Drodzy Cromaniacy,
za 4 dni ruszamy do Tucepi Nie mogę się doczekać, liczę dni i godziny - trochę mnie martwią prognozy, bo nie są najlepsze, ale wierzę, ze będzie fajowo. Wracamy do Chorwacji po 6 latach - ciekawe, co się zmieniło. Teraz jedziemy w większym składzie towarzyskim i rodzinnym - przybyli znajomi i nasz kochany blisko 3 letni brzdąc.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie - zaklinajcie dla nas pogodę