Jeziora Plitwickie

Ok. Jak właściciel krzyknie powyżej 15eu to zacznę kręcić głową

Te 7 godzin liczę już z pełnym obejściem jezior - my lubimy trekking i zdjęcia. Z tego co czytam , to na szczęście tłumów nie doświadczymy w tym okresie - oby. Do zdjęć podchodzę trochę ambitniej niż "pstrykacze", więc będę się miał czym pochwalić po powrocie. Te forum napompowało mój mózg już wystarczająco aby się w tym wszystkim pogubić, więc ze swojej strony skrobnę jakąś fotorelację dla kolejnych świeżaków
Pozdrawiam!

Glare_Type napisał(a):Ok. Jak właściciel krzyknie powyżej 15eu to zacznę kręcić głową

My w tym roku płaciliśmy 10 euro od osoby. Duży pokój, łazienka z prysznicem, może nie jakiś luksus ale to tylko jedna noc.

Podasz kolego jakieś namiary?

Glare_Type napisał(a):Podasz kolego jakieś namiary?

podepnę się, bo też się zastanawiamy, czy zdążymy dojechać do PJ, zwiedzić bez pośpiechu i jeszcze dojechać do Polski... a wszystko w jeden dzień, niedzielę, bo w poniedziałek już do pracy
damy radę, Panie Antonio?

wazgien napisał(a):damy radę, Panie Antonio?

Powie ci ktoś, że dasz, a ty uwierzysz, zaśniesz za kółkiem i sobie,
albo komu, krzywdę zrobisz i będziesz miał, słuszne, pretensje.

Mz - mierz siły na zamiary.

Albo się zarypiesz, bo będziesz chciał jak najwięcej zobaczyć,
albo wpadniesz jak po ogień, bo będzie krótko z czasem.

I gdzie tu przyjemność?

przekładając to na język zwykłego zjadacza chleba sugerujesz jednak nocleg po drodze, a więc wyjazd jeden dzień wcześniej... tak też planowałem zrobić, ale wolałem zapytać, bo nie wiem ile czasu nam zajmą jeziora...

Licz 6 godzin. Jeżeli to za mało, żeby zagospodarować sobie dzień, to masz w pobliżu jeszcze Slunj - młyny, rzeka, wodospady, ruinki, masz jaskinię, nazwy nie pamiętam, ale z Rakovicy są kierunkowskazy, w końcu masz Bihać - podobno warto odwiedzić tamte lotnisko.
Bihać jest najdalej i musiałbyś się przygotować lepiej niż ja, bo mi się nie udało tam nic zobaczyć specjalnego - obiad zjadłem tanio i smacznie - ale niektórzy mówią, że jest

Znad morza do Plitvic jedziesz jakieś 3 - 4 godziny, plus zwiedzanie, plus Slunj i robi ci się jakieś 10 - 12 godzin - ciężko, mz, po takim czymś, ruszyć w dalszą drogę.

Pozdrawiam

weldon napisał(a):Licz 6 godzin

spokojnie możesz liczyc więcej. my planowaliśmy 5-6 godz. a wyszło 8 (ale podziwialiśmy widoki nie spiesząc sie)

no to obawiam się, że na nocleg do Austrii też będzie ciężko zajechać, a to był do tej pory taki plan minimum...

Glare_Type napisał(a):Podasz kolego jakieś namiary?

Spaliśmy w domu u starszej Chorwatki w miejscowości Korenica bo jechaliśmy od strony wybrzeża w drodze powrotnej do Polski. Wjeżdżasz do miejscowości i co chwila tabliczki z informacją o pokojach, podejrzewam że w większości ta sama cena. Zjechaliśmy z drogi za jedną tabliczką, wyszła pani i nas zaprosiła, obczailiśmy pokój i się zdecydowaliśmy. Adresu nie notowałem, a stronki internetowej na pewno nie ma.

No to decyzja podjęta. W drodze do Małego Zatonu (okolice Dubrownika) zatrzymamy się w miejscowości Rostovaca odpoczniemy po podróży, prześpimy noc i rano hajda do Parku na zwiedzanie. Zaczniemy od wejścia nr 1. (Tu dojdziemy spacerkiem z kwatery). Na zwiedzanie mamy cały dzień. Wracamy na kwaterę, kolacyjka, spanie i rano w drogę na południe. Dzięki takiemu rozwiązaniu wydłużamy pobyt w Cro o jeden dzień, ale mamy pewność, że bez pośpiechu, wypoczęci, zwiedzimy z zainteresowaniem wszystko to, co jest godne obejrzenia. Apartament z aneksem kuchennym zarezerwowałem już za pomocą stronki Booking.com oto link do niej http://www.booking.com/searchresults.ht ... children=0

Polecam takie rozwiązanie.
Pozdrawiam

BOLETUS napisał(a):No to decyzja podjęta. W drodze do Małego Zatonu (okolice Dubrownika) zatrzymamy się w miejscowości Rostovaca odpoczniemy po podróży, prześpimy noc i rano hajda do Parku na zwiedzanie. Zaczniemy od wejścia nr 1. (Tu dojdziemy spacerkiem z kwatery). Na zwiedzanie mamy cały dzień. Wracamy na kwaterę, kolacyjka, spanie i rano w drogę na południe. Dzięki takiemu rozwiązaniu wydłużamy pobyt w Cro o jeden dzień, ale mamy pewność, że bez pośpiechu, wypoczęci, zwiedzimy z zainteresowaniem wszystko to, co jest godne obejrzenia. Apartament z aneksem kuchennym zarezerwowałem już za pomocą stronki Booking.com oto link do niej http://www.booking.com/searchresults.ht ... children=0

Polecam takie rozwiązanie.
Pozdrawiam

Dwa noclegi, dobry pomysł, ja szczerze mówiąc zrobiłem kiedyś tak samo. Teraz jeszcze wejdź na stronę Plitvickich i pomyśl, którą/re trasy chcecie zrobić. Polecam te, które zaczynają się od wwiezienia na górę(lewa część parku), bo potem sobie schodzisz powoli i się nie męczysz. Jak widzisz w opisie trasy, że zajmuje 6-7 godzin, to jest to podane tempo dla emerytów, piszę to żebyście się nie śpieszyli i szli naprawdę powoli podziwiając każdy kamyk. My szliśmy naprawdę wolno, pchając lub wnosząc wózek z dzieckiem i zdążyliśmy z zapasem.

Będę miał cały dzień więc zacznę od "prawej" części parku: wielki wodospad potem statkiem przez największe jezioro, wjazd na góre, obejście górnych jezior, zejście na dół i spacer lub kolejka - kierunek wejście nr 1. To chyba będzie najbardziej optymalna trasa dla naszej dwójki.

Na stronie Plitwickich http://www.np-plitvicka-jezera.hr/en/index.php
czytam:

Working hours
Entrance 1,Auxiliary entrance 2
8:00-16:00

Entrance 2
CLOSED

Czy to znaczy, że jest już tylko 1 wejście?

To znaczy, że w sezonie zimowym jest czynne tylko jedno wejście i czas zwiedzania krótszy
No i parkowanie gratis