Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jolka (Baśka) pamiętasz ... - Makarska Riwiera 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jacck77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 243
Dołączył(a): 17.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacck77 » 02.07.2012 15:00

tony montana napisał(a):Staind - Outside


Chłopcy, jak dla mnie znikąd nagrali ponad 10 lat temu taki numer. Smakowity

Zjazd z A1 i jedziemy na Jadrankę w Breli. Godzina 12.30. I co teraz? Dokąd jedziemy? Dobra - jedziemy do Tucepi, tam podobno ładne plaże.
Zjechaliśmy do Tucepi, zaparkowaliśmy auto i pochodziliśmy. A to za daleko od morza, a to bez widoku na morze, a to klitka, a to bez klimy
- i weź tu dogodź Poljakowi ;)
Poljak to chciałby najlepiej za 20 Oiro za dobę, z darmową klimą, 50 metrów od morza, ale żeby "pod spodem nikt nie chodził", tarasik na Jadran, może być parę wysepek, lodówka, lód, pralka! ;)
Już, już witaliśmy się z gaską - apartman przy samej promenadce, obok Restauran, ale chwila: "przecież te LUDZIE to une będom nam pół nocy chodzić i spać nie dadzom", a "w tym restauranie obok to pewnie pijatyki co wieczór są". Nie bierzemy! ;)

Dobra, "to nic tu po nas" (a przecież szkoda, bo Tucepi miłe miejsce) wracamy i jedziemy do tej Baśki w wodzie.

no to jedziemy :)

Creed - With arms wide open


W tym samym klimacie co Staind, jednak dużo bardziej znane chłopaki :)


"Ale tym razem, ja sam poszukam apartmana :) a wy na plażę". Jak zaordynowałem tak uczyniliśmy, ledwo podjechałem blisko plaży stojąc w zakazanym miejscu wypakowując bety plażowe dla rodziny, podjeżdza jakiś gość na motorze. Ki DIABOŁ?!
Hełm jak u niemieckiego żołnierza, czarny, oksy czarne, koszulka czarna, spodnie czarne.
Normalnie DIABEŁ da mi zaraz mandat albo ... w ryja... że w jego kraju stoję na zakazie!

A może to WŁADZA po cywilu i lepiej nie podskakiwać??? Diabeł patrzy na mnie spode łba, przez oksy nie widzę jego krwawych, stalowych oczu, ja dalej grzebię w bagazniku i se myślę: "czego on chce? stoi, przekrzywił łeb i spoziera...."

Ale nic, nie odzywam się pierwszy, zgodnie z filmową zasadą "nie odzywaj się do demona, gdy coś do niego powiesz - jest po Tobie".

Czuję się trochę jak Jodie Foster w Milczeniu Owiec, gdy Hopkins bez słowa lustruje ją na początku zza krat.

Nagle demon zdejmuje okulary, zdejmuje kask i mówi cos w rodzaju: "w końcu jesteście, ile można na was czekać"

Oglądam się za siebie, może jacyś ludzie za mną stoją, ale nie - facet ewidentnie mówi do mnie! "Nikola jestem!"
Nikola, Nikola - próbuję sobie przypomnieć, czy znam Chorwata o takim imieniu. To niepotrzebne, bo przecież nie znam jeszcze żadnego Chorwata, oprócz tych z pola namiotowego na Cresie rok temu, kórych widziałem dwa razy, oraz właściciela pensjonatu w Varażdinie :)

Więcej Chorwatów nie znam. Dobra, Bobana Zvonimira z Milanu znałem. I tego tenisistę z potężnym uderzeniem.

Mówie mu ... chłopie, pomyliłeś się, ja Tony z Polszy, ju nou, Papst Johaness Paul der zweite, Wawesa Lecz (jak mawiają Hamerykanie), Boniek Zbigniew.

A on "ja ja, dudeq", myślę sobie kodem do mnie mówi "ja brzoza, ja oka ja oka" a on mówi o Jurku z Liverpoolu!
No to jesteśmy w domu - tośmy juz frendy, juz wszystko jasne.... tylko ... skąd on ten Nikola wiedział, że my przyjedziemy? My, od tego Dudqa?

Olśniło mnie!
Ten Nikola.... po prostu stanął i patrzył.... patrzył po prostu czy to nie są potencjalni goście do Pensiona, który on MA. Naganiacz znaczy. "BJUTIFUL RUMS, Ty za mną Astrą!" krzyknął i nie czekając na odpowiedź nałożył hełm, oksy, wskoczył na swojego komara i dzida na górę.

Mówię sobie - diaboł nie diaboł - raz kozie smierć, ładna nawet ta Baśka, trzeba byłoby już bety gdzieś rzucić, zrobiła się 16... głodny jestem ...

Beastie Boys - Sabotage


Klasyka gatunku w retro wydaniu wizualnym ;)

Pędzę za Nikolą, który łamie wszelkie przepisy, macha łapami do jakichś ludzi, okno mam otwarte, więc słyszę jak coś krzyczy do siebie, albo .... przed siebie, jego komar bzyczy jak szalony, nagle staje ... marszczy brew (no dobra, brwi nie widziałem, bo przecież miał garnek na głowie) i mówi z wszechwiedzącą i nabożną miną "Naputica" .... wskazując jakąś ulicę reką - głosem i gestem Indiany Jonesa dokonującego niesamowitego odkrycia.

Podjeżdżamy, a tam miła starsza pani zaprasza mnie do środka i pokazuje duży pokój - jest, balkon - jest, klima - jest, ładna kuchnia do naszej dyspozycji - jest, nawet kuźwa PRALKA jest!

Cena - 55 OIRO - BIORĘ!, jeszcze tylko przekonać Rodzinę, że to najlepsze miejsce pod słońcem Vody Baśki :)

Obrazek

Obrazek

ŁELKAM to Villa Pavić :)

na zakończenie

Rage against the Machine - Killing In The Name



Jak zobaczyłem zdjęcie tej kuchni to wróciły wspomnienia z zeszłego roku. Mieszkałem w tej willi przez tydzień we wrześniu 2011......
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.07.2012 15:03

Jacck77 napisał(a):Obrazek

ŁELKAM to Villa Pavić :)


Jak zobaczyłem zdjęcie tej kuchni to wróciły wspomnienia z zeszłego roku. Mieszkałem w tej willi przez tydzień we wrześniu 2011......


Świat jednak jest mały nie? ;)
Bibiancaaa
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 11.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bibiancaaa » 12.07.2012 08:36

dzięki:) z przyjemnością poczytałam i pooglądałam, tym większą , iż jutro ok godz.18 wybieramy się do Baśki po raz pierwszy, pozddrowionka:)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 31.07.2012 13:46

Bibiancaaa napisał(a):dzięki:) z przyjemnością poczytałam i pooglądałam, tym większą , iż jutro ok godz.18 wybieramy się do Baśki po raz pierwszy, pozddrowionka:)


I jak wrażenia? Już wróciliście?
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.11.2012 14:46

Nie lubię zostawiać rzeczy ... niedokończonych.
Tak więc, dla spokoju ducha odnajdę jeszcze to, co mam na temat wyjazdu w 2009 i zamilknę w tym temacie.

8O 8) :boss:

W Primostenie też oczywiście byliśmy. Naturalnie nie mam tak fajnych zdjęć jak niedawno Krzychooo w swojej Bałkańskiej Pętli 2012 (ten to ma kolory na swoich zdjęciach!), ale owszem, na górze przy kościele byliśmy, na cmentarz owszem zajrzeliśmym wykąpać się, także daliśmy radę.

Nawet doszliśmy spacerem do miejsca, przy którym położony jest hotel Zora - http://goo.gl/maps/7OmdP
po drodze obserwując zabawy młodzieży na skałkach i wiele syren wygrzewających się na słoneczku ;) 8O :oops:

Łódki w drodze na półwysep

Obrazek

Przez tą bramę zaraz przejdziemy

Obrazek

Stałe elementy .. wózek, plecaczek ... Mjenjaćnica ;)

Obrazek

W Primostenie nie jest lekko ... cały czas pod górę ;)

Obrazek

Uff, uff, już przy kościele ... 40 stopni w cieniu

Obrazek

Mam tam kilka zdjęć nie nadających się do publikacji ... ja leżący plackiem na ławce, ja leżący plackiem błagalnym wzrokiem patrzący w obiektyw (czekając na swoją kolejkę do butelki wody) et cetera...

Małe otoki sąsiadujące z Primostenem

Obrazek

Cmentarz, szeroko opisywany na Cropelce ...

Obrazek
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 26.11.2012 14:52

tony montana napisał(a):Mam tam kilka zdjęć nie nadających się do publikacji ... ja leżący plackiem na ławce, ja leżący plackiem błagalnym wzrokiem patrzący w obiektyw (czekając na swoją kolejkę do butelki.....) et cetera...

Już myślałem, że piszesz scenariusz do naszego kolejnego 3miejskiego spotkania :oczko_usmiech:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.11.2012 14:53

Tony, fajnie, że wróciłeś do tej relacji :D
W Primostenie nie byliśmy, słynnego osiołka nie widzieliśmy ;) Więc chociaż wirtualnie...
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.11.2012 14:54

Niektórzy mieli własne picie ...

Obrazek

W sumie dość ładny widoczek ...

Obrazek

Ten jakiś ciemnawy...ale bez foty z tego miejsca to jakbyś nie był w Primosten ;)

Obrazek

Obrazek

Wypuściliśmy się także, przy okazji opisywanej wcześniej wizyty w Dubrovniku do Stonu...

Obrazek

Obrazek

Z parkingu w Stonie

Obrazek

Napisać, że w Stonie jest ładnie, to nic nie napisać. Szczególnie miło natomiast zapamiętam konobę, w której jadłem pyszną zupę pomidorową, gęstą i aromatyczną jak cholera oraz jak zwykle w Cro - mega smaczne lignje na żaru...

Edit: A... i kapaliśmy się w miejscowości Broce na Peljesacu http://goo.gl/maps/T0Mcs, woda była mega ciepła. Oprócz nas byli tam sami miejscowi, zero turystów, tam też odpłynęła piłeczka, której nie miałem odwagi gonić (albowiem, zauważyliśmy to, gdy była od nas z 200 metrów, a płynęła sobie w stronę otwartego morza)

Pamiętam, że Maslinka też tam była, ale chyba się nie kąpała. Do Broce prowadziła fajna, wąska ścieżka, po obu jej stronach była woda (chyba, że coś znowu pomyliłem ;))

Ech... starość ...

Tym samym relację z Cro numer 2 - z roku 2009 - uważam za zakończoną!

:)

Pamiętam jeszcze jak zastanawialiśmy się, czy wracać także drogą numer 86... i powiem szczerze, że nie mając notatek z tamtego wyjazdu ... nie wiem właściwie którędy jechaliśmy, jakoś tak zlewają mi się te wyjazdy ;)

Albo człowiek ma coraz gorszą pamięć, bo zbliża się do wieku, w którym nie wstyd już nie pamiętać ... ;)

POZDRAV

:oczko_usmiech: :mrgreen:
Ostatnio edytowano 26.11.2012 15:03 przez tony montana, łącznie edytowano 1 raz
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.11.2012 14:57

kaszubskiexpress napisał(a):
tony montana napisał(a):Mam tam kilka zdjęć nie nadających się do publikacji ... ja leżący plackiem na ławce, ja leżący plackiem błagalnym wzrokiem patrzący w obiektyw (czekając na swoją kolejkę do butelki.....) et cetera...

Już myślałem, że piszesz scenariusz do naszego kolejnego 3miejskiego spotkania :oczko_usmiech:


hehehe... oj będzie się działo ... będzie .. ;)

Ale żeby ... aż "błagalny wzrok"...? ;) :boss:

maslinka napisał(a):Tony, fajnie, że wróciłeś do tej relacji
W Primostenie nie byliśmy, słynnego osiołka nie widzieliśmy Więc chociaż wirtualnie...


Wróciłem ....i ... zakończyłem hehehe, bo już w sumie wszystko napisałem wcześniej...

Z kronikarskiego obowiązku uznałem, że czas najwyższy ja ZAKOŃCZYĆ ...

Krzychooo pięknie Primosten pokazał

Ps. jak impra, udała się ? :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.11.2012 15:09

tony montana napisał(a):Ps. jak impra, udała się ? :)

Bardzo :D
Sprawdź @ :D
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 26.11.2012 15:09

tony montana napisał(a):Tym samym relację z Cro numer 2 - z roku 2009 - uważam za zakończoną!

:)

POZDRAV

:oczko_usmiech: :mrgreen:


prawie byłeś na Peljescu :P ,
ale prawie robi dużą różnicę :wink: ,

HVALA :mrgreen:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.11.2012 15:12

mysza73 napisał(a):
tony montana napisał(a):Tym samym relację z Cro numer 2 - z roku 2009 - uważam za zakończoną!

:)

POZDRAV

:oczko_usmiech: :mrgreen:


prawie byłeś na Peljescu :P ,
ale prawie robi dużą różnicę :wink: ,

HVALA :mrgreen:


No właśnie, chciałem nawet dopisać, że moja noga "postanęła" na tym, podobno pięknym skrawku lądu ...
i bardzo żałuję, że nie było dalszego ciągu ...

alem w rzyci był i g.. widział jak to piszę Anakin ;)

i że może kiedyś ...

a tu masz ... nie kopie się leżącego Mysza :) :smo: :oczko_usmiech:

:oops: :boss: :oczko_usmiech:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 26.11.2012 15:18

tony montana napisał(a):
mysza73 napisał(a):
tony montana napisał(a):Tym samym relację z Cro numer 2 - z roku 2009 - uważam za zakończoną!

:)

POZDRAV

:oczko_usmiech: :mrgreen:


prawie byłeś na Peljescu :P ,
ale prawie robi dużą różnicę :wink: ,

HVALA :mrgreen:


No właśnie, chciałem nawet dopisać, że moja noga "postanęła" na tym, podobno pięknym skrawku lądu ...
i bardzo żałuję, że nie było dalszego ciągu ...

alem w rzyci był i g.. widział jak to piszę Anakin ;)

i że może kiedyś ...

a tu masz ... nie kopie się leżącego Mysza :) :smo: :oczko_usmiech:

:oops: :boss: :oczko_usmiech:

Gdzież bym śmiała Cię kopać 8O :wink: ,
ja tylko sugeruję, że trzeba tam pojechać :wink: .


A Ty tylko Italia i Italia :smo:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.11.2012 15:20

mysza73 napisał(a):Gdzież bym śmiała Cię kopać 8O :wink: ,
ja tylko sugeruję, że trzeba tam pojechać :wink: .

A Ty tylko Italia i Italia :smo:


Ja wiem, Mysza, ja wiem... oglądałem parę relacji z Peljesaca

A weź mi przyślij linki do Twoich wszystkich relacji (może być tutaj), bo może jakąś przeoczyłem?

:smo:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 26.11.2012 15:56

tony montana napisał(a):
mysza73 napisał(a):Gdzież bym śmiała Cię kopać 8O :wink: ,
ja tylko sugeruję, że trzeba tam pojechać :wink: .

A Ty tylko Italia i Italia :smo:


Ja wiem, Mysza, ja wiem... oglądałem parę relacji z Peljesaca

A weź mi przyślij linki do Twoich wszystkich relacji (może być tutaj), bo może jakąś przeoczyłem?

:smo:

:oops:

Zimowa wyprawa do Orebića.

Rogożnica 2008.

Igrane 2009 - baaaardzo męczący ;-) urlop.

Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-).

Orebić i Peljesac jakich dotąd nie znałam.

Brač polecam w ciemno brać ;-).

Pod niebem Toskanii.

Zimowe Giro d'Liguria.

chyba wszystko :roll: :oops: ,
wrzucę to sobie też do moich wędrówek, żebym miała wszystko w jednym miejscu :wink: .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Jolka (Baśka) pamiętasz ... - Makarska Riwiera 2009 - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone