Jez. Plitvickie - jak zwiedzac

Hej
Wszyscy pisza o jeziorach plitvickich, ale niestety ograniczaja sie do ogólnych zachwytów -zresztą- pewnie zasłuzonych.
Ja jade z małym dzieckiem (4 lata) i chciałbym zaplanować tak zwiedzanie - aby a córką móc zobaczyc jak najwiecej.
Wiem że sa tam 2 wejscia (czytalem w przewodniku ze nawet 4).
Którym wejsciem najlepiej wejsc - i jakim szlakiem podązyc? Planuje zwiedzać około 5-6 godzin - ale żeby nie biegać w środku. .
Niestety raczej nie będe mógł wygospodarowac wiecej czasu.
Prosze, doradzcie - któredy iść, czy płynąć statkiem, jechac koleją?
jak Wy zwiedzaliście?
Oglądałem strone jez. pliv (http://www.np-plitvicka-jezera.hr/) - wiem że jezdzi tam kolejka - ale niestety nie jest ona uwzgledniona na mapce .
Z góry dziekuje za odpowiedzi
Krzysiek

Jeziora dolne są bardziej atrakcyjne jak górne. Stateczki są pośrodku tych jezior. Służą przedostaniu się na drugi brzeg jeziora i płyną w kierunku dolnych jezior. Kolejka jezdzi po obrzeżu parku, jezior i pozwala się dostać z dolnych na górne i do srodkowych. Reszte trzeba pokonac pieszo po kładkach. Polecam dolne jeziora bo córka może nie wytrzymac trasy, tam jest najpiękniej, czyli zacząć od środka, tam gdzie są stateczki. Pozdrawiam

Jeżeli planujesz ok. 6 godzin zwiedzania to proponuję Ci trasę, jaką zrobiliśmy z dziciakami 7 i 10 lat. Tzw. dłuższa. Startujesz z wejścia (opisane tablicami jako "centar" - centrum). Zostawiasz tam auto i mały spacerek do autobusu ("pociągu") na stację ST2. Stad co 30 min jadą autobusy, jedziesz do stacji ST4. Stąd zaczynasz trase podążając za literką H (tablice). Około 1 h 45 min spaceru wokół jezior górnych. Schodząc stale w dół dochodzisz do przystani. Łódką przepływasz do jezior dolnych i tam mozesz z dzieckiem odpocząc na fenomenalnie zielonej trawce (knajpki, WC, woda). Stąd spacer ok. 45 minut wokół jezior dolnych (odwiedź grotę, ale nie wspinaj się schodami na samą górę - wróć do ścieżki H). Dojdziesz też do najwyższego wodospadu odnogą, potem wrócisz na trasę. I teraz do góry (oj, cieżko po cąłym dniu...) do stacji ST1. Stąd pociąg zabiera Cię do ST2 i spacerek do auta na parking. Łódki jeżdżą non- stop. Pociąg i łódka bezpłatne. Bilet dorosły 95 kun, dzieci (chyba od 7 lat) 55 kun, mniejsze free. Nam trasa zajęła ok. 5-6 godzin, możesz isć wolniej i odpoczywać. Tip: nie idź jak Niemcy tylko drewnianymi podestami z klapkami na oczach, lecz zaglądaj w każdą dziurę i pod każdy wodospad (oczywiście w ramach trasy - wiele można opuścić )
powodzenia!

Uciekło w pierwszym zdaniu: STARTUJESZ Z WEJSCIA NR 2...

Arjano napisał(a):Jeżeli planujesz ok. 6 godzin zwiedzania to proponuję Ci trasę, jaką zrobiliśmy z dziciakami 7 i 10 lat. Tzw. dłuższa. Startujesz z wejścia (opisane tablicami jako "centar" - centrum). Zostawiasz tam auto i mały spacerek do autobusu ("pociągu") na stację ST2. Stad co 30 min jadą autobusy, jedziesz do stacji ST4. Stąd zaczynasz trase podążając za literką H (tablice). Około 1 h 45 min spaceru wokół jezior górnych. Schodząc stale w dół dochodzisz do przystani. Łódką przepływasz do jezior dolnych i tam mozesz z dzieckiem odpocząc na fenomenalnie zielonej trawce (knajpki, WC, woda). Stąd spacer ok. 45 minut wokół jezior dolnych (odwiedź grotę, ale nie wspinaj się schodami na samą górę - wróć do ścieżki H). Dojdziesz też do najwyższego wodospadu odnogą, potem wrócisz na trasę. I teraz do góry (oj, cieżko po cąłym dniu...) do stacji ST1. Stąd pociąg zabiera Cię do ST2 i spacerek do auta na parking. Łódki jeżdżą non- stop. Pociąg i łódka bezpłatne. Bilet dorosły 95 kun, dzieci (chyba od 7 lat) 55 kun, mniejsze free. Nam trasa zajęła ok. 5-6 godzin, możesz isć wolniej i odpoczywać. Tip: nie idź jak Niemcy tylko drewnianymi podestami z klapkami na oczach, lecz zaglądaj w każdą dziurę i pod każdy wodospad (oczywiście w ramach trasy - wiele można opuścić )
powodzenia!

BARDZO dziekuje,
Mam nadzieje ze dam rade w te 6 godzin ja zrobic - bo po zwiedzaniu musze dotrzec na Pag - a nie chcialbym dojechać tam o 12 w nocy
A zaczynał będe ok 12 w dzien (tak planuje dojechac do plitvic) wiec akurat - do 18, potem 2,5 godziny na pag - wiec przed 21 bede na kwaterce.
Oj, mam nadzieje ze tak napiety plan da sie zrealizowac.
Dzieki za info.
pozdr
Krzysiek

Ja tylko dodam, ze wg mnie jeziora górne sa o niebo ładniejsze niż dolne- w przeciwieństwie do opinii Darka1- w dolnych większy tłum, jedyną atrakcja jest najwyższy wodospad, podczas gdy w części górnej jest cała masa cudnych zakątków, wodospadów, wszędzie woda się przelewa, wszystko można obejść, no cudnie jest, słów brakuje. Polecam zatem wejście nr 2- od razu do górnych.

Pozdrawiam.

Trase zaproponowana przez Arjano zdażysz pokonać .
W 2003 roku zwiedzałam Plitvice z 3 latkiem . Bylismy o godz 12.00 w parku pokonalismy w/w trasę i o godz 19.00 wyjeżdzalismy w stronę Polski.Byliśmy coś zjeść i spotkalismy Polaków z którymi zatrzymalismy się na dłuższą pogawędkę
Życzę przyjemnego zwiedzania

Witam wszystkich:))a co najlepiej zobaczyc? my jedziemy bez dziecka to moze ktos cos poleci innego?pierwszy raz bedziemy w ch i chcemy zobaczys jak najwiecej a jeziroa sa super z tego co widac na zdjeciach..moze ktos wie jak z jezior trasa do Splitu?pozdrawiam

do Splitu masz dwie mozliwości

1. "stara trasa "przez Knin i Sinj
2. w miejscowosci Udbina zjechać w kierunku autostrady

wariant 1 około 3-4 godzin/ w zależności od natężenia ruchu/
drugą trasą nie jechałam

Fakt, że na Plitvickie trzeba poświęcić sporo czasu. Wtedy docenia się ich uroki. Samo dojście z parkingu i kas do wejścia zajęło nam jakieś 1/2 godziny. Jeździeliśmy parasolką na małych kółkach, więc drewniane kładki dąły nam mocno w kość. Ze starszymi dziećmi ten problem znika.
Jak dla mnie to P. są fatalnie oznakowane i pomieszaliśmy równo trasy. Moze wynika to z naszego pośpiechu (już wracaliśmy do kraju, więc zależało nam na czasie).
Zwiedziliśmy cząstkę górnych jezior i bardzo nam się podobały.
A dzieciaki raczej Wam nie odpuszczą i kolejki i statku. Takie atrakcje stracić... za nic!
A.

A na parkingu koszmarnie drogi kurczak z rożna. 1/2 kurczaka 64 kuny. Szok!

Ja tych zachwytów nie podzielam. Można zobaczyć ale nie jest to znowu taki cud a cena zbyt wygórowana. Do tego jedna wielka komercja . Brakuje tylko świateł kierujących ruchem na kładkach.

Moim zdnaiem stateczek po jeziorze Kozjak to strata czasu podobnie jak autobus. To jest fajne jak masz na pobyt tam 2 dni lub chociaż jeden od rana do wieczora. Jeżeli masz jednak tylko parę godzin to trzeba pochodzić pieszo przynajmniej kawałek trasy.

Byliśmy 26-06-2005 w Plitwicach z 2,5 roczną córeczką , złapała nas straszna burza. Kładki są bezpieczne, dziecko oczywiście cały czas trzymane za rękę(była dzielna ,chodziła cały czas na nogach)Dzieci są bardzo wytrzymałe. Karmiła rybki paluszkami i miała straszną radochę.
Polecam wszystkim nawet z małymi dziećmi, ale bez wózka.
Pozdr.
Renata

bedac rok temu w Plitvicach opracowalismy chyba najlepsza optymalna trase zwiedzania...... po prostu przebieglismy co sie da wg kupionej na miejscu dokladnej mapy. I tak wnioski :
Ułaz nr 1 jest duzo korzystniejszy - wchodzisz na samym dole , idziesz do duzego wodospadu a potem wchodzisz stopniowo wzdluz jeziorek w gore, niczego wtedy nie pomijasz. Tak naprawde sciezek jest kilka ale w moim przekonaniu nie jest to wazne ktora sie idzie , widoki i tak beda suuper a rybki sa te same , urok polega bardziej na polaczeniach jezior i malutkich wodospadzikach .... potem jedzisz przez Kozjak stateczkiem ( odpoczynek ) , potem ktorakolwiek sciazka do gory. My sie platalismy dla zabawy po tych kladeczkach i po 9 jeziorze wydawalo nam sie ze nastepne juz bedzie podobne. I faktycznie na zdejciach nie mam pojecia ktore jeziorka fotografowalam ) Na gorze jest stacja koncowa kolejki na kolkach ( cos takiego jak czeski vlak co jezdzi na Morawskim Krasie ) .... stad najlepszym patentem jest wejscie tam do gory i zjechanie sobie calej trasy kolejki , stamtad tylko kilkaset metrow jest do wejscia nr do wejscia nr 1 z ktorego wyjdziecie. Nie meczaco i da sie to zrobic wszystko 4 godziny spokojnie pod warunkiem szybkich decyzji gdzie isc i ktoredy oczywiscie.
Pozdrawiam SaSaneczka

a tu maly przedsmak ....



Pozdrawiam SaSaneczka

aneta_jacek napisał(a):a tu maly przedsmak ....

Mam prawie identyczne zdjecie