich, którzy grają w kuglice.
I na koniec pozdrawiam koguta i kaczki, które potrafiły rozśmieszać moją córeczkę gdy tylko je słyszała wczesnym rankiem.

POZDRAV
ruwado
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1026
Dołączył(a): 06.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruwado » 31.08.2012 21:29

Na Krk - u byłem 3 lata temu. Niedawno wróciłem z dwutygodniowego pobytu w Orebicu. z chęcią pooglądam fotki z Krk - u. Przypomnę sobie to i owo.
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 01.09.2012 11:34

Krk...miło powspominać... Baška - byliśmy dwa razy: pierwszy i ostatni ;) ciekawa jestem, czy tam zawsze jest taka masa ludzi? Takie piękne miejsce, ale... nie i jeszcze raz nie! Mieszkaliśmy w Krku, kilkanaście minut spacerkiem od centrum. Poza "naszą" plażą właściwie nie plażowaliśmy nigdzie, raz byliśmy tylko w Starej Bašce, na plaży - tam, gdzie kończy się droga. Pięknie...
współczuję koledze, choroba na wakacjach nie do pozazdroszczenia :(
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 02.09.2012 07:51

kaeres napisał(a):PS. Może jak zamieszkam na Krk przez 10 lat to będę bardziej obiektywny.
Pozdrav.

Moim zdaniem, sądząc z ludzkiej natury - wręcz odwrotnie.

Relacja - krótka i konkretna.Zdjęcia ładne. Tak powinno być więc dziękuję za nieprzymulanie istoty "wczasowania".
pzdr
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3859
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 02.09.2012 08:12

Widzę że dużo po wyspie jeździliście, ale widzę też że na tych najładniejszych plażach nie byliście.
Jak wasze dzieci trochę podrosną to będziecie mieli po co tam wracać, bo żeby dotrzeć do tych najciekawszych to trzeba się trochę natrudzić, są to między innymi Vrżenica, Vela Luka z okolicznymi zatoczkami i Golden Beach.
Nie wiem czy nam uda się je wszystkie odwiedzić ale chęci są :)
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 02.09.2012 08:42

Bardzo sympatyczna relacja :) Nie przejmuj się, że niektórzy chcieliby widzieć super obiektywny przewodnik po Krk-u i chcą narzucić swój punkt widzenia, a prawda jak zawsze jest pośrodku.
Każdy wybierze sobie z Twojej relacji to co uzna za stosowne :papa:
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 19.10.2012 12:56

Ależ tęsknię za Starą Baśką :/
Co jaki czas ta choroba będzie o sobie dawać znać ? :hut:
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1734
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 21.10.2012 14:17

kaeres napisał(a):Ależ tęsknię za Starą Baśką :/
Co jaki czas ta choroba będzie o sobie dawać znać ? :hut:


Jak jest z tą Baśką, to nie wiem, ale moja tęsknota za Tribunjem, Ninem, Szibenikiem i innymi miejscami w Chorwacji jest stanem permanentnym :wink: Ale... jeszcze tylko 10 miesięcy i tęsknota zostanie ukojona :D
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 20.06.2013 12:32

W tym roku jedziemy do Egiptu ale wspomnieniami nadal w Chorwacji.
Dobrze, że istnieje takie forum na którym można sobie zamieścić pamiętnik nie tworząc bloga.

Pozdrawiam wszystkich, którzy w tym roku jadą do Chorwacji. Czekam na Wasze wszystkie relacje. Przynajmniej one koją rany na rozdartym sercu.
Ale...co ja mówię...w końcu jadę się wylegiwać na najlepszych koralowcach w Egipcie, nie tkniętych jeszcze cywilizacją zachodnią - Marsa Alam / Egipt

Relacji raczej nie zamieszczę ale może krótki opis ze zdjęciami (bo co opisywać z wylegiwania się i łojenia trunków w ilościach nieprzyzwoitych) ? :)
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 25.10.2017 14:15

Piter_M napisał(a):Widzę że dużo po wyspie jeździliście, ale widzę też że na tych najładniejszych plażach nie byliście.
Jak wasze dzieci trochę podrosną to będziecie mieli po co tam wracać, bo żeby dotrzeć do tych najciekawszych to trzeba się trochę natrudzić, są to między innymi Vrżenica, Vela Luka z okolicznymi zatoczkami i Golden Beach.
Nie wiem czy nam uda się je wszystkie odwiedzić ale chęci są :)


Wracamy w 2018 na Krk.
Z pewnością obczaję te plaże bo dzieci już dają radę z trudniejszymi zejściami do nich.
A póki co szukam kwater.
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3859
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 26.10.2017 09:00

kaeres napisał(a):
Piter_M napisał(a):Widzę że dużo po wyspie jeździliście, ale widzę też że na tych najładniejszych plażach nie byliście.
Jak wasze dzieci trochę podrosną to będziecie mieli po co tam wracać, bo żeby dotrzeć do tych najciekawszych to trzeba się trochę natrudzić, są to między innymi Vrżenica, Vela Luka z okolicznymi zatoczkami i Golden Beach.
Nie wiem czy nam uda się je wszystkie odwiedzić ale chęci są :)


Wracamy w 2018 na Krk.
Z pewnością obczaję te plaże bo dzieci już dają radę z trudniejszymi zejściami do nich.
A póki co szukam kwater.


To szukaj szybko :)
bo Krk w sezonie jest oblegany i później może być problem ze znalezieniem kwatery.
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 26.10.2017 13:21

Rozwrzeszczanych Italiańców tam jest cała masa - to pamiętam :)
Teraz kwater jest tyle, że ciężko się zdecydować na kolor ścian.
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 05.01.2018 15:19

Jak pisałem wcześniej ciężko się zdecydować na apartament bo mnóstwo tego.
W tym roku wybieram widoczek i tym sposobem mamy rezerwację na obrzeżach Vrbnika z widokiem na całe miasto z centralną katedrą.

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
K.R.K. czyli Krótka Relacja Kochających ... Chorwację - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone