Witam
Właśnie wróciłem z Cro. Pojachaliśmy autem 4 osoby wyjechaliśmy o godzinie 06.00 14.07 z Białogardu do Biogradu. Dzisiaj wróciliśmy i teraz po fakcie jestem w stanie dac pare rad dla osob ktore wciaz czytaja czytaja forum i nie moga doszukac sie tego co potrzebuja. Postaram sie opisac wszsytko od poczatku do konca.
- Droga ( Berlin - Hof - Passau - Graz - Maribor - Zagrzeb - Biograd Na Moru)
- LPG -> ta strona http://www.gas-tankstellen.de/menu.php powie wam wszytko wystarczy naniesc na gps i luzik (jechalem z asusem a696 na pokladzie bylo igo 2006). Niemcy z gazem nie ma problemu trzeba zjechac zawsze pare km ale ogolnie mowiac jest dostepny na karte jak i gotowke.
Austria - jest jedna stacja przy autostradzie jak dobrze pamietam przed Grazem z 10 - 20km. Była oznaczona na znakach wiec zajechalem ( pełny bak LPG nigdy nie przeszkadza:)). Auto escort 1,6 16V, moj bak ma 42l wchodzi w niego prawie 39l przejade na tym okolo 420km na autostradzie, wiec Austrie i Słowenie spokojnie bym przejechał tankujac w Passau, ale... . Wszedzie oprocz Chorwacji potrzebany jest adapter do naszej koncowki od gazu ale z tym tez raczej niema problemu bo maja ja na stacji! Ceny w Niemczech to 0,60 - 0,70 E za litr w Austrii az 0,78 E:( w Chorwacji wszedzie 3,35kuny.
Jesli ktos jest ciekawy moge podac współrzedne stacji na ktorych byłem.
- Wieniety i opłaty za autostrady -> to pierwsze to dostałem przy tankowaniu LPG w Passau, ale jak tylko przekroczy sie granice niemiecko- austrijacka po prawej jest ogromny kompleks stacji benzynowych barow parkingow itp. tam dostaniecie na 1000% wieniete. Koszt jej to 7,60 na 10dni. Oplaty za tunele w Austrii to 4,50E i 7,50E. W Słoweni tylko malutka opłata 0,75 E. Chorwacja no to jak juz wyczytaliscie podjezdzamy do bramki i czekamy na bilet jezeli nie wychodzi to jest tam przycisk po nacisnieciu wychodzi bilecik i przy zjezdzie placimy.
- Jakie pieniadze i ile -> Proponuje wziaść tylko i wyłącznie euro. Ja tak zrobilem i nie żałuje, poniewaz wszedzie mozna zaplacic po drodze w euro nawet w Chorwacji przy oplatach za gas, benzyne itp jest niezly przelicznik. Mam małe zastrzeżenia do opłaty w Euro za odcinek do Zagrzebia. Gosc brał 7E czyli jakies 57 kun, to strasznie duzo w stosunku do odcinka Zagrzeb - Zadar za który płaci sie okolo 120kun!!! Nie dał paragonu nic a nic, myslalem ze rabnal mnie ale kolega jechal drugim autem i tak samo go skasowal.
Proponuje na pierwszej stacji w Chorwacji wymienic euro na kuny tylko tyle ile trzeba na oplaty autostrad, ja wymienilem po przliczniku 1E = 7,2kuny (jakos tak) na miejscu wymienilem po 1E = 8,22 ( tylko trzeba brac pod uwage prowizje od 1% - 2%) ale i tak sie opłaca liczylem sobie i wygladalo to tak zkaupiłem euro po 3,78 po wymianie euro na kuny wychodzilo mi ze zarobilem ponad 15 groszy na jednym euro.
- Apartamenty -> jesli chodzi o to to jechalismy w ciemno i nie zaluje bo znalazlem apartament w 15min byl oddalony od morza kilkaset metrow ale za to za 50euro (w tym klimatyczne) od 4 osob z klimatyzacja, wielkim tarasem i doslownie bylo w nim wszystko czego trzeba do zycia. Przy okazji dowiedzialem się ze kolo morza (100m) apartament na 4 osoby to jakies 80E za dobe:( no ale w biogradzie i tak nie widac wody bo drzewa oddzielaja plaże od miasta.
- Ceny czegokolwiek -> Co do cen to jest tak jak u nas nad morzem!!! Z pamieci podam ceny z marketu BURE podobne sa w konzumie ale w bure sa nizsze.
-- woda, napoje zimne (noname) -> 5 -9 kun
-- Coca cola, sprite itp 2l to okolo 15 -17 kun
-- lody na przy morzu kulka kosztuje 5kun w sklepie 2litry kosztuje okolo 24kun
-- piwo 0,5l przy morzu 15kun (karlovacko to ich piwo chyba tak popularne jak brok u nas) w sklepie 4,75 + 1,10 (butelka) kuny
-- owoce (banany 8 kun, brzoskwinie 11kun,nektarynki 14kun, winogrono 20kun, kiwi okolo 12kun, arbuz okolo 2kuny za kilogram)
-- ziemniaki 3-4 kuny, ogorki konserwowe 11kun, papryka 8kun,
-- kurczaki BARDZO DROGIE zreszta kielbasa itp rowniez.
--pizza nad morzem 30-40 kun, lazania 40kun, spagetti bolonez - 30kun, pepsi, 7up - 13kun (0,25l).
-- 0,25 keglevicza, malibu, martini itp to okolo 10 kun (rozrabiane z kostkami lodu)
-- chleb 6kun (bardzo smaczny mowie o takim waskim i dlugim), buleczki (7sztuk razem upieczona) 6kun, paczek 3kuny. Nie kupujcie okrągłego! przypuszczam ze robiony jest pod Włochów a tam jak pamietam to chleb mieli najgorszy na ziemi bo skóra spieczona na 0,5 do 1cm.
-- nie kupujcie tez piwa haineken (nei wiem jak sie pisze) w 5litrowym kegu. Sprzedawali to za 90kun kupilem z kolega i wylalismy mialo niby 5 procent ale w ogóle gazu nie bylo w nim takie "siki weroniki" karlowacko przy nim to super piwo:D
- hamburger na plazy to 20 - 25 kun
Ceny atrakcji
-lot spadachronem 2osoby to 300 kun, jedna 200kun.
-wypad do parku narodowego krka to 80kun. Bardzo polecam!!!!!!! super wodospady i slodziutkie widoki oczywiscie woda dla odmiany tez slodka super sie plywa:D
- calodniowy objazd wysp przy biogradzie z jedzeniem i piciem to od osoby 150 kun (wycieczka na jezioro ktore jest kilkakrotnie slonsze od adriatyku, probowałem zanurkować, trzeba miec pletwy z 0,5 metra:D)
- jazda skuterem to tez jakies 150 - 200 kun
- 30 min rowerem wodnym to 30 kun
- lezak na caly dzien (od 6 do 20 jak dobrze pameitam) 20 kun, parasol to jakies 10 -15 kun.
- rejs statkiem podwodnym 80 kun od osoby (byl zanurzony do polowy mozna bylo poogladac co jest pod woda)
Rady:
- na plaze dobrze wziasc zamiast parasola zakupic sobie taka oslone od slonca (jak to nazwac namiot iglo przeciety na polowe:), bezwarunkowo buty wziasc na plaze, mozna je kupic w biedronce za 10pln bo tam za te same zaplacicie od 25 do 30pln. Krem minimum z filtrem 20 -30 to slonce i tak was spali przy tym filtrze:D
- trasa, moim zdaniem najlepiej pchajcie sie na autostrady nie liczcie pieniedzy (bo to drozej) patrzcie na komfort jazdy i wasze bezpieczenstwo (czy życie ma jakas cene!!!). Uważajcie na trase w Mariborze jezeli zastanie was tam noc najlepiej zjedźcie na parking i przespijcie sie. Jedzie sie tam bardzo waska droga 20 -30 km jest zakaz wyprzedzania ograniczenia do 60km /h. dwukierunkowa. Dlaczego tak radze, bo omały włos a wracali bysmy czym innym albo w czym innym, zawsze znajdzie sie ktos madrzejszy ktory mysli ze sie zmiesci. Nie wiem do teraz jak my sie tam zmiescilismy na tej szosie w 3 samochody (do tego te ich slupki co 100 m sa w odleglosci chyba z 0,5m od krawedzi drogi - tragedia).
- Najlepiej wyjechac tak mi sie wydaje rano w sobote jezeli juz musicie byc tam na sobote lub niedziele. Nie wyjezdzajcie w piatek, to co wczoraj widzialem co sie dzialo od Zadaru do Grazu to .... korek korekiem korka poganial... moze dzisiaj dojechali.
Odradzam jazde trasa z Rejeki na poludnie. Chodzi mi o ta nadmorska, bo mialem przyjemnosc jechania nia 50km do parku krka i duzo ograniczen predkosci, wioski, zakaz wyprzedzania (a nawe jak go nie ma to strach wyprzedzac bo duzo zakretow i prawie caly czas ruch obustronny).
Proponuje wziąść czajnik elektryczny bo w apartamencie mialem wszytko oprocz tego.
- Co do tego ile trzeba wziasc kasy to powiem tak ja mialem na dwie osoby 3000 pln. 1400 poszlo na podroz na oplaty, benzyna, apartament. 1600 na przyjemnosci ( po wymianie mialem 400Euro i 100 pln) czyli na jak pojechalem na 6dni to na dzien wychodzilo mi po wymianie okolo 600kun na dzien na dwie osoby sprobujcie to wydac:P nawet jezeli skorzystacie z powyzszych atrakcji (nie bylo ich az tak duzo ale znacznie kosztowaly), oczywiscie obiad jedlismy w domu bo troche tego jedzenia sie wzielo, kolacja zawsze w jakies pizzerni plus pozniej pub nad morzem. Naprawde nie wiedzialem co z ta kasa robic ( wiem mozna isc na kraby, krewetki, ryby kasa sama sie rozplynie ale my poprostu nie lubimy tych owocow).
-Nie zapomnijcie Vegety!!
- Co do apartamentu kilkaset metrow od plazy to naprade nie jest daleko (zawsze mozna autem podjechac na plaze) a w kieszeni 10 - 20 euro zostaje.
Acha najwazniejsze chyba to to ze jezeli nie rozumieja was po angielsku to nie starajcie sie uczyc ich tego angielskiego tlumaczac im po angielku o co wam chodzi tylko mowcie po polsku. Szybciej was zrozumieja!!! po 2 dniach pobytu wogole nie gadalem po angielsku wchodzac do sklepu walilem po polsku i wszytko glancus rozumieli:P
To narazie tyle lub az tyle, mysle ze napisalem wszytko co najwazniejsze powiem wam tyle dla tych ktorzy jada pierwszy raz. Naprawde jest super organizowac i przezyc to. O nic sie nie martwcie nie utrudniajcie sobie zycia kartami bankomatowymi itp (gotowke wezcie reszta sama sie ulozy)
Jakby co sluże pomoca.
Kurcze co ja bede teraz planowal:(. Planowalem wyjazd 3miesiace a tylko tydzien przyjemnosci.
POzdrawiam