Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jordania listopad 2018

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 18.12.2018 22:32

Sobota, 24 listopada.


Plan na dzisiaj nie był by tak napięty gdyby dzień był dłuższy. Mimo, że na śniadanie szliśmy o nieprzyzwoitej 7.30, słońce zachodziło koło 16.30 i po piątej było już ciemno. Wstęp do zabytków w zimie tylko do 16.00.


dzien 2 (Kopiowanie).png



Martwiłam się o stan dróg, ale nie było źle. Główne trakty mają po dwa pasy, jest dość szeroko, a ruch z wyjątkiem miast niewielki. A to, że przy dopuszczalnej prędkości 90/h nagle pojawia się próg zwalniający (w sumie pokonaliśmy kilka setek betonowych kup), że na autostradzie po naszym pasie ktoś jedzie pod prąd lub wierzchem na wielbłądzie, to mało ważny szczegół. Kontrole policyjne mają ten dobry skutek, że w nocy nie ma aut bez świateł, czego bardzo się obawiałam.

Tego dnia pogoda nie była rewelacyjna, rano koło 16 stopni, pochmurnie, w górkach mgła i w ciągu dnia przelotne opady. Prognozy od niedzieli były bardziej optymistyczne.

Przy wyjeździe z hotelu nagle skończyła nam się droga, po prostu ustawiono betonowe zapory. Objazd polegał na pokonaniu krawężników i skweru, który kiedyś ma być trawnikiem. A wszystko pod opiekuńczym okiem policjantów.
Na poboczu dużo straganów owocowo-warzywnych.


DSC_0027 (Kopiowanie).JPG



DSC_0029 (Kopiowanie).JPG



DSC_0035 (Kopiowanie).JPG



DSC_0037 (Kopiowanie).JPG



DSC_0038 (Kopiowanie).JPG



DSC_0045 (Kopiowanie).JPG



DSC_0048 (Kopiowanie).JPG



DSC_0060 (Kopiowanie).JPG



DSC_0064 (Kopiowanie).JPG



DSC_0068 (Kopiowanie).JPG



Zostawiamy z boku Amman i lecimy do Jaraszu, czyli starożytnej Gerazy, bardzo dobrze zachowanego miasta, założonego w IV w p.n.e. przez Aleksandra Wielkiego. Większość budowli pochodzi z II wieku naszej ery.
Wjeżdżając do centrum miasta widzimy na wzniesieniu Łuk Hadriana. Na światłach przed łukiem trzeba skręcić w lewo i zaraz po prawej jest wjazd na parking. My najpierw zajrzeliśmy na koniec i potwierdzając brak wejścia od północy wróciliśmy z powrotem.
Jak wszędzie droga do zabytków prowadzi przez knajpy i sklepy, gdzie wszystko kosztuje „ łan dinar” i już jest „dobra cena” bo tubylcy szybko uczą się polskiego. Jest to jedyne wejście na teren zabytku.


DSC_0069 (Kopiowanie).JPG



DSC_0074 (Kopiowanie).JPG



DSC_0076 (Kopiowanie).JPG



DSC_0078 (Kopiowanie).JPG



DSC_0079 (Kopiowanie).JPG



DSC_0080 (Kopiowanie).JPG



DSC_0083 (Kopiowanie).JPG



DSC_0084 (Kopiowanie).JPG



Po przejściu pod Łukiem Hadriana po lewej stronie mijamy hipodrom, który mieścił nawet 15 tysięcy osób.


DSC_0088 (Kopiowanie).JPG



DSC_0090 (Kopiowanie).JPG



DSC_0092 (Kopiowanie).JPG



DSC_0094 (Kopiowanie).JPG



DSC_0095 (Kopiowanie).JPG



DSC_0097 (Kopiowanie).JPG



DSC_0098 (Kopiowanie).JPG



DSC_0099 (Kopiowanie).JPG



Na wysokości Visitor Center jest Brama Południowa, tu sprawdzane są bilety.


DSC_0104 (Kopiowanie).JPG



DSC_0106 (Kopiowanie).JPG



DSC_0111 (Kopiowanie).JPG



DSC_0112 (Kopiowanie).JPG



DSC_0113 (Kopiowanie).JPG



DSC_0114 (Kopiowanie).JPG



Tu zaczyna się ulica handlowa z kilkunastoma sklepami, które zostały zniszczone przez trzęsienie ziemi.

Dochodzimy do imponującego miejsca; Forum to duży owalny plac otoczony dobrze zachowanymi kolumnami w stylu jońskim.


DSC_0116 (Kopiowanie).JPG



DSC_0117 (Kopiowanie).JPG



DSC_0119 (Kopiowanie).JPG



DSC_0120 (Kopiowanie).JPG



DSC_0121 (Kopiowanie).JPG



DSC_0123 (Kopiowanie).JPG



DSC_0124.jpg



DSC_0125 (Kopiowanie).JPG



DSC_0127 (Kopiowanie).JPG



DSC_0128 (Kopiowanie).JPG



DSC_0131 (Kopiowanie).JPG



DSC_0134 (Kopiowanie).JPG



DSC_0136 (Kopiowanie).JPG



DSC_0137 (Kopiowanie).JPG



DSC_0138 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 18.12.2018 23:20

Za Forum po lewej stronie na wzgórzu znajduje się Świątynia Zeusa i Teatr Południowy na 5 tysięcy miejsc.


DSC_0224 (Kopiowanie).JPG



DSC_0227 (Kopiowanie).JPG



DSC_0230 (Kopiowanie).JPG



DSC_0231.jpg



DSC_0238 (Kopiowanie).JPG



DSC_0248 (Kopiowanie).JPG



DSC_0249 (Kopiowanie).JPG



DSC_0256 (Kopiowanie).JPG



DSC_0257 (Kopiowanie).JPG



DSC_0258 (Kopiowanie).JPG



DSC_0265 (Kopiowanie).JPG



DSC_0266 (Kopiowanie).JPG



DSC_0267 (Kopiowanie).JPG



DSC_0269 (Kopiowanie).JPG



Idziemy główną ulicą miasta. Zaczyna padać, ale jest ciepło i szybko się suszymy.
Wdrapujemy się po licznych schodach żeby obejrzeć Teatr Północny na 1600 miejsc i Świątynię Artemidy.


DSC_0141 (Kopiowanie).JPG



DSC_0143 (Kopiowanie).JPG



DSC_0145 (Kopiowanie).JPG



DSC_0147 (Kopiowanie).JPG



DSC_0149 (Kopiowanie).JPG



DSC_0151 (Kopiowanie).JPG



DSC_0153 (Kopiowanie).JPG



DSC_0156 (Kopiowanie).JPG



DSC_0158 (Kopiowanie).JPG



DSC_0160 (Kopiowanie).JPG



DSC_0163 (Kopiowanie).JPG



DSC_0168 (Kopiowanie).JPG



DSC_0176 (Kopiowanie).JPG



Przy ulicy po tej samej stronie Jest cudnej urody Nimfeum, czyli fontanna miejska.


DSC_0194 (Kopiowanie).JPG



Naprzeciw fragmenty świątyni z dobrze zachowanymi mozaikami podłogowymi.


DSC_0182 (Kopiowanie).JPG



DSC_0183 (Kopiowanie).JPG



DSC_0184 (Kopiowanie).JPG



DSC_0185 (Kopiowanie).JPG



DSC_0195 (Kopiowanie).JPG



DSC_0199 (Kopiowanie).JPG



DSC_0202 (Kopiowanie).JPG



DSC_0204 (Kopiowanie).JPG



DSC_0206 (Kopiowanie).JPG



DSC_0207 (Kopiowanie).JPG



Są też sklepy i łaźnia miejska.
Przed Bramą Północną nie ma już nic ciekawego.


DSC_0214 (Kopiowanie).JPG



DSC_0216 (Kopiowanie).JPG



DSC_0219 (Kopiowanie).JPG



DSC_0223 (Kopiowanie).JPG



DSC_0223a.jpg



Jarasz leży w pobliżu górnego odcinka rzeki Jabbok, wpływającej do Jordanu. Przebiegał tędy starożytny szlak handlowy zwany „drogą królewską”. Wg Biblii po opuszczeniu Charanu tą drogą wędrował Jakub z rodziną. Gdzieś tu zmagał się z aniołem i spotkał Ezawa, któremu sprzedał pierworodztwo. W późniejszym okresie Izraelici podczas wędrówki do Ziemi Obiecanej posuwali się wzdłuż tego szlaku handlowego i część z nich osiedliła się na północ i południe od Jabboku.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 18.12.2018 23:37

DSC_0275 (Kopiowanie).JPG



DSC_0278 (Kopiowanie).JPG



DSC_0279 (Kopiowanie).JPG



DSC_0281 (Kopiowanie).JPG



DSC_0286 (Kopiowanie).JPG



DSC_0289 (Kopiowanie).JPG



DSC_0292 (Kopiowanie).JPG



DSC_0296 (Kopiowanie).JPG



DSC_0300 (Kopiowanie).JPG



DSC_0302 (Kopiowanie).JPG



DSC_0303 (Kopiowanie).JPG



DSC_0305 (Kopiowanie).JPG



DSC_0307 (Kopiowanie).JPG



DSC_0312 (Kopiowanie).JPG



DSC_0313 (Kopiowanie).JPG



DSC_0316 (Kopiowanie).JPG



Następnym celem na dzisiaj ma być starożytna Gedara, czyli dzisiejsze Umm Qais położone pod granicą syryjską. Nawigacja prowadzi nas krętą trasa widokową przez górki.


DSC_0323 (Kopiowanie).JPG



DSC_0328 (Kopiowanie).JPG



Nazwa Gedara wywodzi się z języka semickiego i oznacza fortyfikacje, zaś Umm Qais znaczy posterunek graniczny. Miasto powstało w 333 roku p.n.e. ale po trzęsieniu ziemi z VIII wieku niewiele po nim zostało. Trzeba mieć sporo wyobraźni zobaczyć budynki wymienione w przewodnikach. Teoretycznie ma tam być: teatr, kościół, nimfeum, łaźnie, brama tyberiadzka, bazylika, hipodrom, łuk triumfalny i główna ulica wyłożona bazaltowymi płytami. Akurat ta ostatnia ładnie błyszczała się w strugach deszczu, bo jak podjechaliśmy na parking lało niemiłosiernie.


DSC_0329 (Kopiowanie).JPG



DSC_0330 (Kopiowanie).JPG



DSC_0332 (Kopiowanie).JPG



DSC_0333 (Kopiowanie).JPG



DSC_0336 (Kopiowanie).JPG



DSC_0337 (Kopiowanie).JPG



DSC_0348 (Kopiowanie).JPG



DSC_0349 (Kopiowanie).JPG



DSC_0351 (Kopiowanie).JPG



DSC_0352 (Kopiowanie).JPG



DSC_0354 (Kopiowanie).JPG



DSC_0356 (Kopiowanie).JPG



DSC_0357 (Kopiowanie).JPG



DSC_0361 (Kopiowanie).JPG



DSC_0362 (Kopiowanie).JPG



DSC_0363 (Kopiowanie).JPG



DSC_0366 (Kopiowanie).JPG



DSC_0367 (Kopiowanie).JPG



Wśród zabytków nie ma wytyczonych przejść, rozmoczona glina robi się bardzo śliska. W sąsiedztwie jest stary cmentarz arabski.
Przy dobrej pogodzie ze wzgórza oprócz widoku na dzisiejsze miasto można podziwiać Wzgórza Golan, Jezioro Tyberiadzkie i daleko Górę Hermon.

Według ewangelii Mateusza to tu Jezus wypędził z opętanych mężczyzn legion demonów, które wstąpiły w świnie i ruszyły w stronę Jeziora Galilejskiego.

Tu i w poprzednim miejscu wstęp jest płatny, wchodziliśmy na kartę Jordan Pass kupioną na stronie jordanpass.jo za 70 JOD z jednodniowym wejściem do Petry. Cena jest uzależniona od ilości dni w Petrze. Jest to wygodna opcja i przy ilości atrakcji, którą odwiedziliśmy nawet tańsza niż kupowanie pojedynczych biletów.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 18.12.2018 23:46

Do zwiedzenia została nam jeszcze Pella. Robi się późno, chcemy zdążyć przed zachodem słońca i szukanie jedzenia zostawiamy na później, na razie musi nam starczyć kupiona przy drodze skrzynka mandarynek.

Ta dziura w jezdni z ciepłą wodą służyła jako myjnia samochodowa.


DSC_0373 (Kopiowanie).JPG



DSC_0376 (Kopiowanie).JPG



DSC_0377 (Kopiowanie).JPG



DSC_0381 (Kopiowanie).JPG



DSC_0382 (Kopiowanie).JPG



DSC_0383 (Kopiowanie).JPG



DSC_0386 (Kopiowanie).JPG



DSC_0389 (Kopiowanie).JPG



DSC_0392 (Kopiowanie).JPG



DSC_0394 (Kopiowanie).JPG



Arabska nazwa miasta to Tabaqet Fahel. Pella tak jak Geraza i Gedara należała do związku dziesięciu miast hellenistycznych- Dekapolis, położonych w Transjordanii i zasiedlonych przez zhellenizowaną ludność nieżydowską i mniejszość żydowską.

Podjeżdżamy do ruin ogrodzonych płotem. Nikt tego nie pilnuje, brama zamknięta, na zabytkowych kamieniach miejscowi palą sziszę i bawią się dzieci. Jedna z dziewczynek pokazała nam dziurę w płocie, przez którą dostaliśmy się na teren zabytku. Niewiele tego zostało, więc znowu trzeba wysilić wyobraźnię żeby dojrzeć kościół, teatr i resztki osiedla.


DSC_0395 (Kopiowanie).JPG



DSC_0397 (Kopiowanie).JPG



DSC_0399 (Kopiowanie).JPG



DSC_0399a (Kopiowanie).JPG



DSC_399b (Kopiowanie).JPG



DSC_0400 (Kopiowanie).JPG



DSC_0408 (Kopiowanie).JPG



W ciągu minuty zebrała się wokół nas spora grupka dzieciaków. Małe dziewczynki bawiło robienie sobie z nami zdjęć, ale starsi chłopcy zaczęli prosić o pieniądze. Odmowa spowodowała, że jeden z kieszeni wyciągnął nóż i zaczął nim wymachiwać. Zareagował jeden z dorosłych obserwujących sytuację i smarkacz uciekł, ale tak naprawdę nie wiemy jakie miał zamiary.

Do hotelu wracaliśmy w ciemnościach.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 19.12.2018 01:14

Przyznam się , że bardzo czekałem na tą Twoją relację i chociaż ten kierunek do najbezpieczniejszych nie należy , to jednak kusi bardzo :D


Pozdrawiam
Piotr
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.12.2018 09:07

WOW - to pierwsze stanowisko archeologiczne z kolumnami robi ogromne wrażenie.... ilość zachowanych elementów i obszar wyglądają bardzo zachęcająco...
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.12.2018 11:42

piekara114 napisał(a):WOW - to pierwsze stanowisko archeologiczne z kolumnami robi ogromne wrażenie.... ilość zachowanych elementów i obszar wyglądają bardzo zachęcająco...

Mam dokładnie takie samo odczucie... REWELACJA 8O :idea:
Poza tym... cóż, nie wybrałbym się tam, a już na pewno nie na własną rękę. Podziwiam.
Jan32
Odkrywca
Posty: 62
Dołączył(a): 12.09.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jan32 » 19.12.2018 15:03

Fajna relacja, czekam na ciąg dalszy.
Kierunek jak najbardziej godny polecenia i jak na razie nie jest wcale niebezpieczny, jest po prostu trochę inny niż te bardziej klasyczne. I przez to bardzo atrakcyjny. :)
wkrak
Odkrywca
Posty: 86
Dołączył(a): 06.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) wkrak » 19.12.2018 17:00

A jaki przewodnik polecacie?

W Jarash byłem - jest świetne. A pozostałe dwie atrakcje - warto czy nie?
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.12.2018 20:26

Witam wszystkich czytających i zainteresowanych kierunkiem.

Bezpieczeństwo w tamtym rejonie świata to sprawa bardzo dynamiczna, ale aktualnie w Jordanii zagrożenie terroryzmem jest mniejsze niż w Izraelu.

Tym razem było nam raźniej bo mieliśmy towarzystwo córki. Gdyby zrezygnowała, byliśmy zdecydowani lecieć we dwoje. Wg mnie najwięcej odwagi, nie tylko w Jordani, wymaga wypożyczenie auta i samodzielne poruszanie się w trochę egzotycznych warunkach. A jest to konieczne żeby sporo zwiedzić w krótkim czasie. Mam to szczęście, że mąż zgadza się realizować moje zwariowane pomysły. Oczywiście czasem coś zazgrzyta i opiernicza mnie za tzw. trasy widokowe i skróty, ale jakoś posuwamy się do przodu :wink:

Nie korzystałam z żadnego książkowego przewodnika, przetrawiłam wszystkie dostępne relacje internetowe. Kupiłam tylko papierową mapę, tak na wszelki wypadek. I wszystkie potrzebne adresy atrakcji, hoteli, możliwych parkingów sprawdziłam i wklepałam do nawigacji.

Geraza to rzeczywiście hit i obowiązkowo trzeba zobaczyć. Gedara i Pella- tak jak na zdjęciach, dosłownie kupka kamieni. Chciałam tam stanąć i cel zrealizowałam, ale dużo bym nie straciła odpuszczając.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.12.2018 20:41

margaret-ka napisał(a):Mam to szczęście, że mąż zgadza się realizować moje zwariowane pomysły. Oczywiście czasem coś zazgrzyta i opiernicza mnie za tzw. trasy widokowe i skróty, ale jakoś posuwamy się do przodu :wink:
U mnie jest podobnie, przy czym to ja zaznaczam punkty, a drogę i miejsca parkingowe planuje Pan M. Oczywiści nie raz coś zmieniamy zgodnie "czytam, ale nie jestem do końca pewna" i potem są jakieś uwagi czy nawet krzyk i to ten moment, gdzie pilot siedzi cicho i nie oddycha... po za parkowaniu już można oddychać, nawet ciut głośniej :lol: :lol:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.12.2018 20:52

Niedziela, 25 listopada.

Pogoda wyraźnie poprawiła się. Przez chmurki przedziera się słońce, co trochę ułatwia wczesne wstawanie. Z balkonu podziwiamy wielbłądy pod bramą hotelu i schodzimy na śniadanie.


DSC_0413 (Kopiowanie).JPG



DSC_0418 (Kopiowanie).JPG



DSC_0424 (Kopiowanie).JPG



DSC_0434 (Kopiowanie).JPG



DSC_0435 (Kopiowanie).JPG



DSC_0436 (Kopiowanie).JPG



DSC_0437 (Kopiowanie).JPG



DSC_0438 (Kopiowanie).JPG



DSC_0439 (Kopiowanie).JPG



DSC_0440 (Kopiowanie).JPG



DSC_0441 (Kopiowanie).JPG



DSC_0442 (Kopiowanie).JPG



Z tyłu hotelu, za basenami jest przystanek z którego hotelowym busikiem jedziemy na plażę.


DSC_0444 (Kopiowanie).JPG



DSC_0445 (Kopiowanie).JPG



DSC_0446 (Kopiowanie).JPG



DSC_0450 (Kopiowanie).JPG



DSC_0454 (Kopiowanie).JPG



DSC_0457 (Kopiowanie).JPG



Nad wodą jest ciepło, tak około 24 stopni i słońce tak ostre, że można by się jeszcze przysmażyć. Nad tym morzem najważniejsza jest możliwość szybkiego spłukania słonej wody. Najpierw bawimy się w błocie. W wodzie wytrzymujemy 30 minut, potem pieką wszystkie zakamarki i otarcia.


DSC_0458 (Kopiowanie).JPG



DSC_0460 (Kopiowanie).JPG



DSC_0464 (Kopiowanie).JPG



DSC_0466 (Kopiowanie).JPG



DSC_0468 (Kopiowanie).JPG



DSC_0469.jpg



DSC_0469a.jpg



DSC_0469b.jpg



DSC_0469c.jpg



DSC_0470 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.12.2018 20:58

piekara114 napisał(a): ja zaznaczam punkty, a drogę i miejsca parkingowe planuje Pan M.


Muszę spróbować wyegzekwować taki podział :D
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.12.2018 21:14

Jedziemy na drugą wycieczkę. Na dzisiaj zaplanowaliśmy Górę Nebo, Madabę i Amman.


dzien 3 (Kopiowanie).png



Z hotelu jedziemy w kierunku Ammanu tą samą drogą co wczoraj, tylko wcześniej odbijamy na prawo. Nawet jest dobre oznakowanie. Mieliśmy nawigację Nokii Here Drive w telefonie. W innych częściach świata sprawdzała się dobrze, tu nie bardzo. Mapa Madaby była zupełnie nieaktualna.


DSC_0476 (Kopiowanie).JPG



DSC_0479 (Kopiowanie).JPG



DSC_0487 (Kopiowanie).JPG



DSC_0489 (Kopiowanie).JPG



DSC_0490 (Kopiowanie).JPG



DSC_0496 (Kopiowanie).JPG



Góra Nebo (arabskie Dżabal Naba) ma 802 m wysokości i widać stąd dolinę Jordanu. Do Jerozolimy w linii prostej jest tylko 45 km. Może dla Izraelitów, którzy przez 40 lat krążyli po jałowej i kamienistej pustyni był to widok atrakcyjny, ale nas nie zachwycił. Znamy lepsze i ładniejsze miejsca na świecie niż Ziemia Obiecana.
Na Górze stoi bazylika wybudowana przez franciszkanów, w której podziwiać można zachowane zabytkowe mozaiki z V/VI wieku . Wstęp 2 JOD.
W marcu 2000 roku był tu papież Jan Paweł II, z tej okazji postawiono pomnik- krzyż opleciony przez węża, symbolizujący laskę Mojżesza.
Góra Nebo jako przypuszczalne miejsce śmierci Mojżesza jest miejscem ważnym także dla wyznawców islamu, którzy uznają go za swojego proroka.


DSC_0501.jpg



DSC_0502.jpg



DSC_0502a.jpg



DSC_0502c.JPG



DSC_0511 (Kopiowanie).JPG



DSC_0511b.jpg



DSC_0511c.jpg



DSC_0511d.jpg



DSC_0511dd.jpg



DSC_0511f.jpg



DSC_0511gg.jpg



DSC_0511h (Kopiowanie).JPG



DSC_0511i (Kopiowanie).JPG



DSC_0511j (Kopiowanie).JPG



DSC_0512 (Kopiowanie).JPG



DSC_0514 (Kopiowanie).JPG



DSC_0515 (Kopiowanie).JPG



DSC_0516 (Kopiowanie).JPG



DSC_0516a (Kopiowanie).JPG



DSC_0517 (Kopiowanie).JPG



DSC_0521 (Kopiowanie).JPG



DSC_0522 (Kopiowanie).JPG



DSC_0526 (Kopiowanie).JPG



DSC_0527 (Kopiowanie).JPG



DSC_0528 (Kopiowanie).JPG



DSC_0541 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.12.2018 21:38

Mimo, że w Madabie spędzimy ostatnią noc dzisiaj jedziemy obejrzeć kamienne mozaiki, zwłaszcza mozaikową mapę. Jak dojedziemy tam w piątek czyli w ichni szabat, nie wpuszczą nas na zwiedzanie kościoła, na czas nabożeństw mapa jest przykrywana dywanem.


DSC_0546 (Kopiowanie).JPG



DSC_0547 (Kopiowanie).JPG



DSC_0552 (Kopiowanie).JPG



DSC_0556 (Kopiowanie).JPG



Auto zostawiamy w pobliżu Parku Archeologicznego i tu zaczynamy zwiedzanie. Przy kasie (wejście na Jordan Pass) przykleja się do nas samozwańczy przewodnik. Trochę nam poopowiadał, a co najważniejsze miał w ręku spryskiwacz z wodą. Suche i zakurzone mozaiki są matowe. Spryskanie wodą wydobywa ładne kolory.


DSC_0563 (Kopiowanie).JPG



DSC_0568 (Kopiowanie).JPG



DSC_0569.jpg



DSC_0570 (Kopiowanie).JPG



DSC_0571 (Kopiowanie).JPG



DSC_0572 (Kopiowanie).JPG



DSC_0573 (Kopiowanie).JPG



DSC_0574 (Kopiowanie).JPG



DSC_0575 (Kopiowanie).JPG



DSC_0578 (Kopiowanie).JPG



DSC_0579 (Kopiowanie).JPG



DSC_0580 (Kopiowanie).JPG



DSC_0585 (Kopiowanie).JPG



DSC_0587 (Kopiowanie).JPG



Pan nie żądał kasy, ale daliśmy mu piątkę. Jego celem było raczej zaprowadzenie nas do Szkoły Mozaiki, gdzie teoretycznie muzułmanki uczą się sztuki układania obrazów z kamyków. A praktycznie chodzi o to aby turysta coś kupił. Jako, że i tak chciałam coś z Jordanii przywieźć za 50 JOD kupiłam tradycyjnie wykonany kamienny obrazek z motywem, który przed chwilą oglądaliśmy.


DSC_0588.jpg



DSC_0588a.jpg



Pan nam jeszcze wytłumaczył jak trafić do banku i następnej atrakcji, którą jest ortodoksyjny kościół świętego Jerzego. Wstęp 1 JOD.


DSC_0588c.jpg



DSC_0588d.jpg



DSC_0590 (Kopiowanie).JPG



DSC_0592 (Kopiowanie).JPG



Na podłodze leży tu mozaikowa mapa Ziemi Świętej z bizantyjskiej świątyni z około 560 roku. Powstawała przez 6 lat z dwóch milionów kawałków kamieni; w całości miała 16x6 metrów. Na zachowanym fragmencie widać Jerozolimę, łodzie na Jeziorze Galilejskim, ryby w Jordanie i Jerycho. Podpisy są w języku greckim.


DSC_0595 (Kopiowanie).JPG



DSC_0602 (Kopiowanie).JPG



DSC_0603 (Kopiowanie).JPG



DSC_0604 (Kopiowanie).JPG



DSC_0606 (Kopiowanie).JPG



DSC_0611 (Kopiowanie).JPG



W Madabie jeszcze wymieniamy kasę i idziemy na popularnego fast fooda- szoarmę (1,2 JOD).


DSC_0616 (Kopiowanie).JPG



DSC_0617 (Kopiowanie).JPG



DSC_0623 (Kopiowanie).JPG



DSC_0627 (Kopiowanie).JPG



DSC_0629 (Kopiowanie).JPG



DSC_0636 (Kopiowanie).JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja

cron
Jordania listopad 2018 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone